Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 16.10.2008, 09:18   #11
Robert Movistar
 
Robert Movistar's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 345
Motocykl: RD04
Robert Movistar jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 dni 4 godz 34 min 4 s
Domyślnie

Dzień 5. Ale jaja. Przejechane 45km na Szeremietiewo. Wtorek

Po zniszczeniu zapasów gorzkiej żołądkowej przywiezionych z kraju Kraka, rano start na Szeremietiewo, aby pozbyć się motocykli. My mamy lecieć dopiero za dwa dni. Na Szeremietiewo wyjechaliśmy o 10.00 wróciliśmy o 20.00 a miało być dwie godziny. Ale po kolei…


Ubogich to i w Moskwie trzeba wspierać

Wjeżdżamy na Cargo zdać moto i zaczynają się pomiary czy wejdą (chociaż wcześniej wszystko było ustalone i podane łącznie z wymiarami i wagami). Trwało to 15 min. Demontaż szyby, opony w karton, REWELACJA, tylko gdzie jest zonk…? Przecież to Rosja! Nie wiedzieli tylko że to obcokrajowcy będą wysyłać motocykle, tak że zaczyna się znany też z innych lat cyrk, tym bardziej że motocykle wysyłamy w całości, z paliwem olejami akumulatorem, a nie w żadnej paczce czy w skrzyni. Organizator wysyłki Siergiej mówi: - „Po co motocykle mają lecieć w środę do Pietropawłowska, jak tam nie ma składu celnego. Niech lecą z wami w czwartek”. My ok, jeszcze lepiej jak polecą tym samym samolotem co my. Zdajemy moto jedynie szyby i lusterka demontujemy i klemy od akumulatora odkręcamy to wszystko. Olej w silniku, paliwo w zbiorniku, aku w moto zostaje i nic nie rozbieramy aby w jakąkolwiek skrzynie pakować. No, motocykle zdane, po ważone pojedynczo, w całości z paczkami, bo dwie dodatkowo wysyłamy, w których są nasze szyby, opony, buzery i takie tam nie wygodnie rzeczy.



Tyle ważyła Iziego drynda










Takie wynalazki też samolotem da się przewieść

Idziemy się rozliczyć i tak jak wcześniej myślałem zaczyna się jazda bez trzymanki. Cena wcześniej ustalona na X wynosi teraz Xx4. Dlaczego? Bo to, bo tamto, bo tak i już czyli zaczynają się negocjacje. Tu powinna powstać osobna opowieść Po 8h „negocjacji” straszenia, błagania, modłów, zaklęć, wyklęć i przekleństw, cena ustalona zostaje na poziomie Xx1,2 – jest to dla nas już do przyjęcia. Z taką kwotą liczyliśmy się od samego początku (bakszysz nada zapłacić). Fakt, że gdyby nie pomoc Alfa byłoby o wiele trudniej. Kwity wypisane, pieniądze przekazane, możemy iść spokojnie się od stresować – Gorzka Żołądkowa.
Robert Movistar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Jedź nad morze mówili, będzie fajnie mówili xD xVampear Polska 2 30.08.2020 19:00
Xinjiang 2008 czyli dlaczego nie zobaczymy olimpiady... sambor1965 Trochę dalej 400 23.02.2009 16:44


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:54.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.