24.08.2022, 21:11 | #111 |
Zarejestrowany: Jan 2019
Posty: 192
Motocykl: Dr650Re
Online: 2 dni 15 godz 13 min 17 s
|
|
24.08.2022, 23:41 | #112 |
Kierowca bombowca
|
Ale fajowe szpejki!
__________________
AT RD07A, '98, HRC |
25.08.2022, 07:30 | #113 |
Zarejestrowany: Aug 2019
Miasto: WZ
Posty: 167
Motocykl: SD09
Przebieg: 39999
Online: 2 tygodni 6 dni 1 godz 52 min 3 s
|
I u mnie pojawił się nowy Czarnuch :-)
__________________
M5Q Pony->ETZ150->ETZ251->ETZ250->...->CB750->CB1300SA->CRF1100D2 |
25.08.2022, 07:52 | #114 |
Słońce do 31.10.23
Zarejestrowany: Jul 2022
Miasto: Podlasie/Tajlandia
Posty: 401
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 27000
Online: 1 tydzień 18 godz 20 min 51 s
|
Zarówno ja, jak i moja żona od zawsze mieliśmy psa. Mam na myśli od dzieciaków, pies był w domu zawsze i był pełnoprawnym członkiem rodziny.
Kontynuujemy tą tradycję i teraz jak są dzieciaki, w Polsce był pies i kot ( są cały czas, tylko gdy wyjechaliśmy do Tajlandii, to zwierzaki zabrała rodzina. Miały do nas przylecieć gdy po covidzie wrócą do normy loty i podróże, ale rodzina nie chce oddać ). Córka nastolatka, więc jak przyjechaliśmy do Tajlandii, to ona już ma swoje priorytety - nowa szkoła, nowe środowisko, nowa klasa, itp... Natomiast syn, 8 lat, przed kilka tygodni od przyjazdu ciągle gadał o psie. Nie ważne były zabawki, koledzy, wiejska szajka - wszystko co zostało w Polsce - tylko tęsknił za psem. Którejś nocy obudził się z płaczem, że śnił mu się jego pies i że on chce do domu. Z rana pojechałem na lokalny targ i przywiozłem szczeniaka. Wybrałem najmniejsze co było, aby bez problemu w razie W zabrać do Polski. Dzieciak wrócił do żywych, biegają, bawią się, śpią razem, nawet na PS grają razem. Jest najlepszym przyjacielem i najlepszym kumplem syna. Gdy pojechałem do lokalnej kliniki weterynaryjnej aby zrobić mu wszelkie badania, papiery, paszport, czip, szczepienia, to okazało się, że to 100% rasowy pomeranian. Zupełnie przypadkiem kupiłem rasowego psa i to z Polskimi korzeniami Dodatkowo, ma niesamowicie mocny instynkt obrony domu i rodziny. Mały ale szatan. Gekony, jaszczurki, myszy, pająki a nawet węże nie mają żadnych szans. Killer niesamowity, ale czytałem, że ta rasa tak właśnie ma. Natomiast w domu lizusowa i ekstremalnie wesoła, puchata kulka z ADHD, z synem nie odstępują się na krok. I tak już mieszka z nami psiak, prawie dwa lata tutaj. Gdy go przywiozłem w garści, z wyglądu i sierści przypominał małego liska, od razu dostał imię Fox i bardzo do niego pasuje. I co ważne, a co wyszło w praniu dopiero, w ogóle nie zostawia sierści, wcale. Mimo tego, że jest tak kudłaty, nie gubi sierści wcale. Raz na jakiś czas, trzeba tylko jechać z nim do fryzjera. Ten na foto nie jest nasz, ale jest dokładnie identyczny, nawet ta głupia mina się zgadza. dog-3619020__480.jpg |
25.08.2022, 07:58 | #115 |
Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Łódź
Posty: 1,816
Motocykl: TA,RD04
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 21 godz 6 min 39 s
|
A gdzie zdjęcie! ! !
|
25.08.2022, 08:06 | #116 |
Słońce do 31.10.23
Zarejestrowany: Jul 2022
Miasto: Podlasie/Tajlandia
Posty: 401
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 27000
Online: 1 tydzień 18 godz 20 min 51 s
|
|
25.08.2022, 08:59 | #117 | |
Zarejestrowany: Dec 2016
Posty: 137
Motocykl: RD03
Online: 2 tygodni 11 godz 12 min 34 s
|
Cytat:
Mam od kilku lat i jest niesamowity, widząc go wcześniej u znajomych jakoś nie zaiskrzyło. |
|
25.08.2022, 09:12 | #118 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
|
25.08.2022, 09:42 | #119 |
Tylko stafika, mam już drugiego, niestety w wieku jak dla niego mocno zaawansowanym (12 lat) i trzeci psiut również będzie stafikiem.
|
|
25.08.2022, 10:22 | #120 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
widziałem takiego 16 +
|