24.09.2009, 14:13 | #21 |
Mam przerąbane :)
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: WTA
Posty: 1,656
Motocykl: RD07a
Przebieg: stoi
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 14 godz 55 min 9 s
|
Krystek,
Jest jeszcze jedna rzecz - zagadnienie prawne niesienia pomocy. Na kursie EFR uczyli, że o ile osoba jest przytomna, to należy się przedstawić (rzecz jasna) i zapytać koniecznie, czy można pomóc. Ktoś może sobie nie życzyć przecież prawda? W przypadku osoby nieprzytomnej przyjmuje się zasadę domniemania zgody. Jakiś comments? |
24.09.2009, 19:49 | #22 |
ratownik
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Katowice
Posty: 637
Motocykl: RD07
Przebieg: 72800
Galeria: Zdjęcia
Online: 6 dni 1 godz 57 min 3 s
|
ok, rozumiem
przemyślę to, podejście i przedstawienie ok, a jak ktoś nie chce pomocy to przeciez nie bedziemy się z nim bić :P poszukam jakichś paragrafów |
24.09.2009, 23:08 | #23 | |
Mam przerąbane :)
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: WTA
Posty: 1,656
Motocykl: RD07a
Przebieg: stoi
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 14 godz 55 min 9 s
|
Cytat:
Do sprawy można podejść dwojako. A może najpierw tak - to szkolenie Emergency First Responder to jedno z dalszych stopni w systemie PADI (chodzi o system nurkowy) a PADI to hamerykańska instytucja, więc... może być jasne dlaczego. I może nie ma się czym przejmować. |
|
24.09.2009, 23:37 | #24 | |
Zarejestrowany: Jun 2009
Posty: 692
Motocykl: chwilowo rower
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 dni 20 godz 20 min 37 s
|
Cytat:
Co więcej karalne jest odmówienie pomocy takiej osobie, czyli jak każesz gościowi zadzwonić po pogotowie, a on na to że ma cie w d... , to ma za to prokuratora. Druga rzecz to przypadek baby której gośc robił masaż serca, uratował ją a ona go zaskarżyła że jej złamał żebro - przegrała. Ale to trzeba sprawdzić i to dokładnie. |
|
25.09.2009, 00:08 | #25 | |
ratownik
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Katowice
Posty: 637
Motocykl: RD07
Przebieg: 72800
Galeria: Zdjęcia
Online: 6 dni 1 godz 57 min 3 s
|
W naszym kraju z ta ochroną był bym ostrożny, raczej patrzą jak by Ci tu dokopać i co nie tak robisz.Wiele osób odmawia pomocy, dla ratowników wskazaniem do udzielenia pomocy jest zagrożenie życia pacjenta lub jego bliskich. Wtedy mam prawo zastosować przymus bezpośredni, natomiast jeśli pacjent nie ma tendencji samobójczych, nie zagraża sobie i innym to nic nie moge zrobić jeśli się nie zgadza na badanie.
Z tytułu powudztwa cywilnego może cię skarżyć każdy i za wszystko, inną kwestią jest czy słusznie czy też nie. Cytat:
|
|
25.09.2009, 07:20 | #26 |
El Mariachi
Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: Podkarpackie
Posty: 1,495
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 2 godz 12 min 15 s
|
Do działu traumatologii mogę się wtrącić oczywiście na życzenie bo potem z powudztwa cywilnego nie chce odpowadać.(Zaopatrzenie ''dorgowe" złamań i urazów w obrębie unieruchomienia szynowego stawów, tłowia i kręgosłupa, Takom se nazwe wydumałem hahaha). Mamy na Forum jeszcze inne osoby które mają z tym wiele wspólnego.
Krystek Pan Prof J.Jakubaszko byłby dumny z Ciebie. Moze bendzie kiedyś okazja spotkać się na letniej czy zimowej szkole ratownictwa medycznego. Zapytam? jesteś ratownikiem medycznym czy innym np.GOPR czy TOPR Ps. Jak bendziesz opracowywał coś dla nas to proszę weź pod długopis temat Krwotoki żylne i tętnicze oraz dekapitacja kończyn. (ostatnio cywil uratował 10-latkowi życie z przecięta udową klamką od roweru).
