|  06.10.2012, 01:43 | #81 | 
| sandtrooper  Zarejestrowany: Mar 2010 Miasto: Wawa 
					Posty: 39
				 Motocykl: XT660Z & WR250F   Online: 3 dni 18 godz 41 min 4 s |   | 
|   |   | 
|  06.10.2012, 02:32 | #82 | 
|  Zarejestrowany: Oct 2009 Miasto: Warszawa 
					Posty: 209
				 Motocykl: skuter CRF 1000   Online: 1 tydzień 3 dni 8 godz 39 min 6 s |   
			
			PODSUMOWUJĄC To była bardzo udana wycieczka. Cały czas jechaliśmy zgodnie z przepisami ponieważ przed wyjazdem oprócz przewodników przeczytaliśmy także kodeksy drogowe wszystkich państw, które chcieliśmy zwiedzić. Jedliśmy tylko w restauracjach, gdyż w przewodnikach ostrzegano nas przed jedzeniem posiłków z nieznanych źródeł. Wielu podróżników przed nami ciężko chorowało, a my lubimy być zdrowi. Nie oglądaliśmy się w ogóle za kobietami. Zabytki kultury tych miejsc tak pochłaniały naszą uwagę, że nie mieliśmy w ogóle czasu na zajmowanie się innymi sprawami. A poza tym w domach tęskniły nasze ukochane. Spaliśmy tylko w sprawdzonych hotelach. Tak polecili nam inni podróżnicy. W końcu w tych krajach mogą grasować dzikie świnie, wilki, dzikie kaczki a nawet żaby. Nie mogliśmy sobie pozwolić na to, by spotkanie z dziką zwierzyną popsuło nam wycieczkę. Poza tym przecież musieliśmy być wypoczęci aby móc zwiedzać kościoły i inne zabytki. W muzeach zawsze zdejmowaliśmy nasze brudne buty, aby nie zanieczyścić podłóg. Ani razu nie zjechaliśmy z asfaltu. Znamy się dobrze na jeżdżeniu motocyklami i wiemy że poza asfaltem mogą się zakurzyć i moglibyśmy wtedy stracić gwarancję. Motocykle ani razu nie upadły. W końcu jesteśmy doświadczonymi jeźdźcami i każdą wolną chwilę poświęcamy na doskonalenie techniki jazdy. A w zeszłym roku byliśmy nawet w Łochowie. Alkoholu nie piliśmy. To byłoby wielce nieodpowiedzialne aby dosiadać naszych rumaków po spożyciu. Dawno temu jeden raz chciałem pojechać motocyklem trzy dni po wypiciu jednego piwa KARMI. I od razu się wywróciłem. Już nigdy tego nie zrobię. Lewa w Górę 
				__________________ majek-zagończyk dwa litry Yamahy | 
|   |   | 
|  06.10.2012, 07:38 | #83 | 
|  |   | 
|   |   | 
|  06.10.2012, 09:45 | #85 | 
|  Zarejestrowany: Feb 2009 Miasto: Słupno 
					Posty: 108
				 Motocykl: DR 800   Online: 1 tydzień 2 dni 18 min 48 s |   
			
			Dziękuje chłopaki za fantastyczne chwile przy czytaniu Waszej relacji   Super wyprawa! Widać, że tworzycie zgrany duet    Pozdro i do zobaczenia na ulicach Wawy....lewa w górze   | 
|   |   | 
|  06.10.2012, 22:11 | #86 | 
|  |   
			
			Zazdrość , podziw ,szacunek  -  fajosko się paczało i czytało . Dzięki    Aaa... no i zgodnie z sugestią     | 
|   |   | 
|  06.10.2012, 23:21 | #87 | 
| Zarejestrowany: Mar 2012 
					Posty: 2
				 Motocykl: TA XL600V `92   Online: 6 dni 23 godz 38 min 0 |   
			
			Podsumowanie mnie rozbiło   A wyprawa naprawdę rewelacyjna... | 
|   |   | 
|  08.10.2012, 11:43 | #88 | 
|  Zarejestrowany: Oct 2009 Miasto: Wawa 
					Posty: 401
				 Motocykl: RD07a   Online: 1 miesiąc 2 dni 1 godz 5 min 9 s |    Szkoda, ze juz koniec. 
				__________________ Pzdr Gawron 'Podróżować znaczy żyć. A w każdym razie żyć podwójnie, potrójnie, wielokrotnie.' A. Stasiuk | 
|   |   | 
|  08.10.2012, 20:45 | #89 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Wroclaw 
					Posty: 2,387
				 Motocykl: RD04 Przebieg: 40.000   Online: 3 miesiące 2 dni 2 godz 50 min 11 s |   
			
			Fajny wypad ,fajna ekipa ! Dzięki, super się czytało. | 
|   |   | 
|  08.10.2012, 21:27 | #90 | 
|  Zarejestrowany: Jun 2009 Miasto: Kamieniec Wrocławski 
					Posty: 3,142
				 Motocykl: XT660Z-konik garbusek Przebieg: Ł   Online: 4 miesiące 4 tygodni 1 godz 19 min 41 s |   
			
			"Ani razu nie zjechaliśmy z asfaltu. Znamy się dobrze na jeżdżeniu motocyklami i wiemy że poza asfaltem mogą się zakurzyć i moglibyśmy wtedy stracić gwarancję. Motocykle ani razu nie upadły. W końcu jesteśmy doświadczonymi jeźdźcami i każdą wolną chwilę poświęcamy na doskonalenie techniki jazdy. A w zeszłym roku byliśmy nawet w Łochowie. Alkoholu nie piliśmy. To byłoby wielce nieodpowiedzialne aby dosiadać naszych rumaków po spożyciu. Dawno temu jeden raz chciałem pojechać motocyklem trzy dni po wypiciu jednego piwa KARMI. I od razu się wywróciłem. Już nigdy tego nie zrobię."        | 
|   |   | 
|  | 
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Rodopy offem. Długa relacja z krótkiego wypadu. [Czerwiec, 2012] | Louis | Trochę dalej | 62 | 13.03.2025 15:02 | 
| Solówa z Kazachstanem, Czerwiec 2012 | JARU | Trochę dalej | 117 | 29.10.2012 09:17 | 
| Kawkaz - czerwiec/lipiec 2012 | Sub | Przygotowania do wyjazdów | 17 | 22.05.2012 10:29 |