Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Wszystko dla Afryki

Wszystko dla Afryki Wszystkie nieoryginalne rozwiązania, które można zapakować do Twojego motocykla. Gmole, stelaże, kufry, sakwy, bagażniki, uchwyty, kanapy, modyfikacje zawieszeń, kierownic, gniazdka, GPSy, dynojety, bagstery i inne scottoilery...

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 15.01.2010, 22:49   #1
pyntront
Hodowca Kalafiora
 
pyntront's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Kraków
Posty: 393
Motocykl: już nie mam AT, tera jest MG
pyntront will become famous soon enough
Online: 1 tydzień 3 dni 2 godz 34 min 42 s
Domyślnie

Tera już 6-cio latki idą do szkoły ;-)

A co z nogami - w kontekście, że jednak podnóżki są dalej niż sięgają nogi 6 czy 7 latka, będą dyndać. Można zabezpieczyć jakimiś osłonkami, żeby nie dostały się tam gdzie nie powinny, ale np. w rowerze mam siedzonko z podnóżkami i takimi paseczkami do przypięcia stóp, żeby nie majtały. Tylko, że wtedy przypinasz dziecko do motocykla, a tego wydaje mi się, że wolałbym uniknąć, choć może nie mam racji?
pyntront jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.01.2010, 10:06   #2
Dzieju
Administrator

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 9,020
Motocykl: RD03
Dzieju jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 miesiące 5 dni 18 godz 43 min 22 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał pyntront Zobacz post
ale np. w rowerze mam siedzonko z podnóżkami i takimi paseczkami do przypięcia stóp, żeby nie majtały. Tylko, że wtedy przypinasz dziecko do motocykla, a tego wydaje mi się, że wolałbym uniknąć, choć może nie mam racji?
Te rowerowe mają wąski rozstaw nóg, ale podobny patent powinien być zastosowany przy foteliku motocyklowym.
Przypiecie malucha pasami daje pewność że nam z fotelika nie wyjdzie ale w razie wywrotki ta zależność działa dalej, pytanie co lepsze aby wypadł czy pozostał przypięty.
Moja córka ma 7.5 l dosięga do podnożków juz z pół roku więc dylemat co z nogami częściowo jest rozwiązany , 6.5 letni syn prawie dosięga.
Pozostaje kwestia utrzymania nóg na podnóżkach co by się nie przemieściły niechcący.
Ale póki co robię z nimi króciutkie przejazdy osiedlowe jedno z przodu drugie z tyłu.
__________________
AT03
Dzieju jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.01.2010, 22:10   #3
pyntront
Hodowca Kalafiora
 
pyntront's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Kraków
Posty: 393
Motocykl: już nie mam AT, tera jest MG
pyntront will become famous soon enough
Online: 1 tydzień 3 dni 2 godz 34 min 42 s
Domyślnie

Ja myślę, że jednak wole mieć dzieciaka przypiętego do siebie, niż do motonga - zwłaszcza, że mój szczególny przypadek to prędkość do 40 km/h, a i to pewnie nie cały czas, bo korek, i prosta droga, z dwoma lewoskrętami (na początku i na końcu).
Myślę też o podwyższeniu podnóżków i dodaniu takich jakby boczków, tak, by noga mogła być wyjęta tylko ruchem do góry lub w przód, a nie przypadkowym na bok, co o tym sądzicie? No i czy te całe profile aluminiowe z podnóżkiem mogę bezkarnie odkręcić i wymłodzić inne, czy one nadają ramie dodatkową sztywność lub pełnią inną funkcję?
pyntront jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.01.2010, 09:31   #4
puntek
 
puntek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Raczyce/Wrocław
Posty: 2,012
Motocykl: RD04
Przebieg: 3 ....
puntek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 21 godz 56 min 54 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał pyntront Zobacz post
Ja myślę, że jednak wole mieć dzieciaka przypiętego do siebie, niż do motonga - zwłaszcza, że mój szczególny przypadek to prędkość do 40 km/h, a i to pewnie nie cały czas, bo korek, i prosta droga, z dwoma lewoskrętami (na początku i na końcu).
Myślę też o podwyższeniu podnóżków i dodaniu takich jakby boczków, tak, by noga mogła być wyjęta tylko ruchem do góry lub w przód, a nie przypadkowym na bok, co o tym sądzicie? No i czy te całe profile aluminiowe z podnóżkiem mogę bezkarnie odkręcić i wymłodzić inne, czy one nadają ramie dodatkową sztywność lub pełnią inną funkcję?
Ja się zastanawiam - ostatnio z córą jeżdziłem z przodu temat się klaruje, ale jest już za długa i niestety musze ją przesadzić do tyłu ...

W moim wypadku jest tak że mogę przysunąć kufer centralny do tyłu tak że boczki oparcia z kufra podtrzymają małą we właściwej pozycji - ale i tak zastanawiam się nad szelkami i przypięciem do mnie z powodu mojej pewności że przesunie mi się na boki

może wystarczą tylko szelki ?
__________________
AKTUALNIE SZUKAM PRACY!!! ale nadaję się tylko na szefa
puntek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.01.2010, 02:38   #5
ramires
Administrator
 
ramires's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Otwock ale chętnie na Śląsk bym wrócił
Posty: 5,168
Motocykl: RD37A (Hybryda), dwie ramy RD03 w zapasie
Przebieg: ojojoj
ramires ma wyłączoną reputację
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 5 dni 4 godz 6 min 43 s
Domyślnie

Przede wszystkim zabezpieczyć trzeba nogę od wydechu. Dostanie się nogi pomiędzy ramę a wahacz jest mniej prawdopodobne niż oparzenie.

