Beskid Żywiecki offowo - Strona 22 - Africa Twin Forum

Mijamoto · 16.07.2012, 15:47

Po rekonesansie na Słowacji, po trasie Bartola i nie tylko

, stwierdzam, że potrzeba więcej czasu (kilku dni) na te szutry. Jeden dzień to za mało. Warto tam wrócić, dużo roboty przed nami

.

Cytat:

Napisał Grucha

Ja chętnie, ale dopiero w niedzielę.
dajcie znać gdzie to dojadę, jak mnie zabierzecie

6zero2dwa66wosiemtriwosiem

Nie dzwoniliśmy Grucha ponieważ do końca wyjazd stał pod znakiem zapytania. Trochę padało pod granicą.

mygosia · 19.07.2012, 22:42

Cheniu - a wiesz po czym ja wczoraj przejechałam ze 300m?

Jaki · 19.07.2012, 22:55

tradycyjnie start od śniadania

też bym pojechał

powodzenia i ślad poproszę razem z filmikiem

Grucha · 20.07.2012, 07:36

Nie będzie padało

Yennefer · 20.07.2012, 08:54

Koledzy tylko ostrożnie proszę, cobyście nie musieli chwalić się fotkami a'la Jaki

cheniek · 20.07.2012, 11:50

Cytat:

Napisał Jaki

tradycyjnie start od śniadania

też bym pojechał

powodzenia i ślad poproszę razem z filmikiem

Tradycja rzecz święta

XRa odpaliła, jestem w trakcie objazdu krzokòw koło domu. Mam nadzieję że jej fochy przeszły

To jak - ktoś jedzie z nami ?

mygosia · 20.07.2012, 19:54

Ja z wami nie jadę, bo się boję

Czytałam o strasznym zjeździe. I błocie.

Ale jakbyście zmierzali w kierunku Słowacji na "nasze" szuterki, to dajcie znać

cheniek · 20.07.2012, 20:31

Oj tam ... jeden ciężki zjazd jest .... dasz radę (nawet jakby było ptrzeba przeprowadzić moto ...), za to reszta traski jest w .... no po prostu piękna

cheniek · 21.07.2012, 21:22

Byli, przejechali, wrócili

Nie ma zdjęć, nie ma filmu, są wspomnienia. Zjazd wąwozem po mokrych kamieniach, podjazd i zjazd z górnej stacji wyciągu, peleryna Gruchy są bezcenne (za wszystko inne zapłacisz kartą master card

). Grucha - dzięki za super wycieczkę. Trzeba to powtórzyć koniecznie !

Grucha · 22.07.2012, 22:27

ta moja peleryna to faktycznie bezcenne (za 2,90 gotówką - po co komu karta

- szczególnie jak dojechałem do domu (cała poszarpana)

przyjęli mnie z serdecznym uśmiechem

1 wywrotka na skarpie -zbyt duża fantazja na mokrym, urwany migacz, 2 zjazdy na żici ze Skalanki - te kostki w ogóle nie trzymają na mokrym (chyba zbyt mocno napompowane koło), prostowanie układu kierowniczego, rana na brodzie od gałęzi, woda w butach, 2 litry potu w wąwozie na zjeździe i 2 lata młodszy, worki na śmieci na kolanach, oczywiście peleryna

i zupka w chlebku, doborowe towarzystwo, deszcz,.... dla takich chwil warto żyć

ps1. myślałem, że potrafię jeździć........ łatwiej pod górę niż w drugą stronę.
ps2. faktycznie 27 koni na 100kg w góry to za mało.
ps3. ciekawe jakby tam afryka sobie poradziła

ps3. brakło tylko ognicha na koniec
ps4. kiedy jedziemy ?

ps5. już mam wizję jak lecieć bez nawigacji ( wąwóz w druga stronę

0)

20.07.2012, 08:54	#5
Yennefer Zarejestrowany: Aug 2010 Miasto: cudne manowce Posty: 527 Motocykl: cb 250 Online: 1 miesiąc 1 tydzień 3 dni 10 godz 26 min 22 s	Koledzy tylko ostrożnie proszę, cobyście nie musieli chwalić się fotkami a'la Jaki __________________ "Kiedy brak początku, nie można dojść do końca."

