![]() |
|
Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale. |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Reykjavik
Posty: 681
Motocykl: tyż Honda ale mała siostra królowej
Przebieg: jest
![]() Online: 1 miesiąc 3 dni 3 godz 35 min 20 s
|
![]()
Neno-fajna sprawa, szczytny cel. Byłam w Afryce w styczniu, kilka dni temu wróciłam z Ukrainy ( Zakarpacie) i...mam wrażenie, że czarna Afryka lepiej sobie radzi niż Ukraina z wszechobecną biedą. Choc w miejscach, które widziałam ludzie wydają się byc szczęśliwi. Nie wiem, ile domów dziecka jest na Ukrainie ale podejrzewam że jest tam tak samo biednie jak w Afryce ( biednie przede wszystkim w sensie mentalnym), inny świat tuż za rogiem...daleka Afryka, bliska Ukraina-jakże podobne w sensie cywilizacyjnym..
coż - Swiata nie naprawimy ale na pewno każda taka akcja jest perełką w morzu ludzkich działań powodzenia! |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Zambrów
Posty: 1,024
Motocykl: CRF1000L
Przebieg: 64321
![]() Online: 1 miesiąc 5 dni 9 godz 19 min 45 s
|
![]()
Rozwiejecie moje wątpliwości ?
Bo z tego co tu pisaliście cały czas jedzie się po czarnym a tym czasem czytam takie coś ( granica Sahary Z. z Mauretanią): "Wjechaliśmy tam kiedy było już ciemno i wtedy zaczął się horror. Asfalt kończy się równo ze szlabanem. Dalej jest off-roadowa droga, znaczona kamieniami i oponami, lodówkami oraz spalonymi samochodami, którym się nie udało. W wielu miejscach droga znika, albo się rozdwaja - oczywiście udało się nam z niej zjechać i trafić na placyk gdzie chyba przemytnicy ładowali towar z jednego samochodu na drugi. Cofnęliśmy się i na azymut trafiliśmy na mauretański posterunek graniczny. Posterunek na piasku, słabo oświetlony jedynie w budynkach prądem z generatora. Ponieważ od początku załatwiania formalności towarzyszył nam mężczyzna, którego uznałem naganiacza, który okazał się bardzo przydatny - znał angielski, szybko załatwiał kolejne wpisy i formularze - granica mauretańska została załatwiona dość gładko. Następnie ruszyliśmy za naszym "pomocnikiem" który zaprowadził nas do swojego "super hotelu z ciepła wodą i za 5 euro od osoby". Jak się okazało ciepła woda była w jednym pokoju a każdy pozostały był gorszy od poprzedniego. W moim nie było nawet zimnej wody. Nasz gospodarz okazał się deputowanym do mauretańskiego parlamentu, na ścianach wisiały jego zdjęcia z prezydentem i Kaddafim. Powiedział nam, że w razie kłopotów w Mauretanii - załatwi wszystko. Nawet wizę w 5 minut. Idziemy spać. Wykończył nas ten dzień. 27 godzin na granicy. To absolutny rekord. " ![]()
__________________
https://www.facebook.com/PrzezSwiat.eu |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 539
Motocykl: RD03
![]() Online: 1 tydzień 6 dni 3 godz 21 min 39 s
|
![]()
czyj ten opis
![]() jest tak - wyjeżdżasz z posterunku Marokańskiego i musisz przejechać tzw pas ziemi niczyjej. Jest tego może z kilometr i faktycznie jest to off. Ale .... Żaden horror. Miejscowi tam osobówkami pomykają i TIR-y z naczepami. Owszem wolniej ale jedziesz. Nie rozumiem w ogóle jak można się tam zgubić. Majfrendy Ci się przyczepią - ale to standard. Licz na calą granicę ok 4 godzin. Wymień kasę na granicy Mauretańskiej - kurs kolo 350 do euro Kup też ubezpieczenie - w Mauretani jest takie prawo że jak będziesz mial stluczkę to zawsze winny jest ten co nie ma ubezpieczenia. Zatankuj przed granicą po stronie Marokańskiej - na samej granicy jest stacja. Za granicą Mauretańską nie zjeżdżaj z asfaltu Jeszcze jedno - granica jest chyba zamknięta na noc więc skąd opis slabego oświetlenia |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
![]() Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Zambrów
Posty: 1,024
Motocykl: CRF1000L
Przebieg: 64321
![]() Online: 1 miesiąc 5 dni 9 godz 19 min 45 s
|
![]()
Tak, faktycznie - było było, że na noc zamykana granica a wieczorem jakieś numerki rozdawali tym co zostali, by rano był porządek.
