Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 30.06.2019, 18:11   #1
jagna
 
jagna's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,784
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
jagna jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 20 godz 13 min 29 s
Domyślnie

Fassi - wbijaj na przyszły weekend na Zwierzyniec, prowadzę w sobotę mały enduro-trip (będzie piach po osie , ) zobaczysz na własne ślypia

Mygosia - no popatrz, głowę dałabym uciąć, że ten patent widziałam na którymś Twoim motku. Tak czy siak, był to babski patent!

W offa w końcu wyjedziemy, ale o czym wtedy pisać?

Krzaki, piach, las, Janina sprawdza olej, krzaki, błoto, piach, Janina dolewa olej, itp, itd.?
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą
jagna jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.06.2019, 20:47   #2
teddy-boy
 
teddy-boy's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Warszawa
Posty: 1,424
Motocykl: nie mam AT jeszcze
teddy-boy jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 1 godz 28 min 39 s
Domyślnie

jedziemy, jedziemy, pisz dalej
teddy-boy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.06.2019, 22:20   #3
jagna
 
jagna's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,784
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
jagna jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 20 godz 13 min 29 s
Domyślnie

No dobra, w końcu wyjeżdżamy za miasto i ZJEŻDŻAMY Z ASFALTU.

Prawie od razu w piach, może nie jakiś ekstra-kopny-po-osie od razu, ale jednak piach.
Piach, co to bez prędkości i stania nie ma szans przejechać.

Jagna wbija trójkę (a na początku pewnie była to i dwójka) i sobie pyrka, bo DR ma to do siebie, że nawet wolno przez piach jedzie, choć wygląda to, jak po pijanemu.
I niewątpliwie trochę trwa
Marysia, która jedzie załadowaną po niebiosa kolumbryną (oczywiście w stosunku do wielkości i wagi kierowniczki) nie może na razie się przemóc i głównie listonoszuje.
Co trwa jeszcze dłużej

Zatem prawie od razu lokujemy się na końcu wycieczki, a z obowiązku dołączają do nas Raf i Janina.

Na szczęście piachy nie trwają wiecznie i czasem jest po prostu droga polna.
Ale kurzy się niesamowicie.

O, tu można w końcu sobie usiąść:



z czego korzysta także obładowana Marysia:



Jednak najwyraźniej nasze tempo nie zadowala wszystkich, bo w końcu wraca się po nas Olek z pytaniem, czy wszystko OK.

Oczywiście, że tak!

To jedziemy za Olkiem:



Olek w pełnej gotowości bojowej



Niestety następuje ciąg dalszy piachów, i tym razem przerasta on czasem także innych - pomagamy podnosić z gleby AT Novego.

Szybsza część ekipy czeka na nas w cieniu gotowa do startu.
No dobra, widać już, że nie ma sensu jechać dalej razem.

Na szczęście wszyscy to akceptują, ustalamy, że mamy tracka, wiemy gdzie jechać i po prostu spotkamy się później (co prawda zapominamy ustalić dokładnie gdzie ).

I tym sposobem ukonstytuowała się podgrupa nr 2, składająca się z Maryśki, Janiny, Rafa oraz Jagny. Ekipa na tyle zgrana, że dojechaliśmy razem do końca (co prawda nie chodzi o koniec wycieczki, ale nie uprzedzajmy faktów )

Nasza grupa nr 2 (a później 3, zwana także bardzo niesprawiedliwie emerycką ):
(Raf robi fotę)



Reszta ekipy pod wodzą The Chemical Brothers w chmurze pyłu znika nam na horyzoncie.

Ups, jednak nie cała, został jeden motek i jego kierownik na czworakach. Oddający Matce Ziemi wszystko, co dzisiaj zjadł. A może i wczoraj.

Z naszego punktu widzenia wygląda to tak, jakby odjeżdżający zapomnieli o Wojtku i nie bardzo wiemy, o co chodzi.
Wojtek słaby, czekamy trochę, ale twierdzi, że da radę jechać. Ruszamy zatem.

Na najbliższym rozjeździe czeka na szczęście kilka osób z poprzedniej grupy i bierze Wojtka do siebie, a my znów sobie pyrkamy we czwórkę

Ładnie jest
Białoruś to jeden wielki kołchoz w sensie dosłownym – totalny brak nieużytków.
Każdym m2 pól jest zagospodarowany rolniczo.



Wioseczki jak skanseny, w dodatku widać prawie wyłącznie starszych ludzi.



