|
|
|||||||
| Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
![]() |
|
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
|
|
|
#1 |
![]() Zarejestrowany: Jan 2013
Miasto: Złotów
Posty: 433
Motocykl: DR 650 SE
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 3 dni 18 godz 44 min 28 s
|
Rosji nie ma co się bać, kraj jak każdy inny. Trzeba się tylko odpowiednio do niego nastawic. Też w tym roku pierwszy raz tam pojechałem i wyszło wyśmienicie
możesz poczytać moja relacje 'offroadem na kaukaz' Wysłane z mojego E2105 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
|
#2 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Myślenice
Posty: 602
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 10 godz 41 s
|
Na pewno z Azerbejdżanu do Armeni tą trogą koło Sevan nie wjedziesz, gdyż część Azerbejdzanu w tamtych rejonach faktycznie jest republiką Górskiego Karabachu z którą Azerbejdząn formalnie jest w stanie wojny. Zresztą chyba wszystkie przejścia między Azerbejdząnem a Armenią są zamknięte. Nie wiem w ktorą stronę jedziecie ale jak będziecie w Armeni ( nie daj boże w Górskim Karabachu) to już do Azerbejdżanu z taką pieczątką nie wjedziecie. Wizyta w Górskim Karabachu w Azerbejdżanie jest traktowana jak przestępstwo. Na starych wnioskach wizowych były rubryki z pytaniami: Czy kiedykolwiek byłes/aś w Armeni lub w Górskim Karabachu. Jeżeli na którekolwiek odpowiedź była twierdząca to wniosek wizowy był odmowny. Armenia trochę mniej restrykcyjnie do tego podchodzi, ale nie wiem dokładnie jak jest, napewno nie będzie można liczyć na miłe spojrzenia. Także przejazd między tymi krajami jedynie przez Gruzję i najpierw zaliczyć Azerbejdżan. Najlepiej wykreślić któryś kraj z listy.
Z powodu wizyty w tym dziwnym rejonie świata jaki jest Górski Karabach muszę zmienić paszport bo gryzie mi się z planami, które zahaczają trochę o Azerbejdżan. |
|
|
|