|
|
#281 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 736
Motocykl: Wrublin
Online: 1 tydzień 2 dni 49 min 24 s
|
Zatem dzień dobry!
W wigilię Wigilii będziem kontynuić. Muszę się przekopać przez treści, by wiedzieć co i jak zmyślać. Dlaczego? Wczoraj zadzwonił do mnie Wąski i złożył spóźnione życzenia imieninowe. Zadzwonił też Karpiu i mówi: - Wcale nie żałuję. ![]() - Że zapomniałem o twoich imieninach. ![]() Tak moi drodzy i tani. Za mało tu odsłon. Zdecydowanie za mało!
__________________
Jam nie Babinicz... |
|
|
|
|
|
#282 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 736
Motocykl: Wrublin
Online: 1 tydzień 2 dni 49 min 24 s
|
Taaa jest,
Szefie Kolumny Transportowej! https://africatwin.com.pl/showpost.p...&postcount=240 Walczymy o pół miliona! Zatem do roboty... ...muszę jechać. P.S. Za tydzień, jak 8 lat temu - wybieg na stadion, na zapleczu Olivia Tower. Rany Julek... co to było dla mnie. Poproszę Strażnika Domowego (jak wtedy 31.12) by uwieczniła to w kilku kadrach albo lepiej... filmie. Tak wtedy zaczęła się fizycznie moja przygoda ze Szlakiem Grąbczewskiego. Zacząłem ją specjalnie dnia ostatniego Roku Pańskiego 2017. Po to, by w Nowy Rok wejść już w ogniu przygotowań. Po powrocie z roboty idę do piwnicy szukać raków, i w ogóle, pozostałego szpeju. Kyrie elejzon... co ja robię?!
__________________
Jam nie Babinicz... |
|
|
|
|
|
#283 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 736
Motocykl: Wrublin
Online: 1 tydzień 2 dni 49 min 24 s
|
A może nie jest?
Reaktywacja? Kontynuacja? Ja was po prostu zabiorę w tę nową podróż. "Was" czyli tych, którzy z wielu powodów się na taką podróż sami nie zdecydują. Zabiorę was od początku, od samiuśkiego początku. Od momentu, kiedy mama z tatą się spotkali i teraz ty - nowo narodzony czytasz to, co piszę. Będziecie uczestniczyli w tworzeniu się pomysłu (tu i teraz), przygotowaniach i samej podróży. Pokażę wam, jak ja to robię od A do N. Odrobimy wspólnie lekcje po to, by uniknąć potencjalnych błędów. Poznacie wszystko od mojej kuchni. Trochę się będę spieszył, bo start już z początkiem kwietnia. Na razie nie zapinajcie pasów, niech nic was nie ogranicza. Moja załoga się właśnie konstytuuje. Są już ci, którzy przebierają kapciami, już dawno podpisali cyrograf. Sami, na siebie, z własnej nie przymuszonej woli. Tak sądzą. Nie wiedzą, że są niewolnikami dopaminy. Dosypałem im cukru do mięcha, podlałem marzeniami. - Cześć El!! Czołem Wąski. Wszystkiego najlepszego z okazji Świat Bożego Narodzenia. - El, pamiętałeś? Rany Julek, minęło kopę lat... Nie kopę tylko połowę kopy. Studia skończone? - Finiszuję ale przebieg wzorowy. To pięknie. Jest ze mną Mikołaj. - Mikołaj...? Ano. Ma dla ciebie prezent. - Ło Matko! Jaki?! Szlakiem Bronisława Grąbczewskiego 1889 - 2026. Dogrywka. Szefie! No! - Naprawdę pamiętałeś! Ja? Wąski oczadziałeś... Gdyby to ode mnie zależało, to... Szef Kolumny Transportowej postawił warunek. Bez Wąskiego nie jadę. Brałeś urlop zdrowotny? - Jeszcze nie. To będziesz od stycznia musiał.
__________________
Jam nie Babinicz... |
|
|
|
|
|
#284 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 736
Motocykl: Wrublin
Online: 1 tydzień 2 dni 49 min 24 s
|
Zacznę tak trochę ni to z gruchy, ni z pietruchy...
