|  | 
|  06.08.2018, 13:11 | #1 | 
| Gość 
					Posty: n/a
				 Online: 0 |   
			
			Pysznie. Czeka się na opis !!!
		 | 
|   | 
|  06.08.2018, 19:09 | #2 | 
|  Zarejestrowany: Dec 2012 Miasto: RLU 
					Posty: 960
				 Motocykl: RD04 Przebieg: niski;)   Online: 2 miesiące 3 tygodni 6 dni 21 godz 41 min 53 s |   
			
			Ktoś chyba w Lubaczowie zabłądził    | 
|   |   | 
|  06.08.2018, 19:14 | #3 | 
| Kiedyś R.T70  Zarejestrowany: May 2014 Miasto: Częstochowa 
					Posty: 1,421
				 Motocykl: Była RD04 Przebieg: 120000+   Online: 3 miesiące 2 tygodni 5 dni 7 godz 52 min 52 s |   
			
			Jedź, opisuj i wracaj!  Szerokości! 
				__________________ Serdecznie pozdrawiam. Romek T. | 
|   |   | 
|  07.08.2018, 13:27 | #4 | 
|  |   
			
			Powodzenia
		 | 
|   |   | 
|  07.08.2018, 15:55 | #5 | 
| Asia  Zarejestrowany: Feb 2012 Miasto: Złotoryja/ Wrocław 
					Posty: 2,309
				 Motocykl: XL750, CRF300RALLY Galeria: Zdjęcia   Online: 3 miesiące 4 tygodni 3 godz 9 min 56 s |   Czekaliśmy na resztę ekipy więc się kręciliśmy  Jesteśmy już za Kijowem. Jakoś to idzie  Wczorajsza miejscówka na spanie   Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 
				__________________ https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze https://www.instagram.com/asia_moto/ XL750 + crf300rally   | 
|   |   | 
|  07.08.2018, 16:10 | #6 | 
|  Zarejestrowany: Jul 2011 Miasto: Kielce 
					Posty: 1,655
				 Motocykl: Dziczyzna Przebieg: ustalam   Online: 4 miesiące 1 tydzień 3 dni 14 godz 45 min 4 s |   
			
			Z ławeczką...jak romantycznie    | 
|   |   | 
|  11.08.2018, 23:21 | #7 | 
|  Zarejestrowany: Oct 2010 Miasto: Reszel 
					Posty: 887
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze   Online: 4 miesiące 2 tygodni 2 dni 19 godz 6 min 32 s |   
			
			Chyba wymienialiśmy informacje już po rosyjskiej stronie granicy z Ukrainą w środę. Pozdrawiam.
		 | 
|   |   | 
|  12.08.2018, 07:18 | #8 | |
| Asia  Zarejestrowany: Feb 2012 Miasto: Złotoryja/ Wrocław 
					Posty: 2,309
				 Motocykl: XL750, CRF300RALLY Galeria: Zdjęcia   Online: 3 miesiące 4 tygodni 3 godz 9 min 56 s |   Cytat: 
 Tak jest! Dzięki za wiele cennych informacji. My jesteśmy dopiero za Aktobe. Marcin złapał kapcia z przodu przy 100km/h. Wyglądało to strasznie ale udało mu się opanować motocykl. Szacun.    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 
				__________________ https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze https://www.instagram.com/asia_moto/ XL750 + crf300rally   | |
|   |   | 
|  16.08.2018, 22:06 | #9 | 
| Asia  Zarejestrowany: Feb 2012 Miasto: Złotoryja/ Wrocław 
					Posty: 2,309
				 Motocykl: XL750, CRF300RALLY Galeria: Zdjęcia   Online: 3 miesiące 4 tygodni 3 godz 9 min 56 s |   
			
			Pytanie do doświadczonych. Jesteśmy w Osz, ile realnie zakładać czasu na dojazd pod Pik Lenina, Korytarz Wachański i Iskanderkul i powrót do granicy Kirgistan-Kazachstan? Straciliśmy dużo czasu na dojazd przez co chyba braknie nam go tutaj. P.S Jakby ktoś pytał to to przejście Kazachstan- Kirgistan nie działa. Info od lokalesów.  Z kolei jedno z dwóch kolejnych przejść od Tarazu zostało zamknięte prawdopodobnie na stałe w dniu w którym mieliśmy je przekraczać.  Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 
				__________________ https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze https://www.instagram.com/asia_moto/ XL750 + crf300rally   | 
|   |   | 
|  17.08.2018, 10:31 | #10 | 
| Gość 
					Posty: n/a
				 Online: 0 |   
			
			Zakładając brak problemsów: Osz - Pik Lenina - na spokojnie jeden dzień. Szkoda byłoby stamtąd od razu zjeżdżać, zresztą raczej się nie opłaca, bo do pierwszego sensownego miejsca - czyli Murgab - ciężko będzie dojechać przed późną nocą. Do samego Sary Mogul macie porządny asfalt z przelotowymi 100km/h bez problemu. Potem 2h lekkiego offu do bazy. Pamiętajcie, żeby mieć gotówkę, następny bankomat dopiero w Chorog, 1000 km dalej   Z Piku Lenina ja dojechałem do Chorog, ale zajęło mi to >12h. A jechałem sam, bez żadnych przygód po drodze. Więc na bezpiecznie założyłbym nocleg w Murgab, a jeśli bedziecie tam do 15, możecie atakować Chorog. Ten odcinek jedzie sie juz wolniej, przelotowa 70-80km/h +1h na granicę. Pętelka od Chorog do Murgab przez korytarz to kolejny dzień, ale tu na 100% nie wiem, bo nie jechałem centralnego odcinka (poleciałem z jednej strony do Iszkaszim i potem wróciłem by przejechać doliną Rotszkala) a potem zapuściłem się z drugiej strony. Z Murgab dolecicie bez problemu do Osz, jesli rano i bez marudzenia to i do Biszkeku. A jeśli tam, to godzinę dalej przez piękne serpentyny kolo Kara Balta dojedziecie do Besh Tash, gdzie jest jedno z najfaniejszych miejsc na camping jakie w życiu widziałem. Iskanderkul to 2 dni w jedną stronę, więc 4 dni w plecy najmarniej. Też tak chciałem  A potem nie da się skrótem do Kirgistanu przez Karamyk, bo przejście zamknięte dla innostranców, przynajmniej tak było rok temu. Nie wiem, ile macie dni, ale zamarudziłbym dłużej w okolicach Chorog: pojechał do Bartangu, w Rotszkalę. Ostatnio edytowane przez bukowski : 17.08.2018 o 11:07 | 
|   | 
|  | 
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Szlakiem Grąbczewskiego - Pamir 2018 | redrobo | Trochę dalej | 279 | 11.08.2021 19:43 | 
| Kierunek wschód, tam musi być jakaś cywilizacja (Pamir solo 2018) | adaml | Trochę dalej | 61 | 22.06.2020 09:26 | 
| TET Łotwa - sierpień 2018 | marecki999 | Trochę dalej | 10 | 05.09.2018 14:14 | 
| Krótki wyjazd w PAMIR sierpień 2017 | macias1989 | Trochę dalej | 117 | 18.03.2018 20:09 | 
| Pamir lipiec/sierpień 2017 | macias1989 | Umawianie i propozycje wyjazdów | 18 | 26.09.2017 10:28 |