| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Umawianie i propozycje wyjazdów Masz już plan? Nie masz? A może szukasz kompana w podróży? Brak Ci koncepcji na długi weekend, wakacje? Szukasz plecaczka? Nikt nie chce jechać na Elefanta? Tu szukaj bratniej duszy... | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#31 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jan 2005 
				Miasto: Kraków 
					
				
				
					Posty: 3,988
				 
Motocykl: RD07a 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 6 dni 14 godz 28 min 34 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			finansowo, to  napewno sie opłaca zapłacic komuś niż  
		
		
		
		
		
		
			popitalać na kołach. Przepytaliscie już Kajmana? 
				__________________ 
		
		
		
		
	pozdrawiam, podos AT2003, RD07A ------------------ Moje dogmaty 0. O chorobach Afryki: (klik) 1. O Mikuni: Wywal to. 2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!! 3. O goretexie: Tylko GORE-TEX 4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów 5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu. 6. Lista im. podoska Załącznik 10655 7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem. 8. O KN: Wywal to. 9. O nowej Afripedii: (klik)  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#32 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Dec 2008 
				Miasto: Śrem kiedyś stolica pyrlandii 
					
				
				
					Posty: 53
				 
Motocykl: jakoś wolę jabole 
Przebieg: sporo 
				
				
				 
Online: 2 dni 4 godz 49 min 35 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			ja bym tylko poprosił by to był maj ?! tak nieśmiało proszę 
		
		
		
		
		
		
		
	bo do kwietnia to nie uciułam $ wystarczająco jak sądzę i jeszcze jedno pytanie czy to męska wyprawa czy no ten tego królowa będzie zdradzana  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#33 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2005 
				Miasto: Wrocław 
					
				
				
					Posty: 7,439
				 
Motocykl: Nie mam już Afryki 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			czekaj  
		
		
		
		
		
		
		
	  jeszcze raz bo nie nadążam za twoją matematyką..?2000zł x 5...? czy jak..?  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#36 | 
| 
			
			 Mam przerąbane :) 
			![]() Zarejestrowany: Oct 2008 
				Miasto: DW_ 
					
				
				
					Posty: 1,673
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: stoi 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 1 dzień 3 godz 58 min 29 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ja w zeszłym roku musiałem niestety się interesować przewozem samochodu na przyczepie i dzwoniłem do firm co się zajmują holowaniem itd. Proponuję tutaj sprawdzić. Oferty były od 0,70 PLN do 1,40 PLN/km. I spoko sobie jedziecie z kierowcą i guzik was obchodzi jak gościu wróci. Z powrotem pewnie to samo. Oczywiście miał jechać busik z przyczepką czyli wystarczająco miejsca nawet na 5 pijaków walających się po podłodze  
		
		
		
		
		
		
		
	 .
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#37 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Oct 2008 
				Miasto: Bielsko - Biała 
					
				
				
					Posty: 1,364
				 
Motocykl: dr650se 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 1 godz 20 min 44 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Szybka kalkulacja - średnio 7000 na dowóz, podobnie powrót, troszkę drogo nawet dla 5 pijaków. Myślę że warto poszukać wśród znajomych, rodziny, za rozsądną opłatą. Wyjdzie 3, 4 razy taniej
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#38 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Dec 2008 
				Miasto: Śrem kiedyś stolica pyrlandii 
					
				
				
					Posty: 53
				 
Motocykl: jakoś wolę jabole 
Przebieg: sporo 
				
				
				 
Online: 2 dni 4 godz 49 min 35 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			tak sobie rozmawiamy bla bla bla, a ilu było by chętnych na taki rodzaj ekspedycji ?
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#39 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2005 
				Miasto: Wrocław 
					
				
				
					Posty: 7,439
				 
Motocykl: Nie mam już Afryki 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Jak z 7greg jedzie to ja nie jadę  
		
		
		
		
		
		
		
	![]()  
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#40 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				Miasto: Toruń 
					
				
				
					Posty: 35
				 
Motocykl: RD07 
				
				
				 
Online: 4 dni 20 godz 18 min 19 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Pozdrowienia dla wszystkich Czarnuchów marzących o górach Atlas i wydmach na Saharze.  
		
		
		
		
		
		
		
	Jak tak dalej pójdzie, to w końcu kwietnia szykuje się na Erg Chebbi w Merzoudze klasyczna afrykańska najepka   ![]()   .Ciekawą alternatywą dla chcących zaoszczedzić na czasie dojazdu w odległe miejsca na południu Europy są autozugi (www.autozug.de) czyli niemieckie nocne pociągi przewożące samochody (tylko osobowe) i motocykle. Skład składa sie w połowie z kuszetek i wagonów sypialnych oraz z lawet, na których jadą pojazdy pasażerów. Rozkład jazdy jest tak skonfigurowany, iż wyjazdy z Niemiec są tylko w dni weekendowe po południu, a przyjazdy na miejsce docelowe wypadają następnego dnia w godzinach porannych. Powroty są ustawione są podobnie (wyjazd po południu) Testowałem taki wariant z kumplami w majowy weekend w zeszłym roku (krótki urlop i tygodniowa wyprawa na Korsykę ) i wg mnie jest to fajne rozwiązanie, zwłaszcza gdy się nie ma za dużo czasu. Dojechaliśmy z Polski do Berlina i zamiast dalej pałować po niemieckich autobahnach, lać wachę co 200 km i szukać gdzieś po drodze noclegu siedliśmy wygodnie w przedziale, obciągnęliśmy kilka flaszek, a nazajutrz obudziliśmy się wyspani i wypoczęci we Wloszech. Myśląc w tym roku o Maroku też bierzemy pod uwagę częściową podróż autozugiem. Dla kierunku hiszpańskiego sa praktycznie dwie możliwości: 1. Połaczenie Berlin - Narbonne (Francja), ok 1400 km do Algeciras lub 2. Z Hildesheim (k. Hannoveru) do Alessandrii (Włochy), ok 160 km do Monaco i 2000 km do Algeciras. Co prawda dalej nadal pozostanie sporo kilometrów do przejechania, ale to już będą piękne krajobrazy, a nie niemieckie parkingi. Niestety przyjemność podróżowania niemieckimi kolejami nie jest tania. W tym roku bilet w jedną stronę wynosi od 200 do 250 EUR w zależności od tego, gdzie jedziemy. W zeszłym roku było znacznie taniej, ale też i były dodatkowe promocje cenowe. Niemniej od kwoty, jaką wydamy na autozug należy odliczyć potencjalne wydatki na paliwo i jakiś hotel, które byśmy wydali jadąc na kołach.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Family Adventure Trip - Marocco gut! ...ale... | ex1 | Trochę dalej | 50 | 13.03.2014 01:15 | 
| Nocleg Marocco | kajman | Przygotowania do wyjazdów | 2 | 25.05.2012 23:11 | 
| Marocco -Overland , Chris Scott | podos | Kwestie różne, ale podróżne. | 14 | 27.03.2009 11:03 |