Pomysł na bazę kampera - Gaz Gazela 4x4

[Poncki]

Jak to mówią, zimniejsze niż lód jest tylko serce twojej byłej

Nie wiem jaką dokładnie mam przelotową.
Coś w przedziale 55 - 65
https://www.facebook.com/pelnymgazem...23559685000344
70 też pojedzie

No a LPG wciąga z 18.

[matjas]

Zabawne bo pisząc o Ziuku w kontekście sopla również nasunęło mi się dokładnie to samo porównanie

Wracając do tematu jednak - czyli masz full czasu na podziwianie okolicy. Super
Ja nową rakietą celuję w 70-75. Bliżej WARP1 ale wciąż da się porozglądać

[muszel72]

A może ten regenerowany jest zrobiony na lepszych częściach niż nowy.

[Emek]

Widze że sporo ruskich przeszczepia mosty i reduktor do tych Gazeli od Gaza 66.

[Mhv]

Napisał matjas

Wolniej niż Żuk. Dobre
Trochę jakby mówić, że coś jest zimniejsze niż lód

Tu się uśmiałem

Z tymi podzespołami ruskimi to najtaniej jest szukać dobrej używki. I tak do przejrzenia/remontu.
Jak zrobisz sam to będziesz wiedział co masz.
Z trzeciej strony - nowy musi być z gwarancją..nowy czy regenerowany to też bez "gwarancji" że poprawnie złożony.. pamiętaj o tym.

[El Kowit]

Sprawdź czarowniku kierunek Emka z GAZ66 ale rację ma też Poncki, że rzeźby kosztują.
Rozważ zakup remontowanego. Wiesz, o co pytać.
Skoro masz intercooler, to chłodnice też chyba z maksem łopatek.
Zajrzyj na forum dostawczaków w ogóle. Tam chłopaki fchuj wiedzy w naszych złomach mają.

P.S.
Pogrzeb na ruskich forach.

[CzarnyCzarownik]

Decyzja już raczej zapadła, będzie regenerowany z RU. 3300zł netto brzmi trochę lepiej. Jutro dzwonię i zamawiam. Cała Gazela będzie regenerowana to i może taki redu wystarczy

Koleś wydawał się ogarnięty w temacie Gazeli, gadał że jak auto ma wozić tylko ludzi (do 1,5t ładunku ) to żebym się nie martwił i brał regenerowany. No i na regenerowany też jest "jakaś tam" gwarancja (nie wnikałem).

Ten GAZ66 to nie jest gruba przesada? To już jest ciężarówka. Mosty z tego też wyglądają dość pancernie. Po takiej zmianie waga na sucho +500kg?

[matjas]

Ja się zastanawiam tylko DOKĄD jeździć kamperem 4x4 z reduktorem i blokada i jak często się to faktycznie przyda.
Oby jak najczęściej bo trochę bieda jak już się wyjedzie w tej fhuj teren a tam astra A w kombi z materacem z lidla tez dojechała

[CzarnyEZG]

Napisał matjas

Ja się zastanawiam tylko DOKĄD jeździć kamperem 4x4 z reduktorem i blokada i jak często się to faktycznie przyda.
Oby jak najczęściej bo trochę bieda jak już się wyjedzie w tej fhuj teren a tam astra A w kombi z materacem z lidla tez dojechała

Matjas - do czasu ostatniego wyjazdu Łotwa, Estonia byliśmy dokładnie takiego samego zdania.
Czyli po Tarpano, następne auto to bus w ośce, bo po co.

Gdy pojechaliśmy na wysadzone forty za Lipawą i pod wiatrakiem spotkaliśmy milion kamperów/astrufkombiof i innych takich, zapieliśmy napędy i reduktor i cztery kilometry dalej znaleźliśmy piękną zatoczkę w której nie było nikogo.

Wtedy Ania stwierdziła, że ten bus to jednak w ośce nie może być.

Przejchaliśmy łącznie prawie 4 kkm wtedy, a napędy i reduktor przydały się może na 200 km.
Ale właśnie o te 200 chodzi.

[El Kowit]

Gazela 4x4 zapewni dojazd w miejsca, gdzie osobówką nie dojedziesz. To potrafi poprawić komfort. Pozwala skutecznie pokonywać w cięższym terenie strome podjazdy i zjazdy.
W jednym wątku się martwią, że Włochy się w lasach zamykają a Balkany puki co, stoją otworem. Wycofywalem się Golfem z miejsc, które taką Gazelą z palcem w odbytniku bym opylił.

Skoro Czarownik już tę gazelę ma, to nie będę mu przecież pisał, że może mu się w takim terenie zjebać
A poważnie, podstawa - to też poznać bolączki pomnika. Np. jak będzie stał kilka lat na trawniku i zarastał, to chociaż przykryć plandeką
Czymiem kciuki.
Te forum polecam:
http://forum.polskiedostawczaki.pl/