|  17.11.2019, 11:31 | #11 | 
|  Zarejestrowany: Aug 2018 Miasto: Moje miasto to Trójmiasto 
					Posty: 243
				 Motocykl: Jawa 350TS/DR125/XR400R/KTM EXC 525/SD06a/701 Enduro   Online: 3 dni 21 godz 36 min 26 s |   
			
			U mnie w NAT manual 2018 po tym jak zdechł LION i jeszcze nic nie jarzyłem, to odpaliłem moto na kable od auta z założonym aku, co wg serwisu Honda jest już samo w sobie dla aku śmiertelne, bo pali się w nim jakiś bezpiecznik. Ale co tam, mój aku już i tak nie oddychał, więc heja. Africzka odpaliła, pochodziła tak na kablach aż się wentylatory chłodnicy załączyły, po czym postanowiłem odpiąć kable z nadzieją na cud. Cudu nie było, ale moto od razu nie zgasło, tylko zaczęło chodzić na ostatnich nogach, reflektor mrygał, ogólnie agonia. Podciągnąłem gaz i już trochę lepiej, reflektor mrygał, tylko szybciej, ale teoretycznie można by jechać, ale teoretycznie bo nie sprawdzałem.  Morał powoli kroi się taki, że jak w daleką trasę to z zapasem.  Oczywiście coś mniejszego, tak, żeby do jakiegoś sklepu z akumulatorami dojechać. No i kable, bez kabli to kicha jakaś będzie. Ogólnie niefajnie jest. | 
|   |   | 
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Akumulator NAT | luk2asz | NAT - Warsztat | 144 | 21.01.2025 11:19 | 
| Akumulator | czosnek | Wszystko dla Afryki | 54 | 29.02.2016 01:42 |