| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... | 
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#11 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Zachodnia odnoga TET od Olawy to jakiś kuwa żart. Sam chujowy asfalt. Na szczęście do Olawy, 30km jechałem półtorej godziny chyba z hakiem nawet. 
		
		
		
			Tymczasem pauza w Rogowie Sobóckim. W tygodniu polecam to miejsce. Piekarnia u Spychały. Beata pięknie mruczy. Na czarnym trzymamy sobie kontemplacyjne 65-70. Marcin umówmy się ze przejechałem jak Toni Bou. Hops i już jej nie było! ![]() Po ostatnich wiatrach niestety bardzo dużo tego rodzaju przeszkód. Trochę się boje co będzie jak dojadę w górki. 
				__________________ 
		
		
		
		
	'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Wyprawa po klepki Czałczescu, czyli Rumunia, czyli jak ty się dziecko nie boisz?! | zaczekaj | Trochę dalej | 151 | 07.06.2015 20:33 | 
| Tankbag - czyli właściwie co? | koszi | Kwestie różne, ale podróżne. | 11 | 28.05.2013 10:20 |