|
|
#26 | |
![]() Zarejestrowany: Nov 2019
Miasto: Beskidy
Posty: 228
Motocykl: CRF1000
Online: 5 dni 15 godz 9 min 37 s
|
Cytat:
)... 1/3 trasy przed granicą z Czarnogórą jechałem w deszczu i nie ma fot z tego odcinka... Dla mnie bardzo fajna trasa ale trza już coś umieć jeździć i nie polecam raczej samemu(pisze to z perspektywy samotnego wyjazdu ) Zrobiłem całego rumuńskiego TeTa i poza jednym fragmentem, który faktycznie jest trudny technicznie(jeśli chodzi zjazd , bo wyjechać to tam nie ma szans raczej na AT - zjazd potokiem, który zniszczył drogę , niedaleko Baiut) to jak dla mnie rumuński track nie sprawił mi większych problemów z tym, że jechałem w lecie po tygodniu suszy i to mocno zniekształca wizerunek trudności trasy bo tydzień po mnie dwóch znajomków na drz i dominatorze po dwóch dniach opadów zanim dojechali do Borsy to już mieli dość rumuńskiego błota
__________________
Lepiej żałować, że coś się zrobiło, niż żałować, że tego się nie zrobiło. Ostatnio edytowane przez wooocash : 11.02.2022 o 00:12 |
|
|
|
|