| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#11 | 
| 
			
			 Gość 
			
			
			
			
					Posty: n/a
				 
				
				
				
				 
Online: 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Powiem tak.  
		
		
		
		
		
		
		
	Czosnek w ciula wali. Dzisiaj widziałem dziada na rynku w Oliwie... Zabrałem do domu i poddałem torturom w wysokiej temperaturze. Na koniec zjadłem i tyle. Od samego początku nie pasował mi ten czosnek do leszcza. Powiem drugi raz tak. Jazda na pełnym spontanie i w cale nie łatwą trasą. Sa już daleko, więc mogę to napisać. Podsunąłem chłopakom parę pomysłów i trzasną parę nowych tematów. Trawers Pamiru doliną Bartang i Uzbekistan wzdłuż linii kolejowej (wschód-zachód lub abarot). W tym drugim przypadku to naprawdę wyzwanie dla dwukołowców. Każdy może tego spróbować na miejscu, popierdalając z workiem pełnym mąki na głowie jakąkolwiek magistralą.  | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Xinjiang 2008 czyli dlaczego nie zobaczymy olimpiady... | sambor1965 | Trochę dalej | 400 | 23.02.2009 17:44 |