Może takie dwa retoryczne pytania zadam:
1. Kupujesz (pytanie do ogółu) moto za 50-60 tys zł i nie patrzysz jak je serwisują tylko zostawiasz na kilka godzin bez czujnego pańskiego oka
2. Po co wymieniać olej, filtr, napęd w ASO, jeżeli wiadomo, że dobry mechanik to ma swój warsztat, bo nie będzie się szmacił za grosze w ASO? Już nie te czasy, że gwarancja przepada bo nieserwisowany w ASO.
PS ja nawet służbowe auto jak zostawiam w warsztacie (ASO niestety) to patrzę co mi tam kręcą, bo od tego jak nakręcą zależy moje bezpieczeństwo.
bajki opowiadasz, żaden porządny warsztat nie wpuszcza klienta na hale napraw, chyba że na chwile coś pokazać, itp. Nie wolno bo BHP a po drugie lubisz pracować jak ci na ręce patrzą? nikt nie lubi. Po to sie oddaje na warsztat żeby czasu nie tracić i załatwić coś innego w tym czasie a nie siedzieć i się przygladać. To już lepiej samemu robić w takm razie.