A wszystko to przez consigliero ;-)

[nabrU]

Kaska z zadośćuczynienia za problemy z panelem zderzaka ID3. doszła przed świętami. Jest plan, aby jako "kiepski kierowca" ją poprawnie zużyć na 2-dniowe szkolenie off-road w Honda Adventure Centre jak się zrobi trochę cieplej. Nie ma jak taplać w błocie nie swój motor a i okazja zabawy CRF1100 (którą jeszcze nie nie jeździłem) jest nie do pogardzenia.

Skoro kasę dali za kawałek felernego zderzaka, to wystąpiliśmy z wnioskiem do Seat Financial Services, aby dali nam nowy samochód (wolny od wad) albo obniżyli raty leasingu w związku z niedziałającą apką i problemem wolnego ładowania AC w Mii.

Przyszła odpowiedź, że nie mogą wymienić samochodu na nowy (Mii Electric już nie produkują) oraz nie mogą zmienić raty leasingu (jak dla mnie ściema).

Ale ale, uznają naszą reklamację jako zasadną i oferują dwa rozwiązania:
1. Zwrot samochodu, a Seat zwraca całą dotychczasowo wpłaconą w ratach leasingowych kasę (ciutkę ponad 1000 funtów)

lub

2. Bujamy się nadal z dealerem i Seat UK w celu usunięcia tych problemów i dostajemy 915 funtów jednorazowego zadośćuczynienia za problemy z samochodem.

Opcja "1" wygląda nieźle, bo praktycznie samochód od 11 sierpnia za darmo i tysiak z powrotem w kieszeni. No ale czymś do pracy trzeba jeździć, a na nowe samochody trzeba teraz czekać po 6+ miesięcy, a i używane sporo w związku z tym ostatnio podrożały.

W związku z powyższym (oraz ponieważ ona też lubi EV ) wybór padł na opcję "2" co też sprawia, że samochód do tej pory był niejako "za darmo", ale przynajmniej Asia ma wciąż coś do jeżdżenia.

[consigliero]

To ile jest warte Twoje auto możesz sprawdzić tylko w momencie jego sprzedaży, wiem co mówię. Podziwiam sprawność przy tych wszystkich rachunkach, bo jeszcze nigdy nie byłem na tyle sprawny aby liczyć koszt przejechania kilometra, dopiero elektryk mnie do tego zmusił, a i tak robię to z grubsza.

[nabrU]

Napisał Ronin78

A jak się ma swoje auto, które trzyma wartość od roku na jednym poziomie to jak to policzyć?

To że trzyma cenę to tylko kwestia tych dziwnych czasów. Tak jak Consi napisał: jak sprzedasz to będziesz wiedział.

Twoje auto trzyma wartość, a używane ID.3 w UK drożeją z dnia na dzień , bo na nowe czeka się około roku i podobno limit zamówień na 2022 już wyczerpany.

[nabrU]

Cały czas utwierdzam się, że z przejściem na EV to był dobry ruch i wstrzeliliśmy się idealnie czasowo:
- mamy tani prąd w nocy (na razie),
- nie płacimy 'podatku drogowego' ani akcyzy w paliwie (na razie),
- trafiliśmy w dobre 'dile', o których w obecnej chwili można tylko pomarzyć,
- nie musimy czekać rok od zamówienia, aż samochód pojawi się u dealera (koszmar jakiś teraz)

No i teraz okazuje się, że VW UK będzie sprzedawał tylko jedną wersję ID.3:

ID.3 rationalisation and Life enhancement
From 10 February 2022, Volkswagen UK will rationalise the current ID.3 line-up and offer one pre-configured ‘Life’ trim level on the most popular 58kWh 204PS Pro Performance engine.
The ID.3 has been a huge success, finishing 2021 as the number-one-selling electric hatch in the UK.
That high demand is only increasing, but unfortunately the semiconductor issues mean changes have to be made across all of Europe to optimise the supply situation.
Changes from 10 February
We will rationalise the ID.3 line-up from Thursday 10 February to minimise production restrictions. We will close ordering for all derivatives apart from the pre-configured ‘Life’ trim immediately, but continue building and delivering existing orders which will be built as planned and price-protected.
The rationalised derivatives (Family, Max, Tour) will be removed from the Volkswagen.co.uk website, configurator and Showroom app.
You can still place tagged orders on the run out derivatives before 10 February.

Specification changes
To ensure the longevity of a specification that appeals to the masses, the pre-configured ‘Life’ derivative will, from 10 February 2022, include the most desired options and upgraded premium seats as standard. This will result in an increased on-the-road (OTR) price of £35,835 for the ID.3 Life 58kWh 204PS Pro Performance.
This additional specification comprises:
· Interior style in Dusty dark grey/Soul black ArtVelours microfleece
· Tinted rear windows
· Assistance pack including rear-view camera, keyless entry and illuminated door handles
Options will also be reduced to: metallic paint, 18-inch, 19-inch and 20-inch alloys, three-pin mains charge cable, bike carrier preparation and heat pump.

Ciekawe, czy to samo spotka ID.3 w PL bo piszą, że zmiany te dotyczą całej Europy?

