| 
			
			 | 
		#71 | |
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
 a. pieczenia karkówki b. robienia zdjęć. Jagna może co najwyżej nóż potrzymać  
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#72 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jun 2011 
				Miasto: Reguły 
					
				
				
					Posty: 796
				 
Motocykl: Husqvarna FE 350 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 17 godz 29 min 11 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			No, ładnie jedziecie  
		
		
		
		
		
		
			![]() a jeszcze odnośnie Grecji: - po czym poznać turystę na moto/skuterze/quadzie w Grecji - po tym, że ma kask... Czekam na ciąg dalszy... PZDR Qter 
				__________________ 
		
		
		
		
	Pije bro i palę sziszę...  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#73 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Odcinek 7, czyli płynnie przechodzimy z jednej imprezy w drugą. 
		
		
		
		
		
		
			Wstajemy na nadal pustym polu, strat w majątku wyrządzonych przez leśną zwierzynę nie widać, robimy śniadanie, wykorzystując resztki cienia. Na szczęście spory kawałek mamy do przejechania po lesie ![]() To ostatni dzień naszej pojazdki, mamy jakiś niedosyt (mało offu!!!) więc zupełnie omijamy asfalty. Punkt docelowy na dziś to dom rodzinny Tropicielki, gdzie (razem z podwórkiem Diverka i Brunetki) tworzy się powoli woodstockowo – formowe miasteczko namiotowe. Nie mamy tam zbyt daleko, niecałe 100 km. Jedziemy więc na azymut praktycznie. Tracka już nie ma, więc być może nie jechaliśmy zbyt legalnie ![]() Gdzie by tu jechać? Pogrzebiemy w Garminie, może coś zaproponuje ![]() Wjechaliśmy w jakieś mokradła: W pewnym momencie trafiamy na piękną szuter autostradę pomiędzy wiatrakami. Jagna zaczyna tańczyć po całej drodze, w końcu się zatrzymuje, i … Pierwszy w życiu jagnięcy motocyklowy flak! Ale spokojnie, mamy wszystko co trzeba, a w szczególności Rafa ![]() No może prawie wszystko, bo stopki centralnej jednak nie: No i cienia nie mamy: Pamiętajcie: awarie zawsze powinno się planować z wyprzedzeniem, w cieniu! Wszystko złożone do kupy, jazda dalej: Później też było całkiem fajnie: I tak dojeżdżamy do znanych nam już Chwarszczan, do Oberży Templum, gdzie spotyka nas telefon Bliźniaka: A wy gdzie? Bo my na łódkach w Myśliborzu” Co było robić, pojechaliśmy ![]() Rolo z Herflikiem zaanektowali drugą łódź: Niektórzy popływali, ale powrót na łódkę był (cytując Rola) nieco uwłaczający ![]() Z Myśliborza całkiem sporą ekipą jedziemy do Kostrzyna, robiąc po drodze zakupy (w Kostrzynie wszak prohibicja), Jagna zdołała się zgubić, bo nie zauważyła ich skrętu do sklepu… Cali i zdrowi docieramy do niezłej gromadki formowej w Kostrzynie. Imprezy kostrzyńskiej opisywać nie będziemy. Co dzieje się w Vegas, zostaje w Vegas , jak mówią Amerykanie. My po Woodstocku doczołgaliśmy się jakoś do domu. Częściowo offem , którego nawet Ramoneza, Rolo i Kosmal mieli dość ![]() A na koniec (bo też nam się zachciało offowego skrótu do domu!!!) , dosłownie 7 km przed domem… Grzmoty, burza i takie białe coś: Na szczęście przy drodze był parking leśny z wiatką: (jakiś miesiąc wcześniej, badając zagęszczenie tłucznia na tym właśnie parkingu zastanawiałam się głośno: kiego grzyba budować parki parking przy takiej nieuczęszczanej drodze? Szanowny Panie Nadleśniczy! Przepraszam!!) Po kwadransie zrobiło się pięknie i pojechaliśmy do domu ![]() Dotarliśmy zatem do końca wędrówki zachodnimi rubieżami Polski. Zachęciliśmy? Mam nadzieję że tak. Pamiętajcie, wyprawę można zacząć tuż za rogiem! Dziękujemy za uwagę Jagna & Raf 
				__________________ 
		
		
		
		
	Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#74 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Dzięki. O niebo przyjemniej się pisze, kiedy na tekst są reakcje. 
		