![]() Arved Schultz Studia regionalne w Pamirze. Prace Hamburskiego Instytutu Kolonialnego. Tom XXXIII. (Seria C. Geografia, geologia, mineralogia, paleontologia).Hamburg1916 Na rzece Bartang od Śares do Kala-i-Wamar. „…Dolny bieg Ak-śu-Murgabu, Bartangu, tworzy najbardziej unikalną dolinę w całym Pamirze. Nieregularny bieg rzeki, która zazwyczaj podąża za łukami równikowych pasm górskich na południowym zachodzie, takich jak Gunt i górny bieg Pandż, oraz jej liczne, często zaledwie kilkukilometrowe zakręty i zakola, ujawniają trudności, jakie musi pokonać na swoim biegu”. Dolina Bartang jest niemal całkowicie odizolowana od świata zewnętrznego , a trudne połączenia między poszczególnymi, małymi wioskami położonymi na tarasach lub stożkach napływowych doprowadziły do rozwoju niezależnych społeczności o specyficznej, patriarchalnej administracji. Poza rosyjskimi topografami i geologiem Iwanowem w dawnych czasach, rosyjscy oficerowie rzadko przemierzali wąwóz. B.A. Fedczenko dotarł aż do wioski Czidczis w dolnym biegu i przekroczył odcinek od Shares do ujścia rzeki Kudary. Nie zachowały się jednak żadne godne uwagi opisy doliny Bartang. Przemierzyłem ją w górę rzeki w listopadzie 1909 roku, a w dół w grudniu 1911 roku. Górna część doliny Bartang, aż do ujścia do Marjanai w pobliżu Shares, opisana jest na stronie 88. W Pamirski-Post rzeka Murgab płynie na wysokości 3620 m n.p.m., w Shares na 2985 m n.p.m., a wpada do Pandż w Kala-i-Wamar na wysokości 1740 m n.p.m. Nachylenie wynosi zatem zaledwie 4 metry na kilometr w wewnętrznym Pamirze i 8 metrów na kilometr w peryferyjnym zachodnim Pamirze. Koryto rzeki jest dobrze zrównoważone, co pozwala na pokonywanie znacznych odległości w dół rzeki na tadżyckich tratwach futrzanych . Jednak rzeka Bartang jest często utrudniona przez wąskie, przypominające wąwozy wąwozy i strome odnogi doliny, gdzie jej wody się załamują, co wymaga przeprawy przez trudne przełęcze lub „owringen” (mosty). Ogólnie rzecz biorąc, wzdłuż Bartangu można wyróżnić szlak letni i zimowy. Pierwszy z nich zazwyczaj biegnie wysoko wzdłuż zboczy, zmuszony jest do pokonywania dużych objazdów i schodzi jedynie do małych wiosek u ujścia dopływów. Drugi biegnie głównie dnem doliny, ale często przekracza „owringen”. Konie można transportować tylko bez ładunku i często trzeba je spławiać przez rwący potok , który szaleje nawet zimą . Osady w górnej części doliny położone są na stożkach napływowych lub na starych dnach dolin, które szczególnie charakteryzują ten odcinek Wąwozu Bartang; w dolnej części znajdują się one głównie na stożkach napływowych, rzadziej na niskich tarasach. Podczas gdy większe pola umożliwiają również uprawę bardziej rozległych gruntów rolnych , przeważa rolnictwo, natomiast sadownictwo odgrywa rolę gospodarczą na małych stożkach napływowych w dolnym biegu. Tutaj morwy i morele są często jedynym pożywieniem dla Tadżyków latem. Według relacji starszego mieszkańca wsi (Min-bashi) Wachanu z 1911 r., wzdłuż rzeki Bartang leży zaledwie dwadzieścia cztery wsie z 250 gospodarstwami i populacją liczącą około 1500 osób...
__________________
Jam nie Babinicz... |
|
|
|
![]() |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| 20-22.07 Rajd szlakiem VI Wileńskiej Brygady AK | Barył | Umawianie i propozycje wyjazdów | 1 | 12.07.2012 23:54 |
| UKRAINA 16,17,18 września szlakiem szuter party | korba | Umawianie i propozycje wyjazdów | 4 | 19.09.2011 17:53 |
| Rajd Szlakiem gen. Andersa | zbyszek_africa | Trochę dalej | 92 | 27.03.2011 01:00 |
| Ukraina - misja i rajd szlakiem polskich zamków | diverek | Umawianie i propozycje wyjazdów | 22 | 17.04.2010 23:08 |