|  03.01.2011, 03:14 | #25 | 
| księgowy...  |  c.d. 
			
			Wstajemy o 4-tej, szybka kawka i w drogę. Teheran jeszcze trochę śpiący. Szybko wymykamy się z tego zatłoczonego miasta, korki już się tworzą ale przy wjazdach. Autostrada płatna, ale my nie wiemy ile bo w zasadzie powinno nas tam nie być (zakaz wjazdu motocykli) Na bramkach pokazują jechać, jechać… IMG_4644_1024x683_1024x683.JPG Grzejemy 180km/h , po 200-stu kilometrach zaczynamy się nerwowo rozglądać za stacją benzynową, tym bardziej że do tej pory nie widzieliśmy żadnej. Niestety mój pierwszy łapie zadyszkę. Nalewamy z kanistrów w tempie serwisu GP, dobrze że nie zostawiłem ich w ambasadzie IMG_4822_1024x683_1024x683.JPG Paru Irańczyków autami usiłuje nam dotrzymać tempa, robią nam fotki, filmują. Sympatycznie do nas wymachują, jest miło. Chyba wzbudzamy małą sensację. Turystów jest mało w Iranie Ludzie są otwarci, życzliwi, ale kraj jest zamknięty, uff polityka… W pięć godzin jesteśmy w Esfachanie: IMG_4768_1024x683_1024x683.JPG Zaczynamy od cmentarza, tam można wjechać motocyklami P1020753_1024x768.JPG Zawsze towarzyszy nam łańcuszek gapiów, oczywiście wszyscy chcą się ścigać P1020756_1024x768.JPG Tu był największy i najstarszy bazar starożytnego swiata P1020779_1024x768.JPG P1020778_576x768.JPG P1020781_1024x768.JPG P1020784_576x768.JPG PA120194_1024x768.JPG IMG_3651_1024x768.JPG P1020786_1024x768.JPG Oczywiście idziemy na obiad P1020758_1024x768.JPG PA120190_1024x768.JPG Ze zdjęciami jak zwykle ostrożnie, pamiętamy o tym. Persowie pchają się sami w obiektyw, natomiast Persjanki (dobrze piszę?) o nie, nie. Przeważnie dostajesz tak twarde spojrzenie, że nogi miękną i odchodzi ci chęć zrobienia zdjęcia. Na 50% się schowa lub odwróci, 49% się wydrze lub wezwie policję, 1% że pozwoli. Pełny sukces, najpierw się schowała za ladę, ale widzieliśmy uśmiech na jej twarzy, to był dobry znak IMG_4775_1024x683_1024x683.JPG IMG_4779_1024x683_1024x683.JPG Wieczorem pożegnanie z ambasadorem, podziękowania, fotki (nie publikuję) Jutro na północ, Morze Kaspijskie, Bandar-a-Anzali. Z Pustynnych klimatów nagle zrobiło się zielono i ładnie Cdn. | 
|   |   | 
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| 20-22.07 Rajd szlakiem VI Wileńskiej Brygady AK | Barył | Umawianie i propozycje wyjazdów | 1 | 12.07.2012 23:54 | 
| UKRAINA 16,17,18 września szlakiem szuter party | korba | Umawianie i propozycje wyjazdów | 4 | 19.09.2011 17:53 | 
| Ukraina - misja i rajd szlakiem polskich zamków | diverek | Umawianie i propozycje wyjazdów | 22 | 17.04.2010 23:08 | 
| Szlakiem ropy, jedwabiu, armi Andersa i arki Noego | PARYS | Przygotowania do wyjazdów | 9 | 16.02.2009 19:08 |