Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Dom / garaż / inne sprawy z życia forumowicza > Hobby Forumowicza

Hobby Forumowicza Lubisz misie, kwiatki czy też inne dewiacje - to forum jest po to, abyś mógł się podzielić swoim hobby

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 23.02.2023, 14:40   #1
tommi

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Jun 2013
Miasto: Łazy k/Magdalenki
Posty: 1,435
Motocykl: RD03
Przebieg: 65496
tommi jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 dni 1 godz 36 min 9 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Mallory Zobacz post
Używanego gracela bym nie kupił - nowy to nowy tam bardziej, że to jednak mogło jeździć w terenie.
Novego gravela moża już od 4tyś z kawałkiem szukać.
Parę używanych enduro sprzętów kupiłem, może teraz też nie wtopię.
tommi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.02.2023, 12:32   #2
graphia
 
graphia's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Gdynia teraz
Posty: 3,426
Motocykl: kryzys.
Przebieg: 48 lat
Galeria: Zdjęcia
graphia jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 tydzień 6 dni 12 godz 19 min 27 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Mallory Zobacz post
Używanego gracela bym nie kupił - nowy to nowy tam bardziej, że to jednak mogło jeździć w terenie.
Novego gravela moża już od 4tyś z kawałkiem szukać.

Edit: i można w dobrych sklapach mieć jazdę testową. Dość szybko zobaczysz czy Ci pasuje czy nie, wcale nie trzeba jeździć hektarów. Ja się zakochałm w gravelu od pierwszej jazdy. Zabieram go wszędzie.
Nowy gravel za 4 K cebuli to będzie rower z aluminiowym widelcem i na Clarisie - stricte szosowym napędzie niskiej mało wytrzymałej grupy. Dobry nowy gravel zaczyna się od 6 kilo cebulionów wg mnie.
graphia jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.02.2023, 13:09   #3
matjas
 
matjas's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał graphia Zobacz post
Nowy gravel za 4 K cebuli to będzie rower z aluminiowym widelcem i na Clarisie - stricte szosowym napędzie niskiej mało wytrzymałej grupy. Dobry nowy gravel zaczyna się od 6 kilo cebulionów wg mnie.
Szpejowac się można bez ograniczeń /podobno/ i bez końca /naprawdę/.

Wszystko koniec końców sprowadza się do tego ile masz czasu na jazdę , dla mnie już straciło znaczenie CZYM. Zyskało KIEDY i dodatkowo jeszcze Z KIM.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.02.2023, 13:11   #4
graphia
 
graphia's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Gdynia teraz
Posty: 3,426
Motocykl: kryzys.
Przebieg: 48 lat
Galeria: Zdjęcia
graphia jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 tydzień 6 dni 12 godz 19 min 27 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał matjas Zobacz post
Szpejowac się można bez ograniczeń /podobno/ i bez końca /naprawdę/.

Wszystko koniec końców sprowadza się do tego ile masz czasu na jazdę , dla mnie już straciło znaczenie CZYM. Zyskało KIEDY.
Ale gdy już masz tą chwilę na KIEDY, dobrze jest zdjąć ze ściany coś CZYM sprawi Ci to na prawdę maksymalną przyjemność
graphia jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.02.2023, 14:48   #5
jabolos

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2020
Miasto: Olsztyn
Posty: 521
Motocykl: ATAS DCT 2018
jabolos jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 1 dzień 20 godz 8 min 35 s
Domyślnie

Z Decathlonu można zawsze wypożyczyć gravela przed zakupem i sprawdzić czy to jest to. Na Ostrobramskiej jest Triban do wypożyczenia.
jabolos jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.02.2023, 18:24   #6
steve69
 
steve69's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Gorzów wlkp
Posty: 204
Motocykl: RD04
steve69 jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 6 dni 10 godz 43 min 53 s
Domyślnie

A to, jak by ktoś miał jedną nerkę za dużo.
https://www.giant-bicycles.com/pl/re...hdj3hpDVRbCY_g
steve69 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.02.2023, 21:59   #7
matjas
 
matjas's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
Domyślnie

Ja mam tak jakby trzy nerki ale nie podpuścisz mnie

Z fajnych niedrogich rowerów które mi również chodzą po glowie to jest takie coś co się nazywa Bulls Daily Grinder nazwa jest dokładnie taka jak i rower. Bez udawania i wdawania się w pojebane dywagacje czy kilowteczywewte.
Błotniki /dzisiaj fest mi zmoczyło dupe/ dynamo w piascie i seryjne diodowe oświetlenie, możliwość podłączenia ładowania telefonu z tego, fajna wygodna geometria, mechaniczne tarcze ale można zrobić fajny upgrade przez kokpit Gianta Conduct na hydraulikę za max 500 złych.
Do tego solidny bagaznik na sakwy w serii.

Dla mnie w cenie 2500-3500 NIE MA lepszego gravela na rynku używek. Mocno się wciąż zastanawiam nad takim rowerkiem.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.02.2023, 07:50   #8
Mallory
Moderator
 
Mallory's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2013
Miasto: Poznan
Posty: 2,435
Motocykl: RD04
Przebieg: kto wie
Mallory jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 dni 6 godz 40 min 36 s
Domyślnie

Dlaczego nowe MTB wisi u mnie w garażu z zerowym przebiegiem, a gravel ciągle jeździ:

Oto odpowiedź.