__________________
Niech moc będzie z wami ........... Ostatnio edytowane przez BLOB : 25.09.2009 o 07:27 |
25.09.2009, 13:51 | #27 | |
ratownik
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Katowice
Posty: 637
Motocykl: RD07
Przebieg: 72800
Galeria: Zdjęcia
Online: 6 dni 1 godz 57 min 3 s
|
dzięki za komplement a teraz do rzeczy.
No nieźle rozciąć się tak poważnie klamką. Zakładam podział krwotoków na 2 rodzaje - wewnętrzne, które możemy tylko rozpoznać oraz zewnętrzne, którym możemy przeciwdziałać. Zewnętrzne na żylne mniej groźne i tętnicze bardziej groźne. Jeśli chodzi o amputacje to omawiamy zatamowanie krwotoku, i zabezpieczenie kukuta. A szynowanie i inne sposoby unieruchamiania to do omówienia. Jakieś konkretne stawy Cię interesują. Jestem medycznym. A wiesz co zrobił Pan Jakubaszko jak najechał na wypadek komunikacyjny Słyszałem , że mierzył czas dojazdu karetki. hehe Niebawem zaczniemy rozwijać powstałą listę. pozdrawiam Cytat:
Ostatnio edytowane przez krystek : 25.09.2009 o 13:57 |
|
25.09.2009, 18:14 | #28 |
El Mariachi
Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: Podkarpackie
Posty: 1,495
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 2 godz 12 min 15 s
|
Krystek niewiem czy mnie coś interesuje z tej dziedziny-na pewno nie po 15:00 do piętnastej mam tego dosyć.
A wydawało mi się że masz zamiar napisać na potrzeby forum almanach, takie małe kompendium wiedzy związane z udzielaniem first aid Do głowy przyszło mi to, bo jak się okazuje to mało informacji jest o np. uciętych kończynach- chyba dlatego, że to taki masakryczny temat. Jak wyskrobałem texta tutaj to tylko kwoli pomocy w realizacji tematu kompendium bo teraz czy tego chcesz czy nie musisz naisać. A z innej beczki to jak byś nie widział to w sobotę i niedzielę odbywa się na twoim terenie integracja i przydałby się ktos do przetaczania w niedzielę glukozy y Witamina C.
__________________
Niech moc będzie z wami ........... |
25.09.2009, 23:02 | #29 | |
ratownik
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Katowice
Posty: 637
Motocykl: RD07
Przebieg: 72800
Galeria: Zdjęcia
Online: 6 dni 1 godz 57 min 3 s
|
O tym weekendzie piszesz?
Oczywiście, że napiszę almanach, Narazie tylko chce stworzyć wizję tego co trzeba będzie weń opisać . Jeśli chodzi o kończyny to jest tak. Jak się leje to zakłada opatrunek, z gazy najlepiej jak największej, dostępne są takie 1m kwadratowy. Jak się dalej leje zastosują ucisk i unieś krwawiącą konczynę do góry, powyżej poziomu serca.Jak przecieka to dolóż opatrunku i zastosuj medium uciskowe np. bandaż i dociśnij. Spróbuj znależć tętnicę powyżej krwotoku , czyli bliżej tułowia i ją uciśnij. Jeśli to wszystko nic nie daje a poszkodowany przestał z nami gadać albo jest blady i spocony i przestaje gadać to zabiegiem ratujacym życie jest opaska zaciskowa. Szerokość ok 2palce zakładamy na konczynie na pojedynczych kościach- ramienna i udowa. Nie popuszczamy raz zalożonej, piszemy datę i godzinę założenia. Co z odcięty fragmentem? Wkładamy do worka i szczelnie zamykamy, worek do worka z wodą i lodem. I razem z pacjentem do szpitala . Cytat:
Ostatnio edytowane przez krystek : 25.09.2009 o 23:09 |
|
28.09.2009, 08:32 | #30 | |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Raczyce/Wrocław
Posty: 2,015
Motocykl: RD04
Przebieg: 3 ....
Online: 1 miesiąc 21 godz 43 min 28 s
|
Cytat:
__________________
AKTUALNIE SZUKAM PRACY!!! ale nadaję się tylko na szefa |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
DR 350 - pierwsza krew... | jagna | Lejdis | 81 | 26.06.2019 22:33 |