| 
			
			 | 
		#251 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				
					
				
				
					Posty: 1,045
				 
Motocykl: RD03 
				
				
				 
Online: 2 tygodni 4 dni 16 godz 5 min 22 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			No i co dalej  
		
		
		
		
		
		
		
	 
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#253 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jan 2005 
				Miasto: Kraków 
					
				
				
					Posty: 3,988
				 
Motocykl: RD07a 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 6 dni 14 godz 28 min 34 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			nie coś, tylko przewalili darmowy limit zdjeć na photobuckecie.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	pozdrawiam, podos AT2003, RD07A ------------------ Moje dogmaty 0. O chorobach Afryki: (klik) 1. O Mikuni: Wywal to. 2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!! 3. O goretexie: Tylko GORE-TEX 4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów 5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu. 6. Lista im. podoska Załącznik 10655 7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem. 8. O KN: Wywal to. 9. O nowej Afripedii: (klik)  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#254 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Aug 2009 
				Miasto: manville nj-obecnie Afryka 
					
				
				
					Posty: 103
				 
Motocykl: uzbieralo sie tego zlomu chyba jest 8 obrzynukw 
				
				
				 
Online: 2 dni 18 godz 4 min 35 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			sorry za zaklucenia 
		
		
		
		
		
		
		
	 ,fundusze sie koncza ,a czeba placic  bo w Americe nic nie jest za darmo ,ok photobucket zaplacony do Grudina  to moze Mirmil sie wyrobi  z opisem wyprawy. 
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#255 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jan 2005 
				Miasto: Kraków 
					
				
				
					Posty: 3,988
				 
Motocykl: RD07a 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 6 dni 14 godz 28 min 34 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Wsadzajcie zdjecia wprost na forum.  
		
		
		
		
		
		
			 
		
				__________________ 
		
		
		
		
	pozdrawiam, podos AT2003, RD07A ------------------ Moje dogmaty 0. O chorobach Afryki: (klik) 1. O Mikuni: Wywal to. 2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!! 3. O goretexie: Tylko GORE-TEX 4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów 5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu. 6. Lista im. podoska Załącznik 10655 7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem. 8. O KN: Wywal to. 9. O nowej Afripedii: (klik)  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#256 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Guerilla, śmigłowce, broń.... jeszcze wątek miłosny i można kręcić film  
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	   Oj dajecie w palnik Panowie !!
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#257 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Oct 2008 
				Miasto: DW/RP/BHA/WE 
					
				
				
					Posty: 203
				 
Motocykl: RD07a 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 10 godz 48 min 7 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Czy spotkaliście tam może Niewolnicę Isaurę 
		
		
		
			![]() ![]()  ?![]() P.S Życie Isaury toczy się jak w bajce do czasu powrotu z nieukończonych studiów w Europie młodego dziedzica Leoncio, który zakochuje się w niej i usiłuje wszelkimi sposobami uwieść. Od czasu jego powrotu znowu została niewolnicą, której nie wolno podczas wizyt gości przebywać na salonach. Isaura ma jednak innego adoratora – Tobiasa, dziedzica z sąsiedniej plantacji, którego kocha z wzajemnością. Chce on wykupić Isaurę i pojąć za żonę, a nikczemny, jak się szybko okazuje, Leôncio nie chce się na to zgodzić. I nawet kiedy ożeni się z Malviną, córką przyjaciela ojca nadal będzie prześladował Isaurę chcąc zmusić ją do uległości. 
				__________________ 
		
		
		
		
	"Jak sobie pościelesz ...to mnie zawołaj!"  
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#258 | |
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				Miasto: Warszawa 
					
				
				
					Posty: 3,663
				 
Motocykl: RD04 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 3 tygodni 2 dni 8 godz 16 min 12 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#259 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2008 
				Miasto: mielec 
					
				
				
					Posty: 1,683
				 
Motocykl: pilnie sprzedam 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 5 godz 6 min 7 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			DOBRA<>DOBRA 
		
		
		
		
		
		
			Watek milosny byl,jak najbardziej,ale to dopiero za kilka dni,jak wypilismy za duzo rumu jednego wieczoru,a potem nam sie nie chcialo spac ![]() Jak juz po calej nocy jazdy wyladowalismy w glownej siedzibie DAS,okazalo sie,ze szefowa calej tej organizacji ma dzisiaj wolne,Wiadomo-niedziela.Przyjelo na troje urzednikow,angielski na dobrym poziomie,kobiety w ladnych zakiecikach,gosciu pod krawatem.Poprosili nas uprzejmie,zebysmy poszli do hotelu,odpoczeli,a w poniedzialek rano zjawili sie w biurze,szefowa wtedy z nami porozmawia.bardzo sie zdziwilismy,ze musielismy jechac cala noc,po serpentynach,zeby sie okzalo,ze szefowa ma wolne(wiadomo-niedziela,tych troje tez nie powinno byc w biurze).Ale wybuch nastapil,jak Roman sie dowiedzial,ze hotel,ktory nam zaproiponowali kosztuje $70 za noc i smai musimy za niego zaplacic. Roman wtedy wybuchl!!Powiedzial"BASTA".albo nam coz zarzucacie,zakaldacie kajdanki,zapewniacie jedzenie i spanie,albo oddajecie paszporty i puszczacie wolno.Chlopak nie spal w samochodzie(ja sobie ladnie drzemalem przez cala noc,on moze pol godziny oko zmruzyl)A jak sie jeszcze dowiedzial,ze trzeba za cos palcic,to juz nie wytrzymal.Zaczela sie goraca dyskusja,Roman oporosil o mozliwisc zadzwonienia do ambasady,od razu urzednicy zadzwonili do szefowej,sytuacja bardzo sie zaostrzyla. Skonczylo sie na tym,ze biuro oddaje nam paszposty,zawozi nas do naszego znajomego hostelu,zapalci za nocleg.A w poniedzialek rano wysyla taksowke po nas,przyjezdzamy na mila rozmowe z szefowa,a po rozmowie...chyba bedziemy juz zupelnie swobodni... niestety z tamtych wydarzen w DASie zdjec nie ma A tak Roman wygladal juz w bogocie,tydzien po tym,jak bylismy tam pierwszy raz.Jakies 4 dni po wypadku  
		
				__________________ 
		
		
		
		
	niejedna przestrzen jeszcze moj uslyszy glos super miejsce i cudowni ludzie www.misja-kamerun.pl  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#260 | 
| 
			
			 Mam przerąbane :) 
			![]() Zarejestrowany: Oct 2008 
				Miasto: DW_ 
					
				
				
					Posty: 1,673
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: stoi 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 1 dzień 3 godz 58 min 29 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Goi się jak na psie 
		
		
		
		
		
		
		
	A ten wątek miłosny to może z tą szefową biura spec co? Tak se od razu pomyślałem, że to o to chodzi  
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Camerun, a moze i dalej... [2012] | Mirmil | Trochę dalej | 155 | 17.08.2012 21:00 | 
| Mapy Meksyk, Stany | jagna | Mapy | 5 | 23.06.2011 22:37 | 
| Baja, Meksyk,moze dalej.....2 lata pozniej (spóznialscy) | szklana | Trochę dalej | 15 | 07.05.2011 09:03 |