|  20.12.2013, 18:42 | #61 | 
|  Zarejestrowany: Jun 2009 Miasto: Lubaczów 
					Posty: 310
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze Galeria: Zdjęcia   Online: 4 dni 3 godz 8 min 37 s |   
			
			TAkie trasy z wypoconymi litrami potu wspomina się bardzo długo - szczególnie po szczęśliwym powrocie :-)
		 
				__________________ http://www.radiator-mototurystyka.pl/ | 
|   |   | 
|  10.05.2014, 02:26 | #62 | 
|  Zarejestrowany: Dec 2012 Miasto: RLU 
					Posty: 960
				 Motocykl: RD04 Przebieg: niski;)   Online: 2 miesiące 3 tygodni 6 dni 21 godz 41 min 53 s |   
			
			Przeczytałem chłopaki waszą relację kolejny raz i muszę powiedzieć jedno: SZACUN.  W niektórych momentach DRZtą miałem tam ciepło, a za przejazd tą półką na Borżawie to już w ogóle jestem pełen uznania   A poza tym to zakochałem się w Karpatach ukraińskich   | 
|   |   | 
|  17.09.2014, 00:46 | #63 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Lubaczów 
					Posty: 926
				 Motocykl: RD07A, XR 400 Galeria: Zdjęcia   Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 9 godz 22 min 41 s |  Dla Roberta, Marka i Damiana, Zbyszka, Hipolita , Majkiego i Jurka 
			
			Trochę popiłem więc zbiera mnie się na sentymenta. Wiem, że Robert vel Śmigacz się nie obrazi, to piszę w jego temacie. A mieli jechać z Nami   . Szkoda. Lejce mi popuściły wiec wiedziałem, że nie wytrzymam. Pils i Tomek z którymi byłem w Albanii rok temu pojechali do Rumunii, więc jak nikt się nie odważy dojadę do nich. Na  pozytywnie odpowiedzieli Zbyszek i Hipolit. I tak wyjechaliśmy. Droga od Krościenka do Turki wiła się dziwnymi znakami we mgle i mżawce. miałem ochote odpuscić pierwszą część planu ale towarzysze nie zawiedli, widoczność na kilka metrów, im wyżej tym gorzej, ale jedziemy  . Przez Libuchorę, odwiedzając babuszkę Olgę na Pikuj we mgle. Pomijam krowią ścieżkę , która w zeszłym roku trochę nam przysporzyła kłopotów, ponieważ tym razem było sucho i nudno  . DSCF4827.jpg DSCF4831.jpg DSCF4835.jpg DSCF4838.jpg DSCF4843.jpg Po drodze żadnych kontroli drogowych, dmuchania w balonik i.... Ale o tym już towarzysze broni mam nadzieję napiszą bo ja nic nie widziałem ani nie słyszałem kropka Szczęśliwie dotarliśmy do Vołowca do miejsca na które miał czekać Siergiej z Szuter Party..... Niestety już tam nie pracuje, ale ceny i warunki klimatyczne się nie zmieniły. 150 UAH za noc/4os. Wychodzi po 12 zł. za noc w godziwych warunkach. Jest spanie, jest żarcie, a połoniny blisko. Kiedy Lena wysyła mi s-ms " kanapki w lodówce , przywieźć ci  , się zdenerwowałem i wyłączyłem telefon. A kiedy się stęskniłem za cywilizacja Majki pisze: ..... my w Vołowcu ... I gadki do północy, a następnego dnia razem na połoniny. Niestety nie wszyscy. Hipolit do tablicy. W cztery motocykle na Borżawę: DSCF4849.jpg DSCF4850.jpg DSCF4858.jpg DSCF4859.jpg Następnego dnia Majki i Jurek wracają do PL, szkoda, mieli by frajdę jadąc z nami. Pamiętając wyjazd na Krasną z przed roku poprzez próg wodny, robimy wjazd na Krasną od strony Ust Czarnej. A sama droga do Ust Czarnej jest super, przez przełęcz Przysłup. DSCF4861.jpg DSCF4864.jpg DSCF4865.jpg DSCF4868.jpg W kierunku na Krasną DSCF4871.jpg DSCF4875.jpg DSCF4878.jpg DSCF4887.jpg DSCF4889.jpg [ATTACH][ATTACH]50025 Ostatnio edytowane przez wojtekm72 : 17.09.2014 o 01:38 | 
|   |   | 
|  17.09.2014, 09:55 | #64 | 
|  Zarejestrowany: Jun 2009 Miasto: Lubaczów 
					Posty: 310
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze Galeria: Zdjęcia   Online: 4 dni 3 godz 8 min 37 s |   
			