[consigliero]

My tutaj trochę w skansenie żyjemy. Jak napisał kolega wcześniej, ciężko sprzedawać gdy ma się taką politykę elektromobilności, cokolwiek to oznacza. Z jednej strony, jest to dla mnie osobiście korzystne, przywileje, ale utrudnia wycieczki po naszym kraju ze względu na ubogą infrastrukturę. Oczywiście dla chcącego nic trudnego, tylko wymaga to większego samozaparcia i lepszego planowania. Pisałem to już kiedyś, dla mnie wystarczyłoby aby była powszechna dostępność nawet normalnego gniazdka pod każdym sklepem, urzędem instytucją, ale to pewnie byłoby możliwe przy innym podejściu do polityki energetycznej.

[nabrU]

Napisał Ronin78

Ciężko sprzedawać wiele wersji czegoś co się generalnie nie sprzedaje. Mówię o PL rynku.

https://businessinsider.com.pl/twoje...ucenci/t0p5ytt

Dzięki Ronin za ten artykuł.

Myślę, że z opchnięciem tych elektryków polscy dealerzy nie będą mieli problemu bo kupi je dealer z Niemiec, Holandii, Francji itp (co zresztą wspomniano w artykule) bo tam ludzie muszą czekać ok. roku na ID.3. Więc tu bym nie rozpaczał.

Co do normy 95g CO2/km (nie 100km! - jak widać nawet dealerzy nie za bardzo wiedzą o czym mówią) to sam jestem beneficjentem tego zapisu, bo mój ID.3 został zarejestrowany w dniu 31.12.2020 po to by mój dealer i VW mógł uniknąć potencjalnej kary. Potem stał 3 m-ce na placu aby być w końcu dostarczony do mnie 1 kwietnia. Piszę beneficjentem bo samochód był o wiele tańszy, coś jak wyprzedaż rocznika w PL.

Następna sprawa to ten wskaźnik 95g/km jest do osiągnięcia jeśli koncerny samochodowe naprawdę zaczną inwestować w hybrydy czy EV. Bo taki przytoczony w artykule Stellantis to na razie nie za wiele robi w tym kierunku. Na razie ich sprzedaż EV jest tyko po to aby mogli nadal sprzedawać i zarabiać na samochodach ICE bo wskaźnik 95g to tylko offset i aby go osiągnąć wystarczy sprzedać 1 EV aby potem być happy i sprzedać 4 ICE z emisją np. 115g (4x115g+0g podzielone na 5 daje 92g ). Jasne, że jest wciąż popyt na ICE i to zrozumiałe, ale to dlatego Koreańczycy z tymi karami problemu nie mają bo widzą przyszłość w hybrydach i EV i trochę tego sprzedają. VW np. osiągnął ten target sporo przed końcem 2021, bo wreszcie robią trochę modeli EV.

Poniżej trochę jak to działa:

VW Group and JLR face fines for exceeding 2020 EU emissions targets

VW hits 2021 emission targets after missing the mark in 2020

Co jednak jest tragiczne w przytoczonym artykule (i z tego, że jest tak źle nie zdawałem sobie sprawy) to liczba punktów ładowania w PL, które podano w artykule:

Stacji ładowania jest 1,5 tys. na 7,7 tys. działających w kraju stacji paliw. Jednak tylko jedna trzecia z tych 1,5 tys. ma ładowarki szybkie

Czyli ogólnie "pińcet" szybkich ładowarek na całe PL to prawie tyle ile ładowarek w ostatnim miesiącu zainstalowano w UK.



Oczywiście nie zgodzę się z tezą artykułu, że cena EV jest "Ta jest obecnie niemal dwukrotnie wyższa niż spalinowego odpowiednika w przypadku aut średnich" bo już tu rozkminialiśmy ceny Golfa 8 vs ID.3 i wyszło podobnie.

Na koniec jak zwykle "wodór strikes back" i ostatnie zdanie z artykułu:

Rozwijana jest zresztą też inna technologia aut elektrycznych, zasilanych wodorowymi ogniwami paliwowymi.

Czy ktoś mi ten "rozwój" może pokazać na przykładzie 2021 roku? Ile w PL sprzedano samochodów HCEV i ile uruchomiono stacji ładowania wodorem, bo na razie to jest niezłe baju baju...

[pattryk]

Napisał Ronin78

Pierwszy w ID to jakaś chudsza wersja Kaczyńskiego (nogami nie dostaje do ziemi?), drugi w Tiguanie Morawiecki

Długie łapy i nos ma Nasza władza, także uważaj

[nabrU]

@Ronin78,
To że wyjście/gniazdko jest to OK, tylko aby samochód sensownie ładować (np. 7kW) musi to mieć wydajność 230V i 32A w co wątpię. Ale oczywiście mogę się mylić bo nie wiem co Ci tam Pattryk wykombinował

Napisał Ronin78

Mój falownik ma wyjście jedno do sieci, drugie do ładowania akumulatorów, żadnego wallboxa nie trzeba, tylko kabel. Patryk bardziej to ogarnia to może w szczegółach opisać.

Niestety tak to nie dziala, ladowarke i tak musisz miec

Napisał Ronin78

E tam, przy kosztach instalacji i samochodu, wallbox można wciągnąć nosem. Sęk w tym, że można go wpiąć w instalację paneli, a nie w sieć. PGE zamyka prund, słonko wychodzi, ładujesz auto i przedłużaczem podajesz prąd do domu. Przy większej instalacji ma to szanse działać.



Falownik Foxess T8 i z paneli 8,9kW

Wez pod uwage ze w dzien to sie przewaznie auta uzywa, a jak przychodzi czas ladowania (noc) to ciezko o kw z solarow.