Cytat:
	
	
		
			
				
					Napisał  JuIo
					 
				 
				Powinniśmy założyć taki temat, o składaniu się do zakrętu, bo czasem jak jeżdżę z kumplami i widze co wyprawiają to wole samemu na przejażdżki się wybierać, niż potem takiego delikfenta reanimować... 
Podstawowym błędem motocyklistów który notorycznie zauważam to zbieranie zakrętu jadąc jak po szynach w jednej lini i patrzenie pod koło zamiast w przód   
			
		 | 
	
	
 
Jeśli patrzą pod koło, a udaje im się jechać, jak po szynach, to jeszcze pół biedy... Jeśli dobrze dobiorą tor, to taka jazda czasem ma sens (oczywiście mówię o trajektorii ,a nie spojrzeniu).
Warto też sprecyzować spojrzenie w zakręcie. Generalnie - jedziemy tam, gdzie patrzymy, więc, jeśli na zakręcie patrzymy w przód - widzimy krawędź zakrętu. Upraszczając - patrzeć się powinno w środek zakrętu, żeby jak najszybciej zobaczyć wyjście z niego i móc szybko zareagować na zmieniającą się sytuację.