...uważajcie na siebie....

[Lakrua]

Napisał Boldun

Z Lublina dziewczyna z mężem GSami śmigali

Widzialem ich w piatek na a4, pierwszy orlen od Rzeszowa kierunek Kraków. Myśle , fajna para. Moja ją podziwiała, że siedzi na takiej krowie... Jechali na dwa GS. Ona niepewnie cofała, on pomagał jej wyjechać. Pojechali. Doszedłem ich 10 km pózniej puszka. Ona z tyłu. Przelotowe 130 km/h. Dziewczyna dziwnie operowała gazem , impulsywnie , aż rzucało tym Gsem. Chyba miała problem z wiatrem . Tam wieje okropnie... Po kilku kilometrach wspólnego wyprzedzania dziewczyna zobaczyła mnie w lusterku. Trzymałem odległość ze 100 metrów od niej. Pozniej coraz czesciej mnie obserwowala, nie chcialem jej dluzej stresowac. Wyprzedziłem ich.
Dramat....