Strzelectwo

[Prince]

Napisał GrubyByk

Nie wiem czy to rozsądne

Miedzy innymi dlatego jestem przeciwnikiem dostępu do broni. Zaczyna sie obnoszenie, chwalenie stąd już niedaleko do utraty i broni w nieodpowiednich rekach. Zresztą czy wcześniej były w dużo odpowiedniejszych/odpowiedzialnych?

[danek-dr]

Napisał lotnik

Kurde ilu tu jest znawców , Zgadliście bardzo szybko
To MicroRoni do Glocka 5 generacji.
Bardzo fajna zabawa

Jakbyś zadał pytanie jakie masz ochronniki słuchu pod kapturem byłoby trudniej

[Jac]

Napisał Prince

... Po mojemu z bronią jest jak z używkami - ten kto się nimi jara ten zwłaszcza powinien sie od nich trzymać z daleka.

Ładna pointa. Szacuneczek.

[bigboykr]

Był okres, że musiałem mieć broń. Teraz nie chcę jej mieć w domu, bo;
1. Nie użyje jej do obrony. Nie w obecnym stanie prawnym.
2. Nie chcę się nią martwić za każdym razem, kiedy wyjeżdżam.
3. Nie chcę, żeby komuś kiedyś w domu odbiło.
4. Nie chcę żeby mi odbiło.
5. Chcę postrzelać to jadę na strzelnicę, albo do kumpli z xxx.
6. Nie chcę jej przewozić.
7. Nie kręci mnie jej czyszczenie, składanie itp. wystarczająco dużo razy to robiłem.
8. Wracając do samoobrony... Broń zajmuje przynajmniej jedną rękę, którą można lepiej wykorzystać

Jednakże szanuję, że ktoś chce się tym jarać. Spoko. Tylko niech to zostanie w ciszy domu. No i przede wszystkim czujmy respekt do broni i amunicji, bo można się poważnie zdziwić.



Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

[muszel72]

Pkt 1. Użyjesz jej do w miarę adekwatnych środków
Pkt 2. Chciałbym zobaczyć jak machasz tymi rączkami przed najaranym
gościem z klamką co przyszedł do Twojego domu.

[bigboykr]

Problem w tym, że Ty na decyzję masz sekundy a ocenę stawia potem prokurator i sąd. Więc może nie pieprzmy głupot, że to takie oczywiste, bo spokojne czasy już minęły.


Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

[danek-dr]

Neo ten slogan o złym i dobrym to metafora, która powinna dać do myślenia. Kto powiedział że tym dobrym ma być cywil? Strażnik z twojego przykładu to ten dobry właśnie. Znam jeszcze jedno powiedzenie; że ludzie dzielą się na owce, wilki i psy pasterskie (zaznaczam metafora). Są ludzie którzy są w służbie dla innych prawie całe życie. Są częstymi bywalcami strzelnic, instruktorami. Nikt od strzelców sportowych tego nie wymaga. To się rodzi samo w człowieku.
Posiadacze legalnej broni są rejestrowani i podlegają kontroli, są niekaralni, zdrowi psychicznie itd. i o takich powstał ten wątek. Przestępcy chcący wejść w posiadanie broni nie przejmują się przepisami. Co im powiesz? Że mają się zarejestrować?
Też bym chciał żeby ludzie nie posiadali w ogóle broni na całym świecie. I zajęli się studiowaniem wszechświata Ale świat taki nie był, nie jest i nie będzie.
P.S.
Prowokację o muzułmanach czy myśliwych wcześniej odczytuję jako próbę zaognienia dyskusji. Tak dyplomatycznie apeluję żeby tego nie robić.

[lotnik]

Panowie, to jest wątek o strzelectwie a nie terrorystach, USA, myślistwie, polityce czy poglądach. Nie wiążę swojego zainteresowania z żadną ideologią, nie byłem wojsku. Nie róbcie gownoburzy. Jak kogoś interesuje strzelectwo sportowe czy kolekcjonowanie broni to serdecznie zapraszam do dyskusji. Strzelam już ponad 20 lat wiec może coś komuś doradzę. Z sukcesami startuję w zawodach strzelectwa sportowego, przez kilka ostatnich lat IPSC.

[Artek]

Kilka tygodni temu zabrałem swojego pełnoletniego bąbelka na strzelnicę.
Program "Mój pierwszy raz" wyglądał tak:

20szt 9x19mm (Cz Shadow2,Glock,XDM)
5szt .45Auto (Colt 1911)
5szt 357Magnum (Rewolwer 357Mag)
15szt 7,62x39mm (AKM)
15szt 5,56x45mm (M4/M16)
10szt 12/76 (Mossberg 500)


Polecam.
Firmy nie zareklamuję tutaj, ale koledzy z mojej okolicy wiedzą o co chodzi.

Jak przyjdzie "złota jesień" to powtórka będzie w innej konfiguracji broni.

[lotnik]

Też chodzę czasami z dziećmi na strzelnicę. Nie są pełnoletni. Dla moich synów broń to nie jest nic dziwnego, ekscytującego, po prostu była w domu zanim oni się urodzili więc traktują to normalnie.