|  25.12.2009, 04:18 | #71 | 
| świeżym warto być:)  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: DWR 
					Posty: 1,242
				 Motocykl: RD07a   Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 13 godz 37 s |   
			
			
Eeee, nie ma takiego zwierzęcia, - Misza, czy naprawdę jesteś taki tępy? w tym kraju nie ma takich zwierząt. jest żubr, bóbr, kurwa łoś, lis, wilki kuna, koń. wydra, ryjówka, zając...  I drogi Panie, wieje nudą, bo gdzie jakieś foty kościołów i linii telegraficznych na tle tam czegoś?  pozdrawiam spod choinki   
				__________________ pozdrawiam Pan Bajrasz  | 
|   |   | 
|  25.12.2009, 19:46 | #75 | |
| 22.10.2006, DTN :)  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Kąty Wrocławskie 
					Posty: 3,770
				 Motocykl: RD07 Przebieg: IIszlif Galeria: Zdjęcia   Online: 7 miesiące 3 tygodni 2 dni 15 godz 56 min 50 s |   Cytat: 
  bo nie widziałem, ale nie widziałem też żubra bubra ani kurwa łosia też nie  Camel spider to nie nazwa oficjalna  to nawet nie jest spider, tylko coś pomiędzy. Czytałem o faunie pustyni syryjskiej (na którą się składają terytoria Syrii, Jordani, Iraku części Turcji) i tam znalazłem info o takim stworzeniu. Panuje masa mitów na ich temat. A to tylko spokojne badziewie, nawet niegroźne tylko paskudne kurewsko. Jedynie nieleczone ukąszenia powodują wdanie się zakażenia i powstawanie spaghetti-ran... Tu także nie potwierdzam ani nie zaprzeczam, że jechał z nami szósty koleś który został pogryziony przez camel spidery, nie było ratunku i został w akcie rozpaczy głodowej pożarty - to wyjasnienie zagadki tajemniczego pojawienia się dziwnego żarcia  . Graphia: bo masz rację, wybierając sie na wyjazd zajechaliśmy do Bielska po Tomka i tam juz zostaliśmy - wyjaśniona następna tajemnica znikającego spirytusu. Całe dwa tygodnie kombinowaliśmy jak powycinać drzewa i zmienić kolor ziemi w Photoshopie i jak widać sie udało, starzy wyjadacze dali sie nabrać dopiero Ty wszystko zrujnowałeś  7Greg: no dzięki, Twoje relacja dała pomysł a relacja Michasso utwierdzenie w nim na wyjazd  Dzięki za czytanie, następna część jutro rano.... mam nadzieję   
				__________________ Real adventure starts where road ends...  -AT RD07 Big Bore      'Troll Bagnisty, ziejący ogniem z regulatora Diabeł Pustynny'  http://www.youtube.com/user/Miszapoland | |
|   |   | 
|  25.12.2009, 20:09 | #76 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2008 Miasto: Jeleśnia - Żywiec 
					Posty: 1,352
				 Motocykl: CZ 350/XL 600   Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 23 godz 52 min 10 s |   
			
			
Gijodikaster Albania    
				__________________ Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV | 
|   |   | 
|  26.12.2009, 12:25 | #78 | 
| 22.10.2006, DTN :)  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Kąty Wrocławskie 
					Posty: 3,770
				 Motocykl: RD07 Przebieg: IIszlif Galeria: Zdjęcia   Online: 7 miesiące 3 tygodni 2 dni 15 godz 56 min 50 s |   
			
			Dzień 11 Dość wcześnie wyjeżdżamy na pustynię. Wszystko co zbędne znika z motocykli i jedziemy na lekko pośmigać. W obozie zostaje Hubert jako, że ze zwichniętym nadgarstkiem raczej ciężko... Pierwsze kilometry to raczej nauka jazdy w wielkiej piaskownicy. Nikt z nas nie miał wcześniej dostępu do takich terenów... wszystkie dostępne w polsce to raczej marne są lub rozjeżdżone przez 4x4. Zróżnicowanie terenu jest naprawdę niczego sobie. Mamy miejsca twarde jak to:  Sa miejsca z normalnym, kopnym piaskiem gdzie da się fajnie bawić jazdą. Jednak czasami też da się zakopać w takich:  Cała pustynia w tym miejscu jest usiana śladami po 4x4 lokalesów, jeżdżą tamtędy w kierunku drogi prowadzącej do Arabii Saud. .  Bywają też miejsca z tym piaskiem (jak wcześniej mówiłem, nazywa się to chyba fesz-fesz). Który jest masakrycznie trudny do jazdy. Bez ciągłego ognia nie pojeździsz po tym... Zdjęc z takich miejsc nie ma bo się nie dało...   Autor tekstu z jego niewiernym wielbłądem:  Mine globtrotera opanował do perfekcji     Gdzieś pomiędzy...  W międzyczasie Paweł musiał wrócic do obozu... problemy z jednolitością motocykla  Kolejny twardy element.  Panorama I(prawie   Czasami zwyczajny piach z pojedynczymi kamieniami (na którym i tak trzeba ciągle odkręcać żeby jechać) zamieniał się w piach "usiany" kamieniami (widoczne w głębi zdjęcia powyżej). Tam też trzeba odkręcać, żeby się nie zakopać a wokół kamienie.. i trzeba wybrać  Czy męczyć się i omijać kamienie czy mieć nadzieję na niepokrzywienie felgi i dzidować na strzałę...  Miejscami spod piasku wychodziły nawet kawały skał...  Chwila odpoczynku w cieniu bajka po podjeździe pod nasyp utworzony pod górą... udało sie wjechać. Fajne widoki...  Tam jedziemy....  Koniec cz1. CDN...   
				__________________ Real adventure starts where road ends...  -AT RD07 Big Bore      'Troll Bagnisty, ziejący ogniem z regulatora Diabeł Pustynny'  http://www.youtube.com/user/Miszapoland | 
|   |   | 
|  | 
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| 3 tygodnie w Maroku | Neno | Umawianie i propozycje wyjazdów | 5 | 01.08.2014 16:13 | 
| Polska - Mongolia i z powrotem lato 2012 | aussie72 | Umawianie i propozycje wyjazdów | 5 | 09.04.2012 01:42 | 
| Tani przelot do Indii - 1420 zł tam i z powrotem! | mishieck | Przygotowania do wyjazdów | 0 | 30.12.2011 11:48 | 
| Mongolia na motocyklu w 2 tygodnie | Brie | Przygotowania do wyjazdów | 4 | 19.05.2010 21:38 |