| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#21 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jan 2010 
				Miasto: Warszawa 
					
				
				
					Posty: 2,922
				 
Motocykl: RD04 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 1 tydzień 5 dni 29 min 10 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Aśka Ty masz dobrze z Maćkiem, a to serwis motóra zrobi , a to za łożyskami chodzi , z krzaków wyciągnie...
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	WSK125>XL650V Transalp>XR650R>TE450>DR800big>XR750VAfrica TwinRD04>XR400R>VFR800fi>TE450ie>Bandit1200S>890AdventureR  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#22 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Feb 2013 
				Miasto: Piaseczno 
					
				
				
					Posty: 98
				 
Motocykl: XL600 RM 87, BMW R100R 93 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 4 dni 21 godz 8 min 16 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			W życiu bym nie przypuszczał w zamierzchłych czasach że nam się po tej kolcenterowej rzeźni taka pełnokrwista Amazonka - podróżniczka objawi �� 
		
		
		
		
		
		
		
	Mam nadzieję, że Radian też jeszcze żyw, Pozdrawiam, Mariusz.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#23 | ||
			
			
			![]() Zarejestrowany: Oct 2018 
				Miasto: Warszawa 
					
				
				
					Posty: 487
				 
Motocykl: Yamaha Radian&WR250F 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 4 dni 13 godz 55 min 3 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			
Ja to nawet lubię, bo jak się człowiek wywraca, to przynajmniej jest miękko. No tylko że jakiekolwiek manewry zdecydowanie odpadają  
		
		
		
		
		
		
		
	![]() Cytat: 
	
 Cytat: 
	
 Radian ma się świetnie, wozi mnie na co dzień ![]() A w ogóle to w pewnym sensie zrobiłam film z urlopu. Wprawdzie z innej jego części, ale zapraszam do oglądania (i słuchania)  | 
||
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#24 | 
| 
			
			 Moderator 
			![]() Zarejestrowany: Dec 2008 
				Miasto: Niemcownia 
					
				
				
					Posty: 3,384
				 
Motocykl: CRF 1000D/DCT 
Przebieg: 48k+ 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 4 tygodni 1 dzień 4 godz 21 min 34 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Świetne! 
		
		
		
		
		
		
			Takie... inne! 
				__________________ 
		
		
		
		
	Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła  
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#26 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Feb 2013 
				Miasto: Piaseczno 
					
				
				
					Posty: 98
				 
Motocykl: XL600 RM 87, BMW R100R 93 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 4 dni 21 godz 8 min 16 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Widuję go czasami na Sadybie i coś mi ten wystający warkocz przypominał ale ja jestem już za stary na zaczepianie blond motocyklistek 
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#27 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Oct 2018 
				Miasto: Warszawa 
					
				
				
					Posty: 487
				 
Motocykl: Yamaha Radian&WR250F 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 4 dni 13 godz 55 min 3 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			
Świat jest bardzo malutkim miejscem  
		
		
		