__________________


Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien.
Mallory jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.02.2023, 07:15   #9
Adagiio
Zakonserwowany
 
Adagiio's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2005
Miasto: Biecz
Posty: 4,968
Motocykl: XRV Rally
Adagiio will become famous soon enough
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 4 godz 42 min 25 s
Domyślnie

Po oglądnięciu filmiku nasuwa mi się jedno pytanie, po ciula męczyć się w terenie rowerem, który do jazdy po krzaczorach się nie nadaję. Rozumiem jakieś szuterki, dziurawe drogi, leśne ścieżki, ale żeby napierdalać tym po błocie to nie bardzo. Moda, fanaberia czy udowadnianie światu że można wodę z kibla pić, wiedząc że to tego służy coś innego ?
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
Adagiio jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.02.2023, 08:57   #10
Mallory
Moderator
 
Mallory's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2013
Miasto: Poznan
Posty: 2,435
Motocykl: RD04
Przebieg: kto wie
Mallory jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 dni 6 godz 40 min 36 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Adagiio Zobacz post
Po oglądnięciu filmiku nasuwa mi się jedno pytanie, po ciula męczyć się w terenie rowerem, który do jazdy po krzaczorach się nie nadaję. Rozumiem jakieś szuterki, dziurawe drogi, leśne ścieżki, ale żeby napierdalać tym po błocie to nie bardzo. Moda, fanaberia czy udowadnianie światu że można wodę z kibla pić, wiedząc że to tego służy coś innego ?






Nie ma to nic wspólnego z modą. Są rowerzyści, który uwielbiają kolarzówki. Każdego ciągnie w jakąś stronę.



Ja wyrosłem na kolarzówkach we wszelkich odmianach. Na kibicowaniu kolarzom, na wyjazdach na wyścigi trasy różnych Tourów. Kolarstwo to taki - twardy sport. Podobnie zresztą jak np. kajakarstwo. I tu i tam często jest zimno, ciężko, mokro. To nie jest synonim wygody a synonim hartu duch i twardości. Kolarzówki swoje jako sprzęt się kocha często i zostają na wieki. Nie znam przypadku żeby taką miłości darzył rower MTB.

Kolarstwo wyrosło na Tour de Franca, na Giro de Italia, na Vuecie, na Tour de Pologne - a nawet na Wyścigu Pokoju za komuny. Nie ma takiej drugiej dyscypliny sportowej, żeby relacje dzień po dniu ukazywały się dziennikach francuskich, włoskich i innych już na początku 20 wieku. Ludzie masowo kupowali w Europie dzienniki, żeby czytać obszerne relacje przez ponad 3 tygodnie. I tak jest do dziś, widomo inne media, ale ta tradycja ta historia.

Wyścigi odbywały się o po szutrach, po terenie, po wszystkim. Znane legendarne wyścigi kolarskie są o ponad pół wieku starsze niż Mistrzostwa Świata w Piłkę Nożną. Np. na początku praktycznie terenowo-brukowy całkowicie a teraz afaltowo-brukowy Paris-Roubaix jest organizowany od 1896 i jest kilka miesięcy starszy niż nowożytne igrzyska olipijskie (też 1896 Ateny). I t

Ma np. znajomego, który codziennie, codziennie robi kolarzówką kilkadziesiąt km wokół jeziora Maltańskiego w Poznaniu - teraz ma 78 lat. To były zawodnik - ścigał się jeszcze ze Stanisławem Szozdą (2-ktorny wicemistrz olimpijski https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Szozda) zawodowo. Ma swoja stare kolarzówki i lata nimi po asfalcie, ale też wjeżdża w teren - tam mamy tam w okolicy drogi często błotniste i z górkami. On nie spojrzy ma MTB, ale też podejrzewam nie zacznie hejtować gdy ktoś na MTB po asfalcie poleci.

MTB to w sumie dość młoda odmiana jak na rowery powstawła chyba okoła lat 80 XX wieku. Więc z której strony tu moda?

Dla mnie ta tradycja jest ważna, to działa na mnie. Wrosłem na tym. I co z tego, że czasami mi mniej wygodnie niż na MTB - nie to mi w tym chodzi, żeby było wygodnie. A kolarstwo przełajowe - to już jest legenda dopiero w tym świecie - tu masz finisz zawodów 3 zawodników z elity kolarstwa szosowego (liderów największych tourach szowych latem).




Jeżdziłem i po przełaczach TdF, i Giro i przejachałem wiekszoąśc trady Paris-Roubaix a w te wakacje pojadę własnie na klarzówce w Włoch na w sumie młody wyścig - Strade Biance - kolarzówką i nie po to żeby było łatwo:




Po ca ta "woda z kibla" Adam - nie rozumiem frustracji i chęci obrażenia? Hmm... mam nadzieję, że nie.

Jak to mówi mój ojciec - nie czujesz tego . Ale próbowałem Ci to wytłumaczyć.

Kolarstwo to taka kultura bycia, to kultura taka jak powinna być - czyli wstępująca, ludzie od tego stają się lepsi, twardsi - popierajmy to w tym świecie.

Pamiętam jakim zaskoczeniem dla mnie było gdy czytałem "Złego" Tyrmanda i tam się pojawiały relacje z wyścigu i fascynacja Tyrmanda kolarstwem. Można się też tam doszukać symbolu - kolarstwo jest u Tyrmanda w "Złym" czyste - a przestępstw dokonuje się na piłce nożnej - czy to za daleko posunięte, czy to miał na myśli... tego już nie wiem,.
__________________


Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien.
Mallory jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
CRF1100 - rozszyfrujmy funkcje: G, offroad, gravel MateuszPL Forumowy Mechanik 8 12.04.2023 06:23
Szybki zakup GPS ArtiZet Zastosowanie praktyczne 16 13.11.2013 11:28


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:58.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.