| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Dział Producentów i Dostawców Zarabiasz na życie w branży motocyklowej? Tutaj zareklamuj swój produkt. | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#171 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Nov 2013 
				Miasto: Warszawa 
					
				
				
					Posty: 988
				 
Motocykl: loading... 
Przebieg: wtv 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 4 dni 21 godz 18 min 35 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			A żebyśta wiedzieli. Będąc ostatnimi tygodniami u Niemiaszków, Franków i Włochów stwierdzam, że takiej codzienności europejskiej to ja u siebie już nie chcę. Już, bo początek lat 90 tak wyglądał u nas jak dzisiejsza Europa u nich.  
		
		
		
		
		
		
			Cudze chwalimy… Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 
				__________________ 
		
		
		
		
	"Co mnie obchodzi gdzie jadę... Grunt, że wiem gdzie byłem!"  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#172 | 
| 
			
			 trampkarz emeryt 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Żuku, rozwiniesz co nieco myśl powyższą? Odnośnie codzienności TAM. Bo zaintrygowało mnie to.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#173 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Nov 2013 
				Miasto: Warszawa 
					
				
				
					Posty: 988
				 
Motocykl: loading... 
Przebieg: wtv 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 4 dni 21 godz 18 min 35 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Chodziło mi o zwykłe prozaiczne, codzienne sprawy. Pierwsze z brzegu przykłady: 
		
		
		
		
		
		
			Lecimy przez Niemcy, trzeba gdzieś stanąć, rozprostować się i odlać. Wchodzisz do kibla autostradowego, a tam najgorszy szalet polski nie wygląda tak, jak ten u nich. Sytuacja się powtórzyła kilkukrotnie. Kumpel mówi "Polak brudas i śmierdziel, a Niemiec ocieka perfumą... taki ch..". Lecimy dalej. Stajemy na nocleg i do knajpy kolację jakąś. Siedzisz, czekasz, zamawiasz. I siedzisz i czekasz... i czekasz. Nic to, se myślisz, weekend. No ale czekasz. Po 40 min wpada na stół coś, czego się nie da zjeść. Ale półkę stawiamy wysoko. W Polsce jest co jeść, w DE nie ma. Trza zapłacić. Zonk. Only cash... W niemieckim, europejskim ponoć mieście, w normalnej knajpie. U mnie pod oknem kobitka pod parasolem stoi z terminalem truskawki sprzedaje. W FR czy IT sytuacja podobna. Plus tam to już po angielsku nie pogadasz. I uprzedzając: nie chcę żadnych awantur tu tworzyć. To nie rozkmina o Unii i jej kokosach. To codzienne przyziemne sprawy, które nie są przypadkami jednostkowymi. Polacy mają za uszami swoje, każdy naród ma. Ale oddaję naszemu narodowi chęć równania w górę i pracowania nad sobą. Tam już się chyba nie chcę bo "lepiej się już nie da." 
				__________________ 
		
		
		
		
	"Co mnie obchodzi gdzie jadę... Grunt, że wiem gdzie byłem!"  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#174 | 
| 
			
			 Fazi przez Zet 
			![]() Zarejestrowany: Mar 2009 
				Miasto: Berlin 
					
				
				
					Posty: 7,581
				 
Motocykl: RD07 
Przebieg: ∞ 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 10 miesiące 2 tygodni 3 dni 31 min 26 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Żuk, potwierdzam co mówisz. Głównym powodem jest że socjal w germanii jest równy wypłacie pracownika np. na stacji benzynowej albo w kuchni. Więc sobie idziesz na socjal i życie leci. To główny powód "chcenia" lepiej.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#175 | 
| 
			
			 trampkarz emeryt 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Dzięki za objaśnienie. Swego czasu dużo bywałem w Belgii, mało tego nawet w Brukseli czyli epicentrum - choć przez to nie miałem pełniejszego obrazka Belgii jako takiej. Pewne rzeczy mi się podobały pewne nie, nieważne.  
		
		
		
		
		
		
		
	Ale jeszcze parę lat temu - założenie tam konta w banku to był dobry cyrk, o czym mi opowiedział kolega rezydent. U nas jest to jedna wizyta, wiadomo. A płacenie zbliżeniowo co u nas jest normą od ładnych paru lat - dopiero raczkowało. Mało tego takie śmieszne paragony płacąc kartą czasem podpisywałem a był to jakoś 2017 rok. Nie ciągnijmy wątku coby nie śmiecić. Ale faktem jest że aby mieć realną opinię to trzeba pojeździć trochę i popatrzeć co i jak. Kible natomiast w Austrii jak jeździłem tranzytowo były czyste, nawet bardzo   A później przejeżdżałem granicę Italii i.... ![]()   Zwykle staram się jednak patrzeć i szukać pozytywów, a po drugie parę ładnych lat minęło odkąd jeździłem na kołach za miedzę dlaej niż na Litwę czy Słowację.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#176 | |
			
			
			![]() Zarejestrowany: May 2009 
				Miasto: Stalowa Wola/ MIELEC 
					
				
				
					Posty: 1,146
				 
Motocykl: TransAlp+Multistrada + Cagiva Elefant 
Przebieg: hohoho 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 11 godz 32 min 48 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
 W DE to nawet nie wiedzą co to jest płatność BLIK ![]()  
		
				__________________ 
		
		
		
		
	https://www.facebook.com/PAKVENTURE2021 https://www.facebook.com/pages/Proje...91516340945760 https://www.facebook.com/himalaje2018/ High Riders - Himalayan Story 2018  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#177 | |
			
			
			![]() Zarejestrowany: May 2009 
				Miasto: Stalowa Wola/ MIELEC 
					
				
				
					Posty: 1,146
				 
Motocykl: TransAlp+Multistrada + Cagiva Elefant 
Przebieg: hohoho 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 11 godz 32 min 48 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
 
				__________________ 
		
		
		
		
	https://www.facebook.com/PAKVENTURE2021 https://www.facebook.com/pages/Proje...91516340945760 https://www.facebook.com/himalaje2018/ High Riders - Himalayan Story 2018  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#178 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 Na styku Austrii i Włoch czysto ale płatne. 
				__________________ 
		
		
		
		
	"Bywa tu, bywa tam. Bywa też gdzie indziej."  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#179 | 
| 
			
			 Fazi przez Zet 
			![]() Zarejestrowany: Mar 2009 
				Miasto: Berlin 
					
				
				
					Posty: 7,581
				 
Motocykl: RD07 
Przebieg: ∞ 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 10 miesiące 2 tygodni 3 dni 31 min 26 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Akurat trzymam kciuki aby Niemcy trzymały sie gotówki. Przez ostatnie 6 miesięcy wykonałem 4 płatności kartą . Reszta tylko gotówką. Ogólnie większość Niemiec nie chce płatności kartą, są przyzwyczajeni do papieru w kieszeni. Gotówka to wolność. 
		
		
		
		
		
		
			Jak wprowadza elektroniczny pieniądz i zlikwidują ten "normalny", skończy się kupowanie na Forumie po taniości, zloty będą opodatkowane, nie kupisz czegokolwiek bez wiedzy pazernego państwa, a jeśli 3 razy napiszesz na Forumie że ev jest be, to zablokują Ci środki na koncie. 
				__________________ 
		
		
		
		
	Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#180 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |