|  09.05.2021, 08:59 | #20 | 
|  Zarejestrowany: Jan 2017 Miasto: Szczecin 
					Posty: 678
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze Przebieg: 100K+   Online: 1 miesiąc 1 dzień 12 godz 27 min 8 s |   
			
			Czternasty dzień. Biebrza Poranne słoneczko pięknie oświetlało złocące się ściernisko, a my spokojnie spijaliśmy kawkę i jedliśmy śniadanko. Ja wciąż kontemplowałem jeszcze poprzedni dzień, a Wojtek jak zwykle myślał o niczym. Zebranie i spakowanie gratów było jednak szybkie, bo przypomniałem sobie że dzisiaj będziemy śmigać po rozlewiskach Biebrzy!:-). Pierwsze 2 godziny po wyjeździe z biwaku to były piękne szutrostrady wśród pól i małe wioseczki . Niby nic nadzwyczajnego, ale jednak ten podlaski spokój powodował rozlewającą się we mnie błogość i radość z jazdy. Po wielu dniach wśród suchych pól miło było zobaczyć trawę tak zieloną, że aż kłuła w oczy! Do tego olbrzymie (jak na Polskę:-)) przestrzenie, minimalna ilość ludzi i spooookój - to po prostu była rajska jazda! Byłem na tych rozlewiskach chyba w 2018 roku wiosną - wtedy wszędzie stała woda, również na szutrowych drogach. Teraz wszystkie drogi były przejezdne, a nawet udało nam się wjechać na zielony dywan, który na wiosnę zmienia się w głęboki basen:-) Podczas kąpieli podjechał do nas chłopak zaczynający swoją przygodę z Afrą - pogadaliśmy trochę o sprzęcie, przygodach itp. Dał nam kilka wskazówek jak objechać śluzy na kanale augustowskim. Bardzo nam się te rady przydały!:-) Po wyjeździe z rozlewiska Biebrzy przemieściliśmy się nad Kanał Augustowski zjeżdżając na chwilę z szutru na asfalt. Też było pięknie! Minęliśmy kilka pięknych tam na kanale - wszystkie one były piękne i wyglądały mniej więcej tak: Przez około godzinę jechaliśmy wzdłuż kanału podziwiając piękno natury i kunszt polskich inżynierów, którzy zaprojektowali te piękne budowle. Po minięciu kanału wjechaliśmy do lasu i śmignęliśmy w kierunku doliny Rospudy, bo tam chcieliśmy znaleźć nocleg na tą noc. Co było w lesie  ?No jak to co - piękne szutry!! Podziwianie Biebrzy zajęło nam dużo czasu i do plaży nad Rospudą dojechaliśmy dosyć późno. Tak czy owak zauroczyło mnie to miejsce - w środku wakacji byliśmy tam sami:-). Późnym wieczorem dopłynęła tylko ekipa kajakarzy na nocleg. O dolinie Rospudy mogę powiedzieć tylko jedno: co za debil chciał tam poprowadzić drogę  ?!! Dobrze, że ten "wyśmienity" plan się nie udał i ta piękna dolina nadal może być piękna!!!Zdjęć ani drona z noclegu nie mam bo zajechaliśmy późno:-) | 
|   |   | 
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Bez Hondy... Mazury na szerokie wody. sierpień 2020 | Ciaho | Polska | 11 | 15.03.2021 09:57 | 
| Władywostok - lipiec/sierpień 2020 | checkando | Umawianie i propozycje wyjazdów | 3 | 05.01.2020 23:37 | 
| ISLANDIA-sierpien 2011 | myku | Umawianie i propozycje wyjazdów | 18 | 30.03.2011 19:14 | 
| MONGOLIA Sierpień? | Big_Brother | Umawianie i propozycje wyjazdów | 61 | 10.09.2009 15:00 |