|
|
|||||||
| Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
|
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
|
#32 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 718
Motocykl: Wrublin
Online: 1 tydzień 1 dzień 19 godz 54 min 31 s
|
Godzina przerwy technologicznej.
Roboty jeszcze jest w cholerę ale ja wybrałem leżak. Zastawiłem pułapkę i czekam. Wczasiemiędzy rozciągam gruszkowate. Zadzwoniłem w pierwszym czasiemiędzy do dwóch kolegów, którzy tu zaglądają i żaden nie odebrał a ja chciałem tylko życzenia świąteczne złożyć. Nie składam życzeń smsami ale w tej sytuacji wyjątkowo sobie na to pozwoliłem. Pierwszy jest w robocie na bank, drugi był w... kościele zapewne, bo tak pora była ![]() Taki to żywot człowieka niepoczciwego. Zapewniam, że historia (dokończona) będzie ciekawa Wzniosę się na wyżyny. Na wyższy poziom marketowy. Wejdę do galerii z filtrami lub złotem. Jak kiedyś wychodząc z kina z Marysią, wtedy czteroletni brzdąc zapędził mnie do... jubilera. Ten mój śliczny aniołek już wtedy zaskakiwał zasobem słów i ich wyrafinowanym przekazem. Wyraziła taki zachwyt nad biżuterią, że panie z obsługi wyrwało z obcasów. Zobaczymy się na Wigilię. Przejdę się z Kacprem postrzelać z procy i do pytam o podróżnicze plany. To moja replika. Będę nastawiony na odbiór. Zresztą diabli tylko wiedzą jak będzie, bo to Wigilia. Dzień, w którym Mikołaj przynosi prezenty. Dwa razy przechytrzyłem szkraby ale w tym roku "tego" Mikołaja nie będzie, no chyba, że...
__________________
Jam nie Babinicz... |
|
|
|