|
22.05.2020, 17:02 | #1 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,668
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
|
Ja mimo czterech kotów zawsze chciałem psa.
Zawsze chciałem kundla. Ucieszyłem się bardzo ze mogę mieć psa kiedy dzieci zachcialy mieć psa i wiedziałem ze będzie to mój pies. Nie wiedziałem ze się zakocham w tym kundlu, ze moja żona nielubiąca i bojąca się psów pokocha ją chyba bardziej niż ja. Syf który pojawił się w domu jest duży ale nie przeszkadza mi to wcale. Czasami sprzątam. Dom jest non stop otwarty wiec zwierzaki kursują tam i z powrotem. Odpowiedziałem na ogłoszenie: oddam szczenięta. To była jedna z lepszych decyzji i nie żałuje żadnego z jej aspektów. Trochę wkurzają wysikane kolka na trawniku ale robie dosiewki. Psa nie szkoliłem nigdy. Słucha się i chodzi przy nodze. Nie jest agresywna, bawi się pięknie z dziećmi. Niemal nie szczeka. Chyba ze jest pełnia - wtedy mamy przesrane Polecam kundle. Są piękne, zdrowe, mądre. Każdemu mówię ze nie ma się psa tylko kolejnego domownika. Nie popieram psów w kojcach ani mieszkających pod schodami... to je krzywdzi, izoluje od ich stada i zmienia na gorsze. Pies jest na całe jego życie i życzę wszystkim psom aby miały kochający dom. Na koniec kawałek modlitwy: Spraw Panie, bym był człowiekiem za którego uważa mnie mój pies... Zdrowia dla wszystkich miłośników zwierząt.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
22.05.2020, 17:08 | #2 |
Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Maków Podhalański
Posty: 1,793
Motocykl: XRV750->XR400
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 17 godz 56 min 37 s
|
Właśnie się dowiedziałem, że zakup psa to nie tak hop siup
Aby kupić psa to trzeba nająć psiego psychologa, który oceni psa przed zakupem i dopiero po jego ocenie mozemy podjać decyzję. U mnie w rodzinie były kupione 3 psy: jeden miniaturek jak byłem dzieckiem, potem haski i teraz jest malamut (przez jakieś 25 lat). Generalnie haski i malamut to są takie pieszczochy, że szkoda gadać. Można użyć jako poduszkę, można poczochrać a te obracają się na grzbiet i chcą więcej czochrania ... jakby dać na niego siodło to by małe dziecko mogło na nim jeździć jak na koniu W korpo czasami ludzie opowiadają jak to gotują psu lepsze mięso z marketu aby zjadł i ile na to wydają, jakieś suplementy diety, zabierają go na szkolenia ze specjalistami ... za chwile chyba przed zakupem psa będzie trzeba mieć licencję za 10k pln i 2 letnie szkolenie. Słyszałem też kiedyś, ze w schroniskach pytają o zarobki, o wielkość domu itp aby określić czy zapewnimy mu dobre warunki bytowe. Generalnie biurokracja jak przy adopcji dziecka lub gorzej Sent from my SM-J600FN using Tapatalk |
22.05.2020, 17:40 | #3 |
Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Kiełczygłów
Posty: 1,792
Motocykl: RD07a
Przebieg: 00000
Online: 3 miesiące 4 tygodni 1 dzień 4 godz 5 min 46 s
|
Dorastanie z psem to świetna sprawa. Sam tak mialem. Przeżylismy razem 23 lata. Tyle że to był rodowity mieszaniec
|
22.05.2020, 18:12 | #4 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,668
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
|
Ostatni akapit to naprawdę sama prawda.
Nasza psina ma działkę dwa razy większa z pięknym bujnym ogrodem ale... to las jest jej żywiołem. Kiedy nie wychodzi jest smutna. Kiedy idzie po ulicy WSZYSTKIE psy są wkurwione i ujadają bo one NIGDY nie wychodzą. Pies, kot... to w zasadzie taki bank. Wyjmiesz z niego tylko jeśli wcześniej włożyłeś. M
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
22.05.2020, 18:25 | #5 |
Dorzucę swoje 0,03 pln-ów do tego co napisali koledzy, ale wyłącznie w kontekście wyboru rasy i wyłącznie na podst. własnych doświadczeń (jestem psiarzem od lat). Tak jak już tu zasugerowano, do dzieci najlepsze są labradory i goldeny, jak również husky i malamuty. Zresztą, co do tych ostatnich, to wszystkie szpice są bardzo ok do dzieciaków, używa się ich często w dogoterapii. Przerobiłem 3x husky, aktualnie mam shibę i dziecko to dla nich najlepszy kumpel do zabawy. Niestety, szpice mają bardzo niezależne charakterki i przez to sprawiają wrażenie trudnych w obsłudze - jeśli miałeś już psa, to sobie poradzisz. Jeśli to pierwszy, to nie polecam. Przy kanapowym stylu życia oraz do bloku też nie polecam. Lepiej więc labrador/golden - mądre, łatwe do ułożenia, delikatne i nie marzą non-stop o spacerku w lesie, jak szpice. Z mniejszych mogę polecić buldożka francuskiego, córa ma i to jest fajne, rezolutne, mądre psisko, także skore do zabaw, ale niestety nie aż tak delikatne i przytulne jak np. husky. Jednak pojętny i łatwy do przyuczenia, za jedzenie zrobi wszystko, a nawet więcej. Tyle ode mnie, mam nadzieję, że te parę zdań przyda się w wyborze, powodzenia
|
|
22.05.2020, 18:34 | #6 |
Zarejestrowany: Aug 2016
Miasto: Zakopane
Posty: 385
Motocykl: NAT
Online: 1 tydzień 6 dni 16 min 19 s
|
Owczarek środkowoazjatycki
__________________
Taniej kupię, drożej sprzedam Ostatnio edytowane przez Lakrua : 22.05.2020 o 18:42 |
22.05.2020, 18:47 | #7 |
Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Kiełczygłów
Posty: 1,792
Motocykl: RD07a
Przebieg: 00000
Online: 3 miesiące 4 tygodni 1 dzień 4 godz 5 min 46 s
|
|
22.05.2020, 19:56 | #8 |
K0lega mnie ostatnio pytał co to za rasa która poluje na motocyklistów w górach Gruzji ?
Te bestyjki co ich pasterze używaja do ochrony owiec. Nie to zebym chciał ale chce wiedziec. |
|
22.05.2020, 20:03 | #9 |
Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Kiełczygłów
Posty: 1,792
Motocykl: RD07a
Przebieg: 00000
Online: 3 miesiące 4 tygodni 1 dzień 4 godz 5 min 46 s
|
|
22.05.2020, 20:27 | #10 |
Z mordy podobny...ale chyba one byly całe białe choc dawno nie prane
Nie miałem czasu się przygladać bo musialem pilnować żeby sp...ć |
|