			wojtekm72 Widzę, że dosiadasz Dominatora na dobre. Muszę się rozglądnąć za czymś lżejszym na tego typu wypady. 
				__________________ http://www.radiator-mototurystyka.pl/ | 
|   |   | 
|  17.09.2014, 15:46 | #65 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2011 Miasto: Błażowa 
					Posty: 1,313
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze   Online: 2 miesiące 3 tygodni 5 dni 13 godz 26 min 58 s |   
			
			Było cool, pogoda za wyjątkiem pierwszego dnia była udana. Ukraina jest fajnym krajem, z kilkoma groszami w kieszeni można naprawdę dużo pojeździć. Jedyne czego należy się obawiać to moim zdaniem Milicja. Jezdziłem regularnie na Ua w latach 93-95, i powiem że nic się od tamtej pory tam nie zmieniło, jeżeli o ''służby'' chodzi   | 
|   |   | 
|  17.09.2014, 16:37 | #66 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Krakuff 
					Posty: 4,770
				 Motocykl: RD07a   Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 22 godz 50 min 44 s |   
			
			Oooo woda brzozowa nawet była... Ani chybi knajpa po schodkach w Ust Czornej... Są dni ,w których za Kelnera/kucharza/barmana robi Mirmił  :-)
		 | 
|   |   | 
|  17.09.2014, 19:39 | #67 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2011 Miasto: Błażowa 
					Posty: 1,313
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze   Online: 2 miesiące 3 tygodni 5 dni 13 godz 26 min 58 s |   
			
			Dokładnie, knajpka ze schodkami, jakieś 500- 800 metrów od skrętu w drogę na połoninę Krasną. Ze smakiem zjedliśmy z Wojtkiem grybną, a jestem święcie przekonany że zamówiliśmy rybną   | 
|   |   | 
|  17.09.2014, 20:00 | #68 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Krakuff 
					Posty: 4,770
				 Motocykl: RD07a   Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 22 godz 50 min 44 s |   
			
			Też mieliśmy ten dylem....Nijak rybna nam nie pasowała....Ale grybna już była ok Przejechaliście całą Krasną? Od Ust Czornej jest trudny podjazd Autem trzeba się tam nieźle przyprzeć a co dopiero na moto..... Ostatnio edytowane przez puszek : 17.09.2014 o 20:04 | 
|   |   | 
|  17.09.2014, 20:44 | #69 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2011 Miasto: Błażowa 
					Posty: 1,313
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze   Online: 2 miesiące 3 tygodni 5 dni 13 godz 26 min 58 s |   
			
			Ja bym powiedział że Krasna to lajcik porównując z Borżawą. Był taki jeden podjazd jak tez z filmiku, walczyliśmy coś ok godziny bo Wojtek się zaparł i powiedział; ani k...wa pół metra w tył, kufra k...wa zdejmował nie będę  Przejechaliśmy całą połoninę startując około 14 z Ust Czorna, byliśmy z drugiej strony coś koło 19'30. Akurat się ciemno robiło. | 
|   |   | 
|  17.09.2014, 21:41 | #70 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Krakuff 
					Posty: 4,770
				 Motocykl: RD07a   Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 22 godz 50 min 44 s |   
			
			To twardzi z Was zawodnicy. Po tych kamolach pod górę to musiała być mordęga. A gdzie Was wymęczyła Borżawa? Od strony Mizgiri?
		 | 
|   |   | 
|  | 
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Norwegia. Żeby było bardziej podróżniczo :) | 7Greg | Trochę dalej | 14 | 11.07.2008 21:18 |