22.07.2012, 22:27	#10
Grucha Unus pro omnibus, et omnes pro uno. Zarejestrowany: Oct 2011 Miasto: Tychy Posty: 1,098 Motocykl: 990 R, 520 EXC Przebieg: w km ;) Online: 1 miesiąc 21 godz 26 min 53 s	ta moja peleryna to faktycznie bezcenne (za 2,90 gotówką - po co komu karta - szczególnie jak dojechałem do domu (cała poszarpana) przyjęli mnie z serdecznym uśmiechem 1 wywrotka na skarpie -zbyt duża fantazja na mokrym, urwany migacz, 2 zjazdy na żici ze Skalanki - te kostki w ogóle nie trzymają na mokrym (chyba zbyt mocno napompowane koło), prostowanie układu kierowniczego, rana na brodzie od gałęzi, woda w butach, 2 litry potu w wąwozie na zjeździe i 2 lata młodszy, worki na śmieci na kolanach, oczywiście peleryna i zupka w chlebku, doborowe towarzystwo, deszcz,.... dla takich chwil warto żyć ps1. myślałem, że potrafię jeździć........ łatwiej pod górę niż w drugą stronę. ps2. faktycznie 27 koni na 100kg w góry to za mało. ps3. ciekawe jakby tam afryka sobie poradziła ps3. brakło tylko ognicha na koniec ps4. kiedy jedziemy ? ps5. już mam wizję jak lecieć bez nawigacji ( wąwóz w druga stronę 0) Ostatnio edytowane przez Grucha : 22.07.2012 o 22:37

Podobne wątki
Wątek	Autor wątku	Forum	Odpowiedzi	Ostatni Post / Autor
Zapraszam w Beskid Niski 12-21 lipca	tupek	Imprezy forum AT i zloty ogólne	48	28.07.2013 01:19
Jura Krakowsko-Częstochowska lub Beskid Żywiecki.	Rychu72	Umawianie i propozycje wyjazdów	141	14.06.2012 03:47

19.07.2012, 22:42	#2
mygosia Zarejestrowany: Oct 2010 Miasto: Podlasie Posty: 2,656 Motocykl: nie mam AT jeszcze Online: 2 miesiące 3 tygodni 11 min 34 s	Cheniu - a wiesz po czym ja wczoraj przejechałam ze 300m?

19.07.2012, 22:55	#3
Jaki Zarejestrowany: Jul 2008 Miasto: okolice Bielska-Białej Posty: 1,299 Motocykl: CRF1000, BMW G650 X, GG txt280 Galeria: Zdjęcia Online: 2 miesiące 3 tygodni 5 dni 8 godz 43 s	tradycyjnie start od śniadania też bym pojechał powodzenia i ślad poproszę razem z filmikiem

20.07.2012, 07:36	#4
Grucha Unus pro omnibus, et omnes pro uno. Zarejestrowany: Oct 2011 Miasto: Tychy Posty: 1,098 Motocykl: 990 R, 520 EXC Przebieg: w km ;) Online: 1 miesiąc 21 godz 26 min 53 s	Nie będzie padało

20.07.2012, 19:54	#7
mygosia Zarejestrowany: Oct 2010 Miasto: Podlasie Posty: 2,656 Motocykl: nie mam AT jeszcze Online: 2 miesiące 3 tygodni 11 min 34 s	Ja z wami nie jadę, bo się boję Czytałam o strasznym zjeździe. I błocie. Ale jakbyście zmierzali w kierunku Słowacji na "nasze" szuterki, to dajcie znać

20.07.2012, 20:31	#8
cheniek Zarejestrowany: Jul 2008 Miasto: Pszczyna Posty: 863 Motocykl: CRF1100L DCT + KTM640 ADV Przebieg: 30237 Online: 4 miesiące 3 tygodni 2 dni 2 godz 54 min 55 s	Oj tam ... jeden ciężki zjazd jest .... dasz radę (nawet jakby było ptrzeba przeprowadzić moto ...), za to reszta traski jest w .... no po prostu piękna

21.07.2012, 21:22	#9
cheniek Zarejestrowany: Jul 2008 Miasto: Pszczyna Posty: 863 Motocykl: CRF1100L DCT + KTM640 ADV Przebieg: 30237 Online: 4 miesiące 3 tygodni 2 dni 2 godz 54 min 55 s	Byli, przejechali, wrócili Nie ma zdjęć, nie ma filmu, są wspomnienia. Zjazd wąwozem po mokrych kamieniach, podjazd i zjazd z górnej stacji wyciągu, peleryna Gruchy są bezcenne (za wszystko inne zapłacisz kartą master card ). Grucha - dzięki za super wycieczkę. Trzeba to powtórzyć koniecznie !