Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 29.03.2014, 19:38   #1
trzykawki


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 557
Motocykl: Brak
trzykawki jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 8 godz 24 min 12 s
Domyślnie

W każdym Twoim kolejnym, kszykszykszy..., znajduje się perełka. Tą razą jest to: "...dzień z szaleństwem pod skórą..."
Pisz tak dalej
trzykawki jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.03.2014, 20:03   #2
RAVkopytko
 
RAVkopytko's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Kamieniec Wrocławski
Posty: 3,133
Motocykl: XT660Z-konik garbusek
Przebieg: Ł
RAVkopytko jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 4 tygodni 2 min 7 s
Domyślnie

mało widać "przez okno"
__________________
Stary nick: Raviking GSM 505044743
Żądam przywrócenia formuły "starego" Forum AfricaTwin......
RAVkopytko jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.03.2014, 21:18   #3
Misza
22.10.2006, DTN :)
 
Misza's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kąty Wrocławskie
Posty: 3,765
Motocykl: RD07
Przebieg: IIszlif
Galeria: Zdjęcia
Misza jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 3 tygodni 2 dni 15 godz 56 min 50 s
Domyślnie

yoł yoł, nie wiem jak można nie znać luminirsów w dobie wszechobecnego hipserstwa

__________________
Real adventure starts where road ends...

-AT RD07 Big Bore 'Troll Bagnisty, ziejący ogniem z regulatora Diabeł Pustynny'


http://www.youtube.com/user/Miszapoland
Misza jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.04.2014, 00:05   #4
wilczyca
 
wilczyca's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,343
wilczyca jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 dzień 22 godz 57 min 46 s
Domyślnie

Hm… mieszkałam w „domu” z ośmioma osobnikami podobnej narodowości. Polacy i para Słowaków. A ponieważ mój pokój sąsiadował z kuchnią, mogłam obserwować, jak radzą sobie „nasi” na obczyźnie Ale jak radzą sobie moturzyści? Hm… Aby się dowiedzieć tego właśnie, wybrałam się pewnego razu w gości do Luz Mariji W towarzystwie Banditosa i Jaśka. Spotkanie było umówione na wcześniejszym wyjeździe z szumną wiązanką liter ADV w tytule Ale o tym innym razem.

Jakieś 90 km z Londynu kawałek poza Londyn Próbujemy się spotkać na trasie z Jaśkiem, ale coś nasze 650-ki na kostkach nie mogą się zgrać z cbr 1100xx dojeżdżamy więc osobno, żeby mimo wszystko pobyć razem.

Plan? Gotujemy coś dobrego. Ja nie jem mięsa, więc chłopaki wspaniałomyślnie proponują rybę. Do tego marchewka z piekarnika, a – kto chce – na deser dostanie kiełbasę

Więc jak sobie radzą nasi motorniczy na obczyźnie? Jakoś tak:

Marchwiowy potwór z kotem w tytule gości nas w swojej kuchence.

DSC00005.JPG

Jasiek nie boi się żadnych prac - dopada zlewu i nie waha się go używać w sposób cywilizowany.

DSC00006.JPG

Tylko blondynki chowają się wstydliwie w drzwiach i boją zmoczyć i ubrudzić rączki

DSC00011.JPG

Trzeba wpieprzyć tym marchewkom, niech mają za swoje, zaraz je upieczemy!

DSC00012.JPG

Tymczasem w małej kuchennej przestrzeni dzieją się różne różności. [Wszyscy jesteśmy trzeźwi, wracamy dziś na kołach do swoich łóżek.]

DSC00016.JPG

Pichcimy.

DSC00017.JPG

Kuchnia jest najlepszym miejscem spotkań Gotujemy, gadamy, niektórzy umawiają się na spontaniczny lot do Maroka...

DSC00020.JPG

Czas zapieczyć.

DSC00022.JPG

Rybki kupione z tego stoiska:

WP_20131013_005.JPG

No to nawcinani.

DSC00030.JPG

Fajny dzień. Odskocznia od kurierskiej normalności, gadki-szmatki, smaczności, zapachy piekarnikowe, dużo pozytywnej energii i mega towarzystwo Chillout...

Dzięki chłopaki za takie akcje-atrakcje.
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie.
wilczyca jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.04.2014, 08:10   #5
Brambi
 
Brambi's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Chwałowice/Wrocław
Posty: 461
Motocykl: RD07
Przebieg: 99 000
Brambi jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 11 godz 8 min 53 s
Domyślnie

fajnie
Brambi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.04.2014, 13:01   #6
Gawron
 
Gawron's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Wawa
Posty: 400
Motocykl: RD07a
Gawron jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 dzień 20 godz 37 min 37 s
Domyślnie

Jest super! Pisz!
__________________
Pzdr
Gawron

'Podróżować znaczy żyć. A w każdym razie żyć podwójnie, potrójnie, wielokrotnie.' A. Stasiuk
Gawron jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.04.2014, 13:36   #7
banditos
....OLEJ....
 
banditos's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2009
Miasto: Pniewy-Londyn
Posty: 1,337
Motocykl: RD07a
Przebieg: 6006 km
banditos jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 1 dzień 17 godz 47 min 47 s
Domyślnie

Z calego tego śledzia to najmilej wspominam polska kiełbaske...mmm...
banditos jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.04.2014, 22:00   #8
nicek27
 
nicek27's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Frankfurt/M
Posty: 984
Motocykl: Elefant 944ie
Przebieg: 54420
Galeria: Zdjęcia
nicek27 jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 2 dni 12 godz 4 min 21 s
Domyślnie

Patrząc po tych zdjęciach ciężko mi uwierzyć, że nic tam pite nie było..
__________________
Cagiva Elefant 944ie - jedyne co się może popsuć podczas jazdy to pogoda!
nicek27 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.04.2014, 22:40   #9
wilczyca
 
wilczyca's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,343
wilczyca jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 dzień 22 godz 57 min 46 s
Domyślnie

Nie upoiłeś się kiedy jazdą motocyklem? Czasem to wystarczy. Szczególnie jak odcinek nie jest zbyt długi, a jednak trochę mokry, więc możesz się u celu osuszyć i ocieplić i jeszcze zjeść dobrze wśród fajnych chłopaków
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie.
wilczyca jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.04.2014, 00:49   #10
nicek27
 
nicek27's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Frankfurt/M
Posty: 984
Motocykl: Elefant 944ie
Przebieg: 54420
Galeria: Zdjęcia
nicek27 jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 2 dni 12 godz 4 min 21 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał wilczyca Zobacz post
Nie upoiłeś się kiedy jazdą motocyklem? Czasem to wystarczy. Szczególnie jak odcinek nie jest zbyt długi, a jednak trochę mokry, więc możesz się u celu osuszyć i ocieplić i jeszcze zjeść dobrze wśród fajnych chłopaków
Ano zdarzyło się, ale żeby aż tak..?
Podczas czytania postu o mandatach poczułem się jakbym na nowo na kursie prawa jazdy był..
__________________
Cagiva Elefant 944ie - jedyne co się może popsuć podczas jazdy to pogoda!
nicek27 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:12.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.