|   | 
 | |||||||
| Umawianie i propozycje wyjazdów Masz już plan? Nie masz? A może szukasz kompana w podróży? Brak Ci koncepcji na długi weekend, wakacje? Szukasz plecaczka? Nikt nie chce jechać na Elefanta? Tu szukaj bratniej duszy... | 
|  | 
|  | Narzędzia wątku | Wygląd | 
|  | 
|  12.08.2009, 11:05 | #1 | |
| Dołączył: 28.5.2006  |   Cytat: 
 Właściwie mam takie same spostrzeżenia. Na mapie mieliśmy zaznaczoną drogę, która była dopiero w budowie, lub lokalesi nam mówili, że ta, którą jedziemy, za parę kilometrów już się kończy, co nam się zdarzyło parę razy. Najgorszy dzień dla nas to 50km asfaltem (dojazd) i 64 po kamolach, dwa razy się cofaliśmy, bo ścieżka nam się skończyła... Miałem wtedy serdecznie wszystkiego dość. Nawet w górach, na pełnym zadupiu, był ktoś, kto mówi po angielsku. Mapę dostaliśmy na pierwszej stacji tuż po przekroczeniu granicy, tam też wymieniliśmy walutę (oczywiście była to prywatna inicjatywa pracownika stacji), większych problemów płaceniem plastikiem nie było, choć nie wszędzie akceptują kartę Visa. Widzę, że bawiliście się tak samo dobrze jak i ja   http://picasaweb.google.pl/MaciekRP/...a2009WgUkasza# 
				__________________ Navigare necesse est vivere non est necesse. | |
|   |   | 
|  24.08.2009, 00:30 | #2 | 
| Zarejestrowany: Apr 2008 
					Posty: 17
				 Motocykl: RD03   Online: 1 dzień 10 godz 44 min 47 s |   
			
			jesli ktos z was tam nie byl to nie wybierajcie sie tam...ten kraj wciaga jak narkoryk (tak slyszalem o tych uzywkach...)     | 
|   |   | 
|  27.08.2009, 20:51 | #3 | 
| Gość 
					Posty: n/a
				 Online: 0 |   
			
			a tu co taka cisza  chłopaki piszcie coś!! ja nie pisze bo mnie zaraz za ortografie pojadą itp  sprzety zreanimowane   pozdro | 
|   | 
|  28.08.2009, 22:12 | #4 | 
| Zarejestrowany: Apr 2008 
					Posty: 17
				 Motocykl: RD03   Online: 1 dzień 10 godz 44 min 47 s |   
			
			ee nie bylo tak zle zeby zaraz reanimowac....        | 
|   |   | 
|  18.12.2009, 14:54 | #5 | |
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Warszawa 
					Posty: 2,742
				 Motocykl: XR250R Przebieg: ły Galeria: Zdjęcia   Online: 3 miesiące 2 tygodni 3 dni 38 min 27 s |   Cytat: 
  1. Gdzie to jest? Fotki nr: 113,41,196 2. Gdzie dokładnie jest hotelik przemytnika w Lure? 3. Jak to jest z trasą w Lure tzn którędy ona biegnie bo na mapach googli mam problem z odszukaniem. No i dlaczego jest nieprzejezdna? Jakieś fotki? Z góry dzięki za pomoc. No i gratulejszyns, zajebisty wyjazd.   | |
|   |   | 
|  19.12.2009, 00:06 | #6 | 
| Przygoda jest tuż za rogiem  Zarejestrowany: Jan 2009 Miasto: Warszawa 
					Posty: 97
				 Motocykl: KTM 690 Enduro   Online: 2 dni 15 godz 39 min 35 s |   
			
			No właśnie Kris, jest okazja, żeby wrócić do tematu śladu gps. Sam bym się chętnie dowiedział gdzie byłem. Co do pytania 2: Hotelik znalazłem kiedyś nawet w necie: http://www.alban.hu/pol/lura_main.htm Niestety nie jestem w stanie wskazać dokładnie jego lokalizacji. A ta droga, to był zdaje się odcinek zaznaczony na papierowej mapie, pomiędzy Fushe-Lure a Burrel. Dojechaliśmy mniej więcej na wysokość tego hoteliku i koleś przekonywał nas, że do Burrel nie dojedziemy, bo kamienie zasypały drogę dawno temu. Chyba cofnęliśmy się do Fushe-Lure, i przez Krej-Lure, Kurbnesh, Urake dojechaliśmy do Burrel. Po drodze przejeżdzając przy tym moście widocznym na zdjęciu o które pytałeś. Postaram się dołączyć zdjęcia z drogi koło hoteliku (fotki autorstwa Wojtka) | 
|   |   | 
|  20.12.2009, 15:03 | #7 | 
| Gość 
					Posty: n/a
				 Online: 0 |   
			
			OOOOOO   widze swoją afri  jak mi sie fajnie tym kamieniem klepało tą osłone   | 
|   | 
|  22.12.2009, 15:36 | #8 | 
|  Zarejestrowany: Jul 2008 Miasto: wa - wa 
					Posty: 529
				 Motocykl: DR 650, KTM 990   Online: 1 miesiąc 1 tydzień 10 godz 28 min 42 s |   
			
			Ta droga była tragiczna a wszystko przez samogon albański spożywany poprzedniej nocy | 
|   |   | 
|  23.12.2009, 15:29 | #9 | 
| Gość 
					Posty: n/a
				 Online: 0 |   | 
|   | 
|  30.12.2009, 22:41 | #10 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2009 
					Posty: 137
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze   Online: 3 dni 7 godz 56 min 41 s |   
			
			Eeee widze, ze sobie chłopaki przypomnieli o wycieczce. Wniosek taki że zima za oknem i wzieło was na wspominki   Ja dzień przed wigilią spotkałem się z Krzychem i dostałem od niego ostatnie brakujace foty więc mam komplet, bo na zdjecia od Tomka vel STRUŚ juz nie licze, no chyba że ktoś z pozostałych członków ekipy ma od niego foty i film to bardzo prosze o kontakt. Wracajac do fotek od krzyśka to sa odjazdowe, wszystko dzieki temu, że go zmuszałem na każdym kroku do robienia zdjęć  . Postaram się je wrzucić na picasso jak sie naumiem  . Wojtek i Stoner podrzućcie do siebie aktualne telefony bo kiedyś próbowałem dzwonic i głucho jest. Jakie plany na przyszły rok? | 
|   |   |