| 
			
			 | 
		#1 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			1. Prolog, czyli po co na wschód? 
		
		
		
		
		
		
			Pomysł był Rafa. Nienowy, bo ubiegłoroczny, ale wciąż niezrealizowany. Żebym znów się nie wywinęła, zostałam postawiona pod ścianą już w kwietniu. Ściana była gładka, aluminiowa i przybrała postać płyty bagażnikowej do DR 350. I w dodatku sama do mnie przyjechała i się zamontowała! Tak więc nie mogłam nie pojechać   Nie da się także ukryć, że znaczący wpływ na chęć bliższego poznania wschodnich krańców Polski miało pewne podlaskie weselicho forumowe ![]() Pomysł był następujący: 5 dni wolnego + 2 weekendy i jedziemy offowo wzdłuż Bugu. Raf na AT, ja na DR 350. Raf znał moje offowe „umiejętności” na F650GS z Rumunii oraz kilku weekendowych wypadów, i jestem pewna, że gorąco się modlił, żeby na DR szło mi lepiej ![]() Oczywiście problemy przedwyjazdowe musiały wystąpić, a jakże: 1. Jagna ma zajęty weekend spotkaniem z beemiarzami. 2. Raf nie ma urlopu. 3. Jagna zafundowała sobie w czerwcu „awulsyjne złamanie paliczka dystalnego” (czy jakoś podobnie), wsadzając paluchy nie tam gdzie trzeba (a konkretnie między obudowę wiertnicy a świder). 4. Polska jednak nie jest małym kraikiem i z rubieży zachodnich (Zielona Góra) na wschodnie (Hrebenne) jest 750 km! Ale ponieważ nie ma problemów nierozwiązywalnych, to: 1. Wyjazd zaczniemy od spotkania z beemiarzami, Raf jakoś to przeżyje; 2. Lepiej nie wnikać jak, ale Raf dostał jednak urlop 3 dni przed wyjazdem; 3. Załóżmy, że ortopeda mówiąc „rehabilitacja palca” miał na myśli wciskanie sprzęgła, a 130 kg wagi jagnięcej DR mieści się w zaleceniu „tylko niech pani nie dźwiga nic ciężkiego!” 4. Wypożyczy się lawetę. Wypożyczy się lawetę… - Dzień dobry, czy jest wolna laweta motocyklowa na 2 sztuki w terminie…? - Jest. - To mogę podjechać zarezerwować? - Proszę. - To jak mąż przyjedzie po lawetę, to ja wtedy fakturę dam… - A skąd ja panu męża wytrzasnę do piątku? - No to kto przyjedzie? - Ja. - Pani? I pani będzie ją ciągnąć? - A ma pan coś przeciw kobietom? (tu sobie wyobraźcie wyraz moich oczu…) - eeee.. no nieee… A co pani będzie przewozić na tej lawecie? - A czy to nie jest przypadkiem motocyklowa laweta ![]() - eeee.. no tak… - no więc będę ciągnąć motocykl na tej motocyklowej lawecie… - tylko niech pani nie mówi, że to pani motocykl… i sama pani tak? - sama. - boże, co za czasów dożyłem… Kolejny „malutki” problem, to brak haka w moim vw. Rozwiązanie niby proste: kupić, zamontować. Kupuję używkę, bo cena nowego zbija z nóg. Podobnie jak cena montażu w ASO, ale nie bardzo mam wyjście – hak jest elektryczny, ma miliony sterowników i trzeba przeprogramować komputer. Pan Zenek w warsztacie raczej sobie nie poradzi… Montaż zajmuje 2 dni, na koniec panowie w ASO przyznają się, że w tym modelu robili to po raz pierwszy w życiu… ![]() - Proszę, tu kluczki, proszę podpisać odbiór auta, tylko taki jeden malutki, tyci, tyci problem jest… - taaak? - taka malutka kontrolka się pali, że żarówka przepalona w przyczepie, ale ona tylko się pali, wszystko działa… - i tak mi to zostawiacie? - to tak na razie, bo nie wiemy dlaczego tak, pani wróci z tej Białorusi, my pomyślimy i naprawimy… Hak zatem mam, piątek rano ruszam po lawetę, robię sobie przy okazji żarty z właściciela wypożyczalni pt. „niech pan mi to podłączy, bo ja taka głupia i nie wiem gdzie” oraz „to jak ja mam teraz jechać w zakrętach”, pan się prawie żegna z lawetą i ręce mu się nieco trzęsą… Na podwórku ładowanie DR za pomocą kobiecych rączek, pierwszy raz w życiu zapinam motocykl pasami, nie bardzo wiedząc jak… ![]() Mimo wszystko DR stoi prosto, ani dygnie, jest szansa, że ją dowiozę… Na razie tylko 200 km, do Walimia, gdzie czeka 30 beemiarzy i Raf. Chyba trochę nietypowo wygląda taki zaprzęg prowadzony przez niewielką Jagnę… ![]() cdn... 
				__________________ 
		
		
		
		
	Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jun 2013 
				Miasto: Ostrów Mazowiecka 
					
				
				
					Posty: 1,534
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 2 dni 13 godz 33 min 55 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			AT na zdjęciu wygląda jak suzuki.... 
		
		
		
		
		
		
		
	Dawaj dalej  .
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Oj tam oj tam 30 beemiarzy 
		
		
		
		
		
		
		
	 , to też ludzie przecież. Zakolegowałem się więc .Miałem za to fajną dojazdówkę do Walimia a na koniec dnia piękny zachód słońca  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 Nieźle się zaczyna.
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#6 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Feb 2012 
				Miasto: Ok Limanowej 
					
				
				
					Posty: 55
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 6 dni 15 godz 48 min 49 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			kapitalny początek  
		
		
		
		
		
		
		
	 
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#7 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jan 2012 
				Miasto: gubin 
					
				
				
					Posty: 559
				 
Motocykl: RD04 
Przebieg: 70000 
				
				
				 
Online: 2 tygodni 5 dni 11 godz 51 min 5 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Jeszcze nie ma relacji z trasy a już zrobiło się ciekawie  
		
		
		
		
		
		
		
	 ,strach się bać co będzie potem,masz laska talent w opisywaniu przygód.
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#8 | 
| 
			
			 Zwykły przechodzień... 
			![]() Zarejestrowany: Jul 2011 
				Miasto: DW 
					
				
				
					Posty: 1,794
				 
Motocykl: GS12y 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 45 min 7 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Jak będzie 30beemiarzy to i Ja poczytam ten nudny wątek...  
		
		
		
		
		
		
			![]() Pozdro Orzeppe 
				__________________ 
		
		
		
		
	![]() -- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno--  -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK -- 
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#9 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Orzep, specjalnie dla Ciebie  
		
		
		
		
		
		
		
	I jest nawet owczarek niemiecki ![]() Więcej zdjęć ze spotkania nie będzie, ale czytać ten "nudny" wątek możesz jak najbardziej  
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#10 | 
| 
			
			 Zwykły przechodzień... 
			![]() Zarejestrowany: Jul 2011 
				Miasto: DW 
					
				
				
					Posty: 1,794
				 
Motocykl: GS12y 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 45 min 7 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Raf za taką dedykacje, czuje się zobowiązany "dotrwać" do końca...  
		
		
		
		
		
		
			 
		
				__________________ 
		
		
		
		
	![]() -- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno--  -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK -- 
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Drang nach Westen, czyli tym razem wschód jedzie na zachód! | jagna | Trochę dalej | 71 | 09.07.2015 00:52 |