Opis z jakiejś strony organizującej wyjazdy 4x4. Więc sobiemysle, że skoro oni samochodem ( Patrol po przeróbka za grube $ ) mieli horror... Do Majfrendów już się przyzwyczaiłem ![]() Co do paliwa- nie ma problemów z przewiezieniem czegoś więcej niż w zbiorniku ? Bo wspominałeś mi swego czasu o kłopotach z benzyną w Mauretanii więc chciałem zabrać min 2, może nawet 3x5L na zapas. Kanistrów raczej miał nie będę - raczej baniaki po wodzie mineralnej... Cytat:
![]() Drogie toto ? Na jaki czas sprzedają ? Bo Mauretania raczej tylko tranzytem będzie. Miny ? A cholera ich wie o co im z tym oświetleniem chodziło - a granica - pisali, że zamykają chyba o 18 (jakoś w tych okolicach tam chyba słonko zachodzi - przynajmniej w listopadzie).
__________________
https://www.facebook.com/PrzezSwiat.eu |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,756
Motocykl: RD07a
![]() Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 12 godz 26 min 7 s
|
![]()
Miny, przynajmniej tak twierdził jakiś gość tamtejszy w Toyocie ..a tak fajnie szło....
![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Zambrów
Posty: 1,024
Motocykl: CRF1000L
Przebieg: 64321
![]() Online: 1 miesiąc 5 dni 9 godz 19 min 45 s
|
![]()
Lepiej nie ryzykować!
__________________
https://www.facebook.com/PrzezSwiat.eu |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: bartoszyce
Posty: 24
![]() Online: 12 godz 35 min 18 s
|
![]()
miejmy nadzieje że nie taki diabeł straszny jak go malują, ludzie tam jakoś zyją w końcu :P
__________________
http://pozytywniedoprzodu.blogspot.com/ |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 539
Motocykl: RD03
![]() Online: 1 tydzień 6 dni 3 godz 21 min 39 s
|
![]()
Od granicy po wjechaniu do Mauretani masz za ok 4 godzin jazdy taką dużą stację TOTAL po lewej stronie. Jeżeli będziesz chciał możńa tam się przespać - potem takich luksusów do Nawakszut już chyba z tego co pamiętam nie ma
Całość drogi z granicy do Nawakszut to coś koło 6-7 godzin Nawakszut - szukaj na wjeździe hostels Sahara - po lewej stronie Ubezpieczenie - nie wiem jak na moto - ja wziąłem tak że obejmowało od razu powrót i kosztowało 14 tyś UM. PO zrobieniu granicy - jest na końcu taki barak po lewej - tam możesz wymienić kasę i kupić ubezpieczenie |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Zambrów
Posty: 1,024
Motocykl: CRF1000L
Przebieg: 64321
![]() Online: 1 miesiąc 5 dni 9 godz 19 min 45 s
|
![]()
Qrna chłopie dzięki !
Szkoda, że ja z hotelem w Fezie nie pomoge bo adresu nie zapisałem a fajny był, łoża z baldachimem - w sam raz dla kobiet !
__________________
https://www.facebook.com/PrzezSwiat.eu |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Bielsko - Biała
Posty: 1,364
Motocykl: dr650se
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 1 godz 20 min 44 s
|
![]()
Drogę masz prostą. Nie jedž po zmroku, Afrykę bierz z przymrużeniem oka nie planuj wszystkiego, bo ubawisz Allaha, nie wal kilometrow, bo się zmęczysz. Jedziesz szlakiem handlarzy i przemytników, więc zawsze coś się da załatwić. Spróbuj wyluzować, wtedy to będzie Twoja Afryka a nie wykonane zadanie i być może jeszcze zechcesz tam wrócić. Nie remontuj motorka przed samym wyjazdem. To ma być Twoja droga, a nie powtarzanie przetartego szlaku, i tego Ci życzę.
__________________
...i zapytała mnie góra "dokąd tak pędzisz samotny wilku?" "Szukam tego co najważniejsze" odpowiedziałem "Dlaczego więc się tak spieszysz?" Na to pytanie nie znalazłem odpowiedzi. |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
moja Afryka czyli "Wagadugu 2012" by remi | remi | Trochę dalej | 27 | 28.08.2013 19:16 |
bike island days 28.06.2012-1.07.2012-Lubieszewo kolo Drawska Pom-zachodniopomorskie | kuras | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 9 | 10.06.2012 21:33 |