			  W uzupełnieniu do relacji z dnia 3 - ujechaliśmy 215 km i było to bardzo przyjemne 215 km. DZIEŃ 4 Mniej tekstu, więcej obrazków, bo dzień był to serwisowo-zwiedzaniowy. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności okazało się, że wybrany przez nas najtańszy na bookingu hostel w mieści jest zlokalizowany jakieś pół godziny spacerkiem od jedynego w mieście serwisu motocyklowego   Ponieważ nigdy nie doczekałam się odpowiedzi na wysłanego kilka tygodni wcześniej maila, po prostu postanowiliśmy uderzyć do nich z buta. Patrząc na stronę internetową miałam obawy, że tak duży i profesjonalny serwis po prostu nie będzie sobie życzył obcych pałętających się po warsztacie i dlatego nie odpisali.mamoto.jpg No więc nie   Ledwo ich znaleźliśmy, bo nawet nie mają żadnego oznaczenia przy wjeździe na teren, gdzie się znajdują i naprawdę trzeba wiedzieć gdzie szukać, żeby znaleźć. Zresztą jak się już trafi w odpowiednią bramę, to na terenie też trzeba się bardzo dokładnie rozglądać, bo warsztat jest w takim zaułku, również bez żadnego drogowskazu.mamoto wjazd.jpg W warsztacie zastaliśmy mechanika i właściciela, wytłumaczyłam o co cho i czy moglibyśmy skorzystać z kawałka miejsca, kupić olej i czy może wie czy gdzieś jest szansa, żeby dostać łożyska. Zgodził się na szczęście, a w sprawie łożysk zadzwonił do kolegi, który prowadzi sklep z łożyskami i okazało się, że ma. Do sklepu 10 minut na piechotę. Fajne są takie nieduże miasta   Trochę tylko szkoda, że 2 łożyska kosztowały w sumie 22 ojro, no ale lepiej mieć drogie łożyska, niż nie mieć żadnych, co nie?A skoro już kamień spadł nam z serca, mogliśmy spokojnie wrócić do hostelu po motury. Spacerem ofkors. 1.jpg 2.4.1.jpg 3.5.1.jpg 4.6.1.jpg 5.jpg 6.8.1.jpg Plan zakładał natychmiastową wymianę oleju i filtra, wybicie łożysk (żeby dla pewności z nimi udać się do sklepu i potwierdzić też empirycznie, a nie jedynie po numerkach) i zostawienie naszego zwierzyńca, żeby silnik Zebry wystygł przed sprawdzaniem luzów zaworowych. s1.9.1.jpg s2.10.1.jpg s3.jpg A my w tym czasie tańce, hulanki, swawole! Czyli autobusem na stare miasto   W związku z tym, że mieliśmy odpoczywać po 3 dniach fizycznie meczącej jazdy wyszedł nam spacer na w sumie jakieś 17 km ![]() Tu kilka słów o Kownie na podstawie tego krótkiego pobytu, czyli mało obiektywnie i kompetentnie. Rada praktyczna nr 1 - jeśli chcecie jeździć komunikacją, to albo trzeba kupić jakąś kartę, którą się jakoś doładowuje i chyba jakoś odbija/kasuje w autobusie, albo wbijacie do autobusu przednimi drzwiami i dajecie kierowcy 1 euro i za to dostajecie bilet. Polecam tę drugą opcję. Kowno wydaje mi się mocno fascynujące, bo ma to, co urzekło mnie kilka lat temu w Wilnie - zderzenie starych drewnianych domków z blokowiskami z wielkiej płyty i ze szklanymi biurowcami. Perełki z każdej możliwej epoki i budynki tak brzydkie, że aż fascynujące. Pełny przekrój. Pokręciliśmy się trochę po starym mieście i okolicach. Ponieważ jestem wielką fanką zaniedbanych starych budynków, to miałam tam swój raj. Zresztą trochę żałuję, że nie mieliśmy jeszcze ze 2 dni żeby pochodzić po mieści i zajrzeć w każdą możliwą bramę i inną dziurę. Oczywiście sporo jest też ładnie odpicowanych kamienic, urokliwych knajpek i kawiarenek. 7.12.1.jpg 8.13.1.jpg 9.jpg 10.jpg 11.jpg 12.jpg 13.18.1.jpg 14.19.1.jpg 15.jpg 16.jpg 17.22.1.jpg 18.23.1.jpg 19.24.1.jpg 20.25.1.jpg 21.jpg 23.jpg 24.28.1.jpg 25.jpg 27.30.1.jpg 28.jpg 29.32.1.jpg 30.jpg 31.34.1.jpg I najwęższe chodniki, jakie w życiu widziałam ![]() 22.35.1.jpg Oraz pierwszy raz w życiu widziałam tak poprowadzoną rynnę. No ładnie, ale nie jestem przekonana czy aby na pewno praktycznie rynna.36.1.jpg Oczywiście z rzeczy istotnych... maryja.jpg Ja zaczęłam się robić głodna, ale ponieważ czas nas zaczął gonić, bo warsztat zamykają o 18, postanowiliśmy najpierw skończyć zabiegi przy moturze, a później na spokojnie znaleźć jakieś pyszne jedzenie. I tutaj rada praktyczna nr 2 - w Kownie restauracje w zdecydowanej większości zamykają o 18, więc jeśli chcecie zjeść coś bardziej wyszukanego, to nie zostawiajcie tego na wieczór... My nastawialiśmy się na jakieś pyszne tradycyjne litewskie potrawy. Niestety po 18 były otwarte już tylko kebabownie i pizzeria w centrum handlowym. Wybraliśmy to drugie, zamówiliśmy pierogi licząc, że może będą choć trochę "lokalne", ale niestety nie. Dobre, ale to po prostu pierogi jak wszędzie ![]() Planowaliśmy jeszcze tego dnia skoczyć na tamę, ale nogi nam już tak weszły w tyłki, a komunikacja miejska oferowała podróż niewiele krótszą, niż jakbyśmy szli na piechotę, więc ograniczyliśmy się do pieszo-rowerowego mostu nad Niemnem. Bardzo było ładnie. m1.jpg m2.jpg m3.jpg m4.41.1.jpg Aha. No i Kowno to też niestety ostra trauma. To zdjęcie z naszego hostelu akurat. wc.42.1.jpg Przez cały dzień zastanawialiśmy się też co dalej. Poprzedniego dnia napisał człowiek, że może nam zabrać motocykle z Łotwy do Warszawy za w miarę akceptowalną cenę. Tylko że już wiedzieliśmy, że na Łotwę to się nie uda. Narysowałam więc trasę na plaże litewskie. Wyszło ok. 320 km w jedną stronę, to 2 dni spokojnej jazdy, a jeśli będą same szutry, to pewnie do zrobienia w jeden. Ale zakładając, że 2 dni - to mamy 3 dni nad morze, znowu dwa dni do Kowna i w Kownie pakujemy motocykle człowiekowi na pakę, a siebie do autobusu. Jest dylemat. Niby tyłki bolą i trochę by się chciało wracać, no ale moooooooooorzeeeeeeeeee i plaaaaaaaaaaaażeeeeeeeeeee. A w sumie odległość Kowno-morze-Kowno wychodzi tyle samo, co Kowno-Warszawa. No ma to sens. Brzmi dobrze. Maciek nie jest nastawiony zbyt optymistycznie