|  04.01.2023, 17:13 | #11 | 
| Gość 
					Posty: n/a
				 Online: 0 |   
			
			ubezpieczenie to obejmie   jazda po lesie, poza droga publiczna... | 
|   | 
|  04.01.2023, 17:39 | #12 | |
|  |   Cytat: 
 Faktycznie panika załatwiła sprawę. Gdyby tym błockiem na którym leży moto przed finałem obłożyć silnik zamiast jeździć i pchać więcej liści i patyków to mogło być inaczej. | |
|   |   | 
|  04.01.2023, 22:40 | #13 | 
|  |   
			
			Łatwo teraz mówić, ale faktycznie na bok i zasypać mokrą ziemią, upchać rękawice, koszulki - cokolwiek, żeby zabrać dostęp tlenu. Na pewno nie jeździć
		 | 
|   |   | 
|  04.01.2023, 23:56 | #14 | 
| I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24  |   
			
			Niech ktoś spróbuje tam cokolwiek napchać. Jedyna skuteczna opcja to zanurzyć to w wodzie. Tam nie ma gdzie palca wsadzić. Same osłony i ciasno.
		 | 
|   |   | 
|  05.01.2023, 00:45 | #15 | 
| Gość 
					Posty: n/a
				 Online: 0 |   
			
			co się nie da...   | 
|   | 
|  06.01.2023, 09:06 | #16 | 
|  Zarejestrowany: May 2015 Miasto: Kraków 
					Posty: 3,271
				 Motocykl: ATAS 2024 Przebieg: 8000   Online: 1 miesiąc 4 dni 14 godz 7 min 59 s |   
			
			To jest kara za niszczenie lasu hehe
		 | 
|   |   | 
|  06.01.2023, 12:33 | #17 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Wroclaw 
					Posty: 2,387
				 Motocykl: RD04 Przebieg: 40.000   Online: 3 miesiące 2 dni 2 godz 50 min 11 s |   
			
			Do amatorów gaśnic podpowiem z praktyki, że w dupsko se te gaśnice można wsadzić chyba że będzie ich 5 może 6 sztuk. Chłopy jeśli nie było możliwości wjechać do wody po kokardy to nic nie mogliście zrobić i tyle. ps. Jak ktoś nie był w takiej sytuacji to nawet niech nie próbuje udawać mądręgo- dwa razy byłem przy takiej akcji i sraka leciała nogawkami a w głowie jak błyskawica latało tysiące myśli i rozwiązań. 
				__________________ Agent 0,7 | 
|   |   | 
|  06.01.2023, 13:13 | #18 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2015 Miasto: Nowy Sącz 
					Posty: 210
				 Motocykl: KTM 990 Adv   Online: 1 miesiąc 1 dzień 18 godz 22 min 56 s |   
			
			Miałem podobną sytuację. Dwie gaśnice samochodowe i wiadro wody pomogły. Instalacja i tak była do wymiany. Nikomu nie życzę takich przygód, a ugaszenie tego bez odpowiedniego sprzętu jest niezwykle trudne. Oglądałem ten film ze strażakiem i w jego opinii bez gaśnic małe szanse na powodzenie. Wspomniał że dobrze w takich sytuacji sprawdza się koc lub płachta. Zakryć szczelnie tak żeby odciąć tlen. Ale kto wozi koc do lasu. Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka | 
|   |   | 
|  06.01.2023, 13:18 | #19 | 
| Wylizał się  |   | 
|   |   | 
|  06.01.2023, 15:19 | #20 | 
|  Zarejestrowany: Oct 2011 Miasto: Kiełczygłów 
					Posty: 2,070
				 Motocykl: RD07a Przebieg: 00000   Online: 4 miesiące 1 tydzień 2 dni 3 godz 56 min 38 s |   
			
			Weź zakryj szczelnie taki labirynt części kocem od wahacza czy z góry przy takiej zabudowie.  Tylko pianką do okien  Właśnie! Chłopy! Gdyby opracować taką niepalną piankę byłby hit   | 
|   |   | 
|  | 
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Ktm 390 super adventure albo adventure R | zylek | KTM | 10 | 30.11.2022 12:36 |