Cytat:
	
	
		| 
					Napisał Artek  Słyszę na    słowa krytyki odnośnie jazdy non stop 30h. Kilka słów wyjaśnienia.
 
Po drodze robiłem kilka postojów i odpoczynków. Jako kierowca zawodowy mam wobec innych kierowców trochę przesuniętą "granicę" pewnych zachowań na drodze i odporności organizmu na zmęczenie psychiczne spowodowane brakiem snu. 
 
Niestety zawód, który obecnie wykonuje poniekąd zmusza i ćwiczy to we mnie. 
 
Być może niektórych z Was, nieobeznanych z tematem może z dziwić, że dwóch kierowców (tzw. podwójna obsada) może pracować non stop 22h. Po tym następuje z obowiązku przepisów 9h. przerwy i ponownie kierowcy pracują 22h.
 
Przed tą "trasą" byłem bardzo dobrze wypoczęty. Pewnych tajników związanych z tym, jak walczyć ze snem nie chciałbym zdradzać, aby nie zachęcać do takich "wyczynów". Nie są to narkotyki  , choć z przykrością stwierdzam, że znam takie przypadki w moim "środowisku". Mój sierżant w wojsku kiedyś powiedział mi: dwie noce wytrzymasz bez snu, na trzecią będziesz "mulił". | 
	
 
Tu masz rację. Kwestia przyzwyczajenia. Nie ma co porównywać osób prowadzących "normalny cykl" dobowy, które chodzą spać codziennie z kurami a osób które do pracy w nocy są przyzwyczajone i do dłuższych braków snu również. 
Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka