Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary Dzisiaj, 13:13   #41
jagna
 
jagna's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,805
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
jagna jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 1 godz 45 min 55 s
Domyślnie

Jak już dojechaliśmy do tych gór na horyzoncie, to zaczyna być naprawdę ładnie:



Droga przecina łańcuch górski korzystając z doliny rzeki Virgin (Virgin River Gorge)



nawet czasem coś pokropi:







Sama rzeczka Virgin niezbyt imponująca:



Suniemy dalej I-15 na północny wschód i w końcu wjeżdżamy do stanu Utah, gdzie czekają nas największe atrakcje.
Zjeżdżamy na stanową 9, nadal wzdłuż rzeki Virgin.

Tym razem chłopaki wkręcili się w słuchanie "Złodzieja Piorunów" i chyba od 4 godzin nie pozwalają wyłączyć

Kilkanaście km przed docelowym kempingiem pojawiają się przed nami ostre krawędzie masywu Zion, w dodatku w popołudniowym słońcu, więc naprawdę jest na co patrzeć:



Asfalt mokry, dookoła kałuże, pewnie nocna burza była to nieco później:







W budkach opłat za wjazd do parku nikogo już nie ma, więc jedziemy prosto na kemping.

Jesteśmy na terenie parku, kemping Watchman Campground (a w zasadzie pole namiotowe, bo jest tylko zimna woda i toalety, pryszniców brak) jeden jedyny (drugi w remoncie), cudem udało się zarezerwować ostatnie wolne miejsce gdzieś w kwietniu

Pole namiotowe to jednak wielka kałuża, przydałyby się normalnie kalosze Jak zwykle mamy spore miejsce tylko dla siebie – uroki posiadania malutkiego kampera. A i tak to najmniejsze dostępne miejsce



Uzupełniamy wodę w kamperze (11 galonów):



podziwiamy „dziką” przyrodę na kempingu: jaszczurki, wiewiórki, chipmonki i …jelenie



I można się trochę zrelaksować



Szybko robi się ciemno, bo kemping położony jest w dość głębokiej dolinie.
Prysznic, kolacja, spanie, bo kolejny dzień wstajemy o 7. żeby jutro na szlaku nie dostać udaru.
Zapowiadają ponad 100 stopni, na szczęście Fahrenheita
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą
jagna jest online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary Dzisiaj, 13:18   #42
jagna
 
jagna's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,805
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
jagna jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 1 godz 45 min 55 s
Domyślnie

PS - zajmując nasze miejsce na zapełnionym kempingu zauważamy, że na 2 sąsiednich polach mamy grupki starszej młodzieży. Jest tam baaardzo wesoło i w myślach mówię "no to noc z głowy", tymczasem...

o 22 jest cisza jak makiem zasiał. I tak było na każdym kempingu.
Punkt 22.00 to gremialne wyłączanie generatorów, klimatyzacji i muzyki.
Ludzie siedzą przy ogniskach, gadają i patrzą w niebo.
Tego im zazdroszczę.
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą
jagna jest online   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
"SZCZĘŚCIA w nieSZCZĘŚCIU" czyli Przygody na trasie... motoMAUROxrv Kwestie różne, ale podróżne. 88 06.12.2019 12:21
Byłem w mieście na eL, czyli Lwów znów. CeloFan Trochę dalej 8 29.04.2019 19:57
Silk Road Adventure - czyli Jedwabnym Szlakiem 2014 Yanus Przygotowania do wyjazdów 5 20.01.2014 18:41
Znów zmiana, czyli poszukiwania miodu w dupie Vertus72 Inne - dyskusja ogólna 62 07.11.2013 12:36


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:29.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.