|   | 
 | |||||||
| Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... | 
|  | 
|  | Narzędzia wątku | Wygląd | 
|  31.08.2013, 09:50 | #1 | 
|  Zarejestrowany: Dec 2009 Miasto: Międzyzdroje 
					Posty: 599
				 Motocykl: CRF1000L   Online: 2 miesiące 3 tygodni 6 dni 28 min 54 s |  Cena przygody. 
			
			Wszyscy z wypiekami na twarzy śledzimy wyprawy długodystansowych motopodrózników. Fascynujące przygody, olśniewające plenery, bajeczne zdjęcia. Tak naprawdę większa część tego forum objechałby by spokojnie świat, gdyby dać im kasę i czas, niektórym może zdrowie.  To jednak nie wszystkie koszty jakie się ponosi. Często płaci się za to życiem prywatnym to według mnie jest cena najwyższa. Monitoruję od czasu do czasu żywoty podróżników i często nie są budujące. Po pierwszym okresie zachwytu nad swoim wymarzonym stylem życia, często czar pryska. Nadal jest fajnie ale już nie tak jak we wcześniej przeczytanych książkach. Co jakiś czas trafia się depresja i dalej tym więcej. W ich wypowiedziach można wyczuć nieco goryczy, żalu, przypudrowanego ogorzałą twarzą podróżnika. Wysychają ich związki, często nie zakładają rodziny. Jednak nie wszyscy, niektórzy potrafią to prawie pogodzić. Dla mnie są niedoścignionymi guru. Może jestem miękka faja ale nie potrafiłbym zrezygnować na wiele miesięcy z kontaktu z moimi dziećmi (sorry Martyna, nadal Cie lubię). Obserwacja ich rozwoju, to dla mnie największa z możliwych przygód. Czy więc magapodróże są wyłącznie dla studentów, samotników, rozwodników, zamożnych emerytów i nielicznych guru? Macie jakieś przemyślenia na ten temat, jak zrobić, że było jak w Erze? 
				__________________ Louis, motocyklista niedoskonały. | 
|   |   | 
|  31.08.2013, 10:35 | #2 | 
|  Zarejestrowany: Jul 2009 Miasto: Szczecin 
					Posty: 3,006
				 Motocykl: CRF1100   Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 12 godz 56 min 28 s |   
			
			Louis mam dokładnie takie zdanie.. mega przygody.. jakkolwiek je nazwiemy są właśnie dla studentów samotoników, rozwodników itd... bo właśnie tylko oni są w stanie poświęcić swój czas tylko dla siebie... - Co do ceny, to Tutaj Louis moje zdanie znasz... wolę.robić.w roku 2, 3 wyprawy niż udawać.że jestem mega podróżnikiem i tę samą.kasę.pakować w jeden wyjazd. dla przykładu podam budżety moich ostatnich wyjazdów, każdy odpowie sobie sam - Corsica 2013 - 11 dni wyprawy w tym prom (1400 zł) - Bułgaria, Grecja 2012 12 dni - (1500zł) - Rodopy Bułgarskie, Riła 2012 8 dni - (1000 zł) - Aragonia 2011- 15 dni (2100 zł) - Marauresz 2011 - 8 dni (800 zł) ... I jeszcze jedno, jak wsiadam do Louisowozu u mnie pod domem gdzie z tyłu zapięta jest laweta.. to wiem że od tego miejsca zaczynają się.przygody, i myślę że wcale nie gorsze od tych na dojazdówce każdego innego podróżnika po autostradach..  czasem nawet większe... bo kupa ludzi w aucie to jednak zawsze są niezłe brechty i nuta ekscytacji   
				__________________ Super Lekkie Enduro (950 SE), do tego ROGAL i już jest fajnie..   | 
|   |   | 
|  31.08.2013, 10:36 | #3 | 
| Michał  |   
			
			Cena przygody jest podobna do ceny dużego zaangażowania w cokolwiek  (kariera zawodowa np., która wymaga czasem podróżowania po świecie parę  lat - mój kolega w korporacji). Kwestia ustawienia hierarchii wartości. W  życiu można robić zylion rzeczy, ale na wszystko nie ma czasu. Dobra  informacja jest taka, że nie każdy jest do podróżowania stworzony i  większości wystarczają wycieczki czasowo ograniczone - jednym dwa dni  innym 2-3 tygodnie.  Oczywiście jak ktoś ma żonę/kobietę podzielającą pasję to da się inaczej, ale to rzadkość. | 
|   |   | 
|  31.08.2013, 10:45 | #4 | 
|  Zarejestrowany: Jul 2009 Miasto: Szczecin 
					Posty: 3,006
				 Motocykl: CRF1100   Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 12 godz 56 min 28 s |   
			
			żony i kobiety  to mały problem ... (najczęściej..  )  Dzieciaki to problem chyba największy...   PS. Louis - dobry temat - dyskusyjny..   
				__________________ Super Lekkie Enduro (950 SE), do tego ROGAL i już jest fajnie..   | 
|   |   | 
|  31.08.2013, 10:57 | #5 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Germany 
					Posty: 5,909
				 Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz   Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 18 godz 47 min 30 s |   
			
			Dzieciaki  Pies to problem    | 
|   |   | 
|  31.08.2013, 11:02 | #6 | 
|  |   
			
			
Ex1 Żona/partnerka czyta forum? Żeby nie było wieczorem niespodzianki.   | 
|   |   | 
|  31.08.2013, 11:03 | #7 | 
|  Zarejestrowany: Oct 2010 Miasto: Reykjavik 
					Posty: 681
				 Motocykl: tyż Honda ale mała siostra królowej Przebieg: jest   Online: 1 miesiąc 3 dni 3 godz 35 min 20 s |   
			
			Wszystko w życiu ma swój czas, Kiedyś wydawało mi się ,że życie w podroży to jest to czego potrzebuję.Ale gdy zrealizowałam część z tych marzeń ( na szczeście jeszcze nie wszystkie) doceniłam wartość szeroko pojętego domu, swojego miejsca w życiu, ludzi którzy są obok mnie. Dlatego nie mam już potrzeby " Ucieczki w świat", świat mogę poznawać i smakować ale lubię mieć poczucie że mam gdzie wrócić   | 
|   |   | 
|  31.08.2013, 11:41 | #8 | |
|  Zarejestrowany: Jun 2013 Miasto: Ostrów Mazowiecka 
					Posty: 1,534
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze   Online: 3 miesiące 2 dni 13 godz 30 min 45 s |   Cytat: 
   Pozdro -- J. | |
|   |   | 
|  31.08.2013, 11:58 | #9 | 
|  Zarejestrowany: Dec 2009 Miasto: Międzyzdroje 
					Posty: 599
				 Motocykl: CRF1000L   Online: 2 miesiące 3 tygodni 6 dni 28 min 54 s |   
			
			Chyba najlepsza podróż to taka, której towarzyszy komfortowa świadomość, że masz do kogo lub do czego, wrócić.
		 
				__________________ Louis, motocyklista niedoskonały. | 
|   |   | 
|  31.08.2013, 12:08 | #10 | 
| Gość 
					Posty: n/a
				 Online: 0 |   
			
			.........
		 Ostatnio edytowane przez mazeno : 07.03.2014 o 17:36 | 
|   | 
|  | 
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Groby, łodzie i bociany czyli Warmińske przygody kartograficzne | czosnek | Polska | 28 | 07.02.2012 19:10 | 
| Jura, czyli ,,męskie przygody". | Kristos | Polska | 6 | 01.02.2011 23:37 |