Poimy się chłodną wodą ze studni w jednym z gospodarstw:



…i ogólnie jesteśmy zadowoleni z życia i wyjazdu



[cdn.]
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą
jagna jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.07.2019, 08:40   #4
Hall
 
Hall's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2015
Posty: 64
Motocykl: Husky 701, CRF 250L Rally, 1200GS LC Rallye
Przebieg: XX000
Hall jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 dni 2 godz 55 min 35 s
Domyślnie

Piszcie więcej!!! Relacja pierwsza klasa. Co do wyjazdu - super denstynacja, ale ja bym jednak nie próbował nawet jechać tak wielką ekipą. Z tego co czytam to i tak naturalnie podzieliliście się na 3 grupy i tak jest chyba najlepiej - jechać w 3-4 osobowych grupkach i spotykać się wieczorami itp. Inaczej to mordęga, ten złapie gumę, tamten chce odpoczać, tamten paliwo, tamten zdjęcie itd... :-)
Hall jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.07.2019, 08:54   #5
Novy
Moderator
 
Novy's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Niemcownia
Posty: 3,382
Motocykl: CRF 1000D/DCT
Przebieg: 48k+
Novy jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 4 tygodni 1 dzień 4 godz 21 min 33 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Hall Zobacz post
(...) tamten zdjęcie itd... :-)
W tej kwestii to Calgon mógłby zabrać głos i wtrącić dwa słowa, gdyż Jagny w naszej grupie nie było
__________________
Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła
Novy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.07.2019, 10:06   #6
robertG7
 
robertG7's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Apr 2011
Miasto: Bielsk Podl/Wwa
Posty: 1,280
Motocykl: RD07
robertG7 is an unknown quantity at this point
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 6 dni 16 godz 15 min 38 s
Domyślnie

Widać od razu, że @Chemik z korpo i po szkoleniu niejednym "zegar tyka", "czas", "zaplanować", "wykonać plan"

Niemniej jednak czyta się jak Hitchcocka
__________________
podpis bez buraczanych tekstów i życiowych prawd
robertG7 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.07.2019, 09:08   #7
teddy-boy
 
teddy-boy's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Warszawa
Posty: 1,424
Motocykl: nie mam AT jeszcze
teddy-boy jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 1 godz 28 min 39 s
Domyślnie

Calgon jest wrogiem robie zdjec. Prawda jest taka ze nie potrafi wrzucic luzu w swoim BMW, ale sciemnia ze woli jechac
teddy-boy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.07.2019, 11:43   #8
qbaRD07

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Szczecin
Posty: 731
Motocykl: Tenere 700
qbaRD07 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 2 dni 1 godz 13 min 53 s
Domyślnie

Bardzo fajnie się czyta i ogląda.
Różności sytuacyjnych sporo, a przecież dopiero zaczęliście jechać.
Czekam na dalszy ciąg, tym bardziej że chciałem współtworzyć tę historie.
qbaRD07 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.07.2019, 12:02   #9
Zet Johny
 
Zet Johny's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Limanowa
Posty: 1,623
Motocykl: RD07HRC+CRF1100L
Zet Johny jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 3 tygodni 5 dni 19 godz 24 min 28 s
Domyślnie

Relacja pisana równolegle bardzo mi się podoba. Oglądałem niedawno serial na "The Affair" i na początku nie mogłem się przyzwyczaić do takiego sposobu opowiadania ale od pewnego momentu zaskoczyło i fajnie się śledziło całą akcję.
Zet Johny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.07.2019, 13:18   #10
apex


Zarejestrowany: Mar 2013
Miasto: Wrocław
Posty: 175
Motocykl: Tenere 700
Przebieg: 81000
apex jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 9 godz 51 min 55 s
Domyślnie

Aby wprowadzić jeszcze więcej chaosu i aby opowieść była jeszcze bardziej wielowątkowa dodam, że ilość "różnych" zdarzeń a co za tym idzie komplikacji była dość spora jak na tak krótki wypad

Ale oczywiście aby za dużo nie napisać dalszy ciąg historii napisze Jagna
__________________
Africa Twin rd07a oraz WR250R
apex jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Tags
białoruś , zaginione murzyniątka


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Islandia czerwiec 2019 - 1 max 2 osoby Husky Umawianie i propozycje wyjazdów 4 29.07.2019 12:18
Rusz Pan Dupę - TET LITWA - czerwiec 2019 Ciaho Trochę dalej 9 12.07.2019 09:14
[RO'2013] Weekend w Tokaju czyli tydzień w Transylwanii sowizdrzal Trochę dalej 21 05.08.2013 10:43


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:43.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.