|
|
|
|
#1 |
![]() Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Chwałowice/Wrocław
Posty: 463
Motocykl: RD07
Przebieg: 99 000
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 dzień 58 min 12 s
|
4500 sorki
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
22.10.2006, DTN :)
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kąty Wrocławskie
Posty: 3,770
Motocykl: RD07
Przebieg: IIszlif
Galeria: Zdjęcia
Online: 7 miesiące 3 tygodni 2 dni 15 godz 56 min 50 s
|
"Nie ma lepszej edukacji od glana na zębach"
raczej, a podróżowanie można uskuteczniać jeśli się ma na to środki i czas, lub przynajmniej jedno z tych.To samo co 95% tzw squotersów, krastowców itp na pytanie jak wam się udaje przeżyć odpowiadają "rodzice dają". W wieku 20lat udawało mi się pojeździć po najbliższym tylko świecie i to tyle ile miałem z 3 miesięcznych studenckich wakacji minus 2 miesiące roboty by zarobić na to jeżdżenie bo robota w trakcie roku akademickiego to były bieżące wydatki ale odbijam sobie Moi rodzice, chociaż nie biedują, to jeśli coś chciałem to se musiałem zarobić sam ![]() ktoś wcześniej napisał "dzieciaki są szczęśliwe gdy rodzice są szczęśliwi" i wydaje mi się to zamknięciem tematu. Sam rodzicielem jeszcze raczej długo nie będę, ale jak już kiedyś będę to przede wszystkim przekażę im, że mają być szczęśliwi no matter what. Z tupetem do przodu w stylu: "jeśli masz ojca który woli popierniczać endurakiem po pustynii to chyba znacznie lepiej niż mieć takiego który szczyt planów wyjazdowych koczy na budce z browarem dwie ulice dalej" "być może jak będziesz się nadawał to ojciec kupi Ci enduraka i sam pokaże jak to jest zajebiście" "rodzina nie kończy się na obiadku i wspólnym zdjęciu" "świat nie kończy się na rodzinie, są jeszcze przyjaciele, dalecy znajomi, w ogóle nieznajomi, kompletni obcy spotkani w drodze a przynoszący na mordkę grymas szczęścia"
__________________
Real adventure starts where road ends... -AT RD07 Big Bore 'Troll Bagnisty, ziejący ogniem z regulatora Diabeł Pustynny' http://www.youtube.com/user/Miszapoland |
|
|
|
|
|
#3 | |
![]() Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,601
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
|
Cytat:
Nie trzeba mieć nawet odwagi by jechać w nieznane. Odwagę, trzeba mieć, ale żeby zostawić dom, pracę, obecną dziewczynę czy....... (tu można wstawić dowolne coś) i pojechać. Sam tego doświadczyłem. Dziś nie mam już takiej odwagi, za dużo zależności, że stracę to coś co mam ( a to przecież takie ulotne, jedna porządna powódź czy pożar i konto będzie czyste.... ). Ostatnio edytowane przez Ziarko : 04.09.2013 o 18:39 |
|
|
|
|
|
|
#4 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,909
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 18 godz 50 min 33 s
|
Swieta prawda.Ja na dzis tlumacze sobie wszystko wymowke,ze "...mam psa i nie mam go z kim zostawic".W sumie tak jest i nic nie wymysle.Zawsze powtarzam,ze jak juz go nie bede miec,to wtedy...Ale jak naprawde bedzie
Pewnie znowu bedzie cos...
|
|
|
|
|
|
#5 |
![]() Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: Gdańsk
Posty: 585
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 dzień 1 godz 7 min 19 s
|
|
|
|
|
|
|
#6 | |
![]() Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: lubelszczyzna
Posty: 55
Motocykl: lc8 950 adv
Online: 1 tydzień 1 dzień 14 godz 29 min 34 s
|
Cytat:
Odnośnie wyjazdów-rodzina jest najważniejsza! A jak ona na wyjazdy nie puszcza lub sama też nie chce jeździć to znaczy, że źle wybraliśmy. By pogodzić "wspólne życie" i wyjazdy zrezygnowałem z motocykla który kochałem ktm lc4adv, na szczęście za zgodą współpartnerki na rzecz lc8adv-teraz możemy podróżować wspólnie (do namiotu musi się przyzwyczaić...) |
|
|
|
|
|
|
#7 |
![]() Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 1,501
Motocykl: LC4
Przebieg: ...
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 20 godz 4 min 21 s
|
Kiedyś fajnie ujął to Sambor, nie wiem czy to wymyślił, ale od niego to słyszałem i mi się spodobało.
" Jak ktoś chce znajdzie sposób, jak ktoś nie chce znajdzie powód." Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
#8 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2009
Miasto: Bielsko-Biała
Posty: 1,369
Motocykl: RD07
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 2 dni 9 godz 25 min 14 s
|
Na pewno nie ma co generalizować i przyszywać wszystkim jeden przepis na życie - tak powiada moja przekora.
Każda decyzja wystawia rachunek i czasem nawet inkasuje "resztę". Bierność, asekuracja również. Jest masa formuł, masa mentalności, poziomów elastyczności i życiowych sytuacji. Zauważyliście, że od ludzi trudnych wymaga się mniej? Podróżnik też jest w jakimś sensie kimś trudnym. Gdyby moje podróże były okupowane notoryczną tęsknotą, cierpieniem i strachem, zrezygnowałbym z nich. Na szczęście gdy wyjeżdżam, zazwyczaj wyłączam standardowe myślenie i przechodzę tzw reset systemu. Czasami nawet zainstaluje mi się nowa wersja i nie jest to microsoft ;-) Z ogólników dodam, że - jak ze wszystkim - najgorsze są skrajności. |
|
|
|
|
|
#9 | |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,387
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
Online: 3 miesiące 2 dni 2 godz 50 min 11 s
|
Cytat:
Każdy ma inne priorytety i trzeba to uszanować!!!!!
__________________
Agent 0,7 |
|
|
|
|
|
|
#10 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2009
Miasto: Strzelin
Posty: 32
Motocykl: RD07
Przebieg: 72 tys
Online: 4 dni 8 godz 58 min 51 s
|
Ja sie zgadza, z Leną dzieci zmieniają perspektywę i to na dobre w dobrym znaczeniu tego słowa. Moja żona za żadne skarby nie siądzie na motor ze mną bo sie obawia ze osierocimy dzieci. Jakieś dalsze wyjazdy są niemożliwe nie zostawię ich na dłużej a jak mam urlop to chce z nimi spędzać czas.
I tak Matias nieuchronnie nasze pasje większość z nas zrealizuje na emeryturze niestety już nie na naszych królowych. |
|
|
|
![]() |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| Groby, łodzie i bociany czyli Warmińske przygody kartograficzne | czosnek | Polska | 28 | 07.02.2012 19:10 |
| Jura, czyli ,,męskie przygody". | Kristos | Polska | 6 | 01.02.2011 23:37 |