Teraz to w ogóle puchowe śpiwory np. Pajaka mają niebotyczne ceny w porównaniu do tego co kiedyś było w ofercie. Pamiętam jak kupiłem 2 śpiwory - na lato i na zimę, z zamkami lewym i prawym tak, żeby można było je łączyć. Prawidłowo przechowywane służą mi do dziś. Zimowy przeszedł bardzo pozytywnie zimowe spanie w zaspach na Selekcji a jedyny jego minus to spore rozmiary. Nie wim ile tam gram puchu jest, nie patrzyłem na to wcale kiedy kupowałem go z 15 lat temu. Mimo to jak jadę sam zabieram go zawsze ze sobą na jesieni.
|