|
|
|
|
#1 |
![]() |
Szkoda, że już koniec, poranna kawa zawsze lepiej smakowała jak się czytało wasze perypetie dnia codziennego
![]() Najważniejsze, że cało wróciliście i jest o czym opowiadać. Pozdrawiam i gratuluje! ![]()
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Kierowca bombowca
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kraków
Posty: 2,570
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 19 godz 56 min 4 s
|
A co z ręką Maxa? Nie było większych problemów?
__________________
AT RD07A, '98, HRC |
|
|
|
|
|
#3 |
![]() |
Jedna z najlepszych relacji, czekałem na każdy odcinek.
Super, wielkie dzięki. |
|
|
|
|
|
#4 |
![]() Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Warszawa
Posty: 1,440
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 14 godz 5 min 10 s
|
Panowie, chyle czola
![]() Czytalo sie z wypiekami na twarzy. |
|
|
|
|
|
#5 |
![]() |
Nie było, rozeszło się "po kościach"
![]() Panowie, dzięki wszystkim za miłe słowa Cieszę się niezmiernie, że Wam się podobało i że mogłem umilić Wam czas w te długie, zimowe wieczory. Jednak, moja zasługa jest tu raczej niewielka, bo to nie ja byłem reżyserem tej historii, to los, albo jak kto woli przeznaczenie rozdawało karty, a my byliśmy tylko uczestnikami. Gdyby to wszystko się nie wydarzyło, nie było by co opisywać, po prostu. |
|
|
|
|
|
#6 |
![]() Zarejestrowany: Feb 2010
Miasto: podwrocławskie zadupie
Posty: 833
Motocykl: '12 LC4 690 Enduro R
Online: 1 miesiąc 3 dni 21 godz 32 min 45 s
|
Panowie, świetna przygoda i jeszcze lepsza relacja! Gratuluję!
Wczoraj byłem na spotkaniu, na którym grupa podróżników opowiadała o miesięcznym trekkingu po Nepalu. Materiału mieli na całą noc opowieści a streścili po łebkach wszystko w 40 minut. W zasadzie niczego się tam nie dowiedziałem.. Panowie, czytałem tą opowieść z wypiekami na twarzy i niecierpliwie czekałem na każdą kolejną część. Dzięki wielkie! Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
|
#7 |
![]() |
Epilog
I to miał być koniec ... ale nie. Po 17 dniach od powrotu do domu, 8 września, wieczorem po kolacji, czuję się jakoś niewyrażnie, a nocą przekleństwo wraca ze wzmożoną siłą. Nic mnie nie boli, ale regularnie co godzinę muszę biegać do kibelka i znowu wszystko ze mnie leci. Wirus działa nadal. Rano jestem zmęczony i niewyspany, ale to nic w porównaniu z kazachskim stepem. Można by rzec, że to w pewnym sensie przyjemność. Jestem przecież w domku, nic nie musze, robie co chce, a wszystko co zrobie będzie dobrze. Dlatego rano, ide se z wizytą do mojego doktora, pokazuje mu wszystko, tzn. leki i wypis ze szpitala w Aktobe. Doktór przeczytał, obejrzał kazachskie leki i stwierdził, że … jest dobrze, tzn. jest dobrze, bo to taki chwilowy nawrót zatrucia pokarmowego. Zastosuje nowe, lepsze, nasze leki i sraczka szybko przejdzie. Wierzę mojemu doktorowi, bo czemu miałbym nie wierzyć, przecież to tylko sraczka jest, a ja jestem w domu, u siebie i żadna sraczka mi nie straszna. Będzie dobrze. Po zastosowaniu nowych leków, sraczka rzeczywiście ustąpiła … po dwóch dobach wprawdzie, ale specjalnie mi to nie przeszkadzało. Można się przyzwyczaić. Od tej pory już nic mi nie dolega, jestem zdrowy, przekleństwo najwyrażniej minęło, a dziś pozostały nam tylko wspomnienia. I to już naprawdę będzie KONIEC opowieści. Dziękujemy za uwagę – Max i Henry |
|
|
|
|
|
#8 |
![]() Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Bielsk Podlaski
Posty: 152
Motocykl: ktm 990 Adventure
Online: 2 tygodni 5 dni 4 godz 32 min 33 s
|
Świetnie się czytało i oglądało! Brawo Wy!!!!!!!!!!
|
|
|
|
|
|
#9 |
![]() Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Bialystok I Akalice
Posty: 1,748
Motocykl: AT RD07a; XR600R
Online: 2 miesiące 1 tydzień 6 dni 3 godz 37 min 38 s
|
nawet złapałem się na tym, że zapomniałem gdzie to Wy pojechaliście
świetna relacja
|
|
|
|
|
|
#10 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Lublin
Posty: 2,339
Motocykl: LC8-950ADV,EXC 450, ROAD KING EVO
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 20 godz 47 min 17 s
|
Kozacy jesteście Panowie. Zazdroszczę odwagi, przygody jednocześnie współczuję sraczki i męczarni.
|
|
|
|
![]() |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| Pamir 2016 czyli Afra,Viadro i Tenerka jadą do "stanów" | Emek | Trochę dalej | 175 | 04.09.2017 14:28 |
| Proszę Pana jak Pan szuka uniwersalnej opony to ja polecam Heidenau... Dziurawy asfalt i troche szuterku. Czyli jak w sierpniu 2016 byłem na Ukrainie | Pils | Trochę dalej | 9 | 15.10.2016 23:02 |
| Baby na motóry 2016, czyli V zlot czarownic | zaczekaj | Lejdis | 98 | 21.07.2016 12:30 |
| Azja środkowa, Pamir 2016 | Emek | Umawianie i propozycje wyjazdów | 29 | 18.04.2016 21:27 |