Długość nóg dziecka oraz jego pozycja na motocyklu wymusza bardziej wysoko uniesienie nóg z tego co widzę, więc do podnóżków niższe dziecko raczej może nie sięgać.

Córa bez fotelika na AT:




Z fotelikiem nie mam zdjęć, zresztą podnóżków pasażera też obecnie
__________________
Ramires

"A friend is an enemy who hasn't attacked yet" - Phuthedi.M
ramires jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.01.2010, 00:42   #6
tom64
no... może trochę niezdecydowany
 
tom64's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: koło Mszczonowa
Posty: 588
Motocykl: już nie Afri, R1200GS + Franza DRZta
Przebieg: rosnący
tom64 is an unknown quantity at this point
Online: 2 tygodni 12 godz 37 min 22 s
Domyślnie

2 lata temu przezyłem 4 wypadki samochodowe, w których zostało skasowanych 6 aut. (wszystkie nie z mojej winy). Za każdym razem (oprócz jednego) walili mi goście w tył auta. Wściekałem się, że nie jechałem wtedy na moto bo by mnie tam w tym miejscu nie było (przecisnął bym się do przodu zanim mnie ten z tyłu by uderzył).
Oprócz jednego razu kiedy to przywożąc dziecko ze szkoły (tym razem nie na moto tylko autem), wyjechał mi z podporzadkowanej gość, na dość dużej prędkości, wprost pod moje auto. Tłumaczył się potem i bardzo przepraszał. Ale dwa auta w drzazgi - kasacja. Gdybym jecha na moto? Bez szans
I oczywiście to nie była absolutnie moja wina, nie miałem mozliwości żadnego manewru.
Ale nikt, nikt, NIKT by mi nie wybaczył, że jechałem z dzieckiem na moto
(włącznie - przede wszystkim - ze mną)
__________________
Prowadź motocykl tak, jakbyś chciał żeby to robiły Twoje dzieci...
tom64 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.01.2010, 09:03   #7
podos
 
podos's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2005
Miasto: Kraków
Posty: 3,988
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
podos jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 6 dni 14 godz 28 min 34 s
Domyślnie

. kropka.

Dzieki Tom64.
__________________
pozdrawiam, podos
AT2003, RD07A
------------------
Moje dogmaty
0. O chorobach Afryki: (klik)
1. O Mikuni: Wywal to.
2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!!
3. O goretexie: Tylko GORE-TEX
4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów
5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu.
6. Lista im. podoska Załącznik 10655
7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem.
8. O KN: Wywal to.
9. O nowej Afripedii: (klik)
podos jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.01.2010, 09:47   #8
pyntront
Hodowca Kalafiora
 
pyntront's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Kraków
Posty: 393
Motocykl: już nie mam AT, tera jest MG
pyntront will become famous soon enough
Online: 1 tydzień 3 dni 2 godz 34 min 42 s
Domyślnie

No dobrze. Jest dużo argumentów na "nie". Ale druga prawda jest taka, że takie same będą zagrożenia gdy dzieci będą miały 10, 15, czy 25 lat. I co wtedy - też szlaban na motonga? A może relatywizujemy zagrożenia w stosunku do wieku - tylko jaki to ma wtedy sens? Zagrożenia są, tylko czy do końca słusznie oceniamy ich poziom (ja pewnie go zaniżam, bo jeszcze młody i głupi jestem - ale dlatego pytam)? Poza tym myśląc w ten sposób każdy z nas powinien odstawić motocykl do garażu - przecież jak zrobimy sobie samym kuku, to także zgotujemy totalną traumę dzieciom, żonom, rodzicom. Jeżeli jazda na motocyklu jest aż TAK niebezpieczna, to dlaczego to robimy?
pyntront jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.01.2010, 10:31   #9
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,751
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 3 tygodni 16 godz 49 min 40 s
Domyślnie

Bo lubimy. Czego wcale nie umniejsza fakt, że dla siebie, dzieci, żon i matek właśnie kombinujemy, żeby nie zrobić sobie kuku.
A dzieci w wypadkach im mniejsze, tym chyba bardziej zagrożone.
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.01.2010, 11:33   #10
pyntront
Hodowca Kalafiora
 
pyntront's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Kraków
Posty: 393
Motocykl: już nie mam AT, tera jest MG
pyntront will become famous soon enough
Online: 1 tydzień 3 dni 2 godz 34 min 42 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał ATomek Zobacz post
A dzieci w wypadkach im mniejsze, tym chyba bardziej zagrożone.
OK, zgoda. W takim razie kto jest bardziej zagrożony - 5 latek przy V<40 km/h czy 16 latek przy V>70 km/h ?

Jestem adwokatem diabła, ale chcę jakieś rozsądne wnioski z wiedzy bardziej doświadczonych wysnuć, a takie wnioski to zawsze suma czasem trudnych dywagacji...
pyntront jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Jak podróżować do Norwegii "po taniości". Lewar Trochę dalej 52 06.07.2009 21:28


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:58.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.