pompa paliwowa egejn - Africa Twin Forum

Faraon · 29.12.2014, 14:46

Nie żebym chciał krakać ale realia są takie, że wcześniej czy później to ścierwo Ci padnie a grawitacja nie zawsze tyłek uratuje Zwykle to wina styków i wtedy zamiennik Tourmaxa od Larssona rozwiązuje problem ale u mnie poza stykami nie trzymał zawór zwrotny wewnątrz pompy. Efekt był taki, że pompa chodziła non-stop przyspieszając degradację styków ale tyle dobrego, że gaźnik jakimś cudem dostawał wystarczająco, żeby bydlę napędzić (zawór ma za zadanie po napełnieniu gaźnika stawić opór i zatrzymać pompę, aż gaźnik znowu łyknie. I tak cyklami). Tyle, że trudno z taką niesprawnośćią planować dalsze wyprawy. Ja sprowadziłem pompę z tego źródła: http://www.ebay.pl/usr/felcoproducts...p2047675.l2559 Pompa OK ale styki badziewne, wstawiłem jej z Larssona i na razie jest święty spokój. Oczywiście, zawsze można oryginał za jakie 8 stów...

jochen · 30.12.2014, 10:50

Kolego, grawitacja jest ok, ale tylko do pewnej prędkości. Mniej więcej 120 km/h. Jeśli zdarzają Ci się przeloty autostradowe, gdzie chciałbyś pomykać szybciej, musisz mieć pompę. Moja rada: zregeneruj tą, którą masz i postaraj się o zapas, który będziesz na stałe wozić w kufrze. Oryginał u pana Hondy kosztuje nieprzyzwoicie drogo (ok. PLN 1300), więc taką opcję olej. Możesz trafić na allegro niedrogo pompy od Hondy Deauville 650, Hondy CBR 600 F3, albo Yamahy Fazer 600 - to wszystko jest taka sama pompa jak w AT, czyli produkt koncernu Mitsubishi. W przypadku pompy z Fazera wymiany mogą wymagać wtyczki, bo są trochę inne. Minimalnie inna jest też obudowa (mocowanie), ale jeśli masz trytki to spokojnie założysz.

zimny · 30.12.2014, 11:09

Jak tak czytam i przypomnę sobie moje przejścia z tym paskudztwem (pompa, nie afra) to cieszę się jak patrzę na Trampka który owej pompy nie posiada

W pompie rzadko bo rzadko ale padają nie tylko styki, mi jedna przestawała działać po ok 20 kilometrach, rozgrzewała się i zacierała. Po ostygnięciu spoko. Na grawitacji wiadomo - AT jechać jechała ale nie było tak jak powinno.

Powodzenia w walkach. Pomyśl o mikuni - ma swoje wady ale jest to jakaś alternatywa

No i jak jochen napisał - warto zerknąć na pompy z innych motocykli - sprzęty typu fazer, CBR nie robią takich przebiegów jak AT na ogół zatem większa szansa na zakup oryginalnej pompki w lepszym stanie.

30.12.2014, 10:50	#2
jochen Kierowca bombowca Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Kraków Posty: 2,565 Motocykl: RD07a Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 19 godz 7 min 19 s	Kolego, grawitacja jest ok, ale tylko do pewnej prędkości. Mniej więcej 120 km/h. Jeśli zdarzają Ci się przeloty autostradowe, gdzie chciałbyś pomykać szybciej, musisz mieć pompę. Moja rada: zregeneruj tą, którą masz i postaraj się o zapas, który będziesz na stałe wozić w kufrze. Oryginał u pana Hondy kosztuje nieprzyzwoicie drogo (ok. PLN 1300), więc taką opcję olej. Możesz trafić na allegro niedrogo pompy od Hondy Deauville 650, Hondy CBR 600 F3, albo Yamahy Fazer 600 - to wszystko jest taka sama pompa jak w AT, czyli produkt koncernu Mitsubishi. W przypadku pompy z Fazera wymiany mogą wymagać wtyczki, bo są trochę inne. Minimalnie inna jest też obudowa (mocowanie), ale jeśli masz trytki to spokojnie założysz. __________________ AT RD07A, '98, HRC

Narzędzia wątku
Wersja do druku Wyślij na email
Wygląd
Wygląd liniowy Tryb Hybrydowy Wygląd wątkowy

Podobne wątki
Wątek	Autor wątku	Forum	Odpowiedzi	Ostatni Post / Autor
Pompa paliwowa FACET.	e200g_	Uklad paliwowy i wydechowy	98	06.06.2014 22:47
Pompa paliwowa - szukam fachowca w trojmiescie	sailor	Uklad paliwowy i wydechowy	5	05.06.2012 11:01
pompa paliwowa - odpowietrzanie?	Vooytas	Uklad paliwowy i wydechowy	11	21.11.2011 23:02

29.12.2014, 14:46	#1
Faraon Zarejestrowany: Sep 2010 Miasto: Warszawa Posty: 40 Motocykl: RD07a Online: 4 dni 5 godz 45 min 2 s	Nie żebym chciał krakać ale realia są takie, że wcześniej czy później to ścierwo Ci padnie a grawitacja nie zawsze tyłek uratuje Zwykle to wina styków i wtedy zamiennik Tourmaxa od Larssona rozwiązuje problem ale u mnie poza stykami nie trzymał zawór zwrotny wewnątrz pompy. Efekt był taki, że pompa chodziła non-stop przyspieszając degradację styków ale tyle dobrego, że gaźnik jakimś cudem dostawał wystarczająco, żeby bydlę napędzić (zawór ma za zadanie po napełnieniu gaźnika stawić opór i zatrzymać pompę, aż gaźnik znowu łyknie. I tak cyklami). Tyle, że trudno z taką niesprawnośćią planować dalsze wyprawy. Ja sprowadziłem pompę z tego źródła: http://www.ebay.pl/usr/felcoproducts...p2047675.l2559 Pompa OK ale styki badziewne, wstawiłem jej z Larssona i na razie jest święty spokój. Oczywiście, zawsze można oryginał za jakie 8 stów...

30.12.2014, 11:09	#3
zimny trampkarz emeryt Zarejestrowany: Oct 2010 Miasto: Garwolin Posty: 2,822 Motocykl: F800GS ADV Przebieg: za mały Online: 2 miesiące 2 tygodni 6 dni 7 godz 14 min 42 s	Jak tak czytam i przypomnę sobie moje przejścia z tym paskudztwem (pompa, nie afra) to cieszę się jak patrzę na Trampka który owej pompy nie posiada W pompie rzadko bo rzadko ale padają nie tylko styki, mi jedna przestawała działać po ok 20 kilometrach, rozgrzewała się i zacierała. Po ostygnięciu spoko. Na grawitacji wiadomo - AT jechać jechała ale nie było tak jak powinno. Powodzenia w walkach. Pomyśl o mikuni - ma swoje wady ale jest to jakaś alternatywa No i jak jochen napisał - warto zerknąć na pompy z innych motocykli - sprzęty typu fazer, CBR nie robią takich przebiegów jak AT na ogół zatem większa szansa na zakup oryginalnej pompki w lepszym stanie.