		
		
		
		
		
			Jakiekolwiek, nie tylko pochwalne, żeby nie było  
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#75 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Nie no superowe połączenie historii, geografii i turystyki. Z przyjemnością się czytało.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#76 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jan 2010 
				Miasto: depresja Gdańska 
					
				
				
					Posty: 504
				 
Motocykl: XL600V 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 1 tydzień 20 godz 16 min 7 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			dołączam do ochów i achów
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	jak nie teraz to kiedy?  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#77 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jun 2010 
				Miasto: Zakopane / Kraków 
					
				
				
					Posty: 400
				 
Motocykl: Tenere T700 
Przebieg: rośnie 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 3 godz 43 min 41 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Yagna i Raf szapo ba za.....to ze czerpałem przyjemność z czytania i oglądania 
		
		
		
		
		
		
		
	![]() ide się gdzieś weekendowo karnąć na teresce ![]() dziękuję.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#78 | 
| 
			
			 Ciśnienie rośnie ;) 
			![]() Zarejestrowany: Oct 2012 
				Miasto: Opole 
					
				
				
					Posty: 636
				 
Motocykl: RD07a była... :( 
Przebieg: 58000 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 2 tygodni 6 dni 13 godz 4 min 28 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Super dwa lata temu robilismy ta trase opole dziwnów " Projekt Odra" ale widze ze nie dosc szczegółowo podeszlismy do temata. Super wycieczka, swietne opowiadanko.  
		
		
		
		
		
		
			 
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Lepiej przeżyć małą przygodę, niż siedziec w domu i czytać o dużej.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#79 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2011 
				Miasto: Koło 
					
				
				
					Posty: 253
				 
Motocykl: XTZ 660 3YF 
				
				
				 
Online: 2 tygodni 4 dni 21 godz 10 min 6 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#80 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Obiecane tracki do ściągnięcia: 
		
		
		
		
		
		
			Wzdłuż Nysy Łużyckiej i Odry: 1. Gubin - Urad: http://www.gpsies.com/map.do?fileId=ghnisqrpolpkumxg 2. Urad - Kostrzyn http://www.gpsies.com/map.do?fileId=sgqiozlsakmovgdh 3. Kostrzyn - Cedynia: http://www.gpsies.com/map.do?fileId=pcypemshkfsckqqq 4. Cedynia - (prawie) Szczecin http://www.gpsies.com/map.do?fileId=epaxbegbhzygynzb i polecam wyszukiwarkę leśnych pól namiotowych - są koordynaty na GPS: http://www.czaswlas.pl/index/?id=c81...067f89cc14862c 
				__________________ 
		
		
		
		
	Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Jagnię w sosie potrójnie afrykańskim, czyli Rumunia raz jeszcze [Wrzesień 2011] | jagna | Trochę dalej | 55 | 03.03.2022 15:52 | 
| Motocyklem zimą, nad morze...Czyli El Palanten Treffen 2013 | ex1 | Polska | 29 | 01.02.2014 21:58 | 
| Wilk syty i Jagnię całe, czyli Maroko na zimowo [Marzec 2013] | jagna | Trochę dalej | 117 | 22.09.2013 22:33 | 
| Coś na deszcz czyli mała, długa podroż z Krakowa nad morze | Dunia | Kwestie różne, ale podróżne. | 12 | 15.05.2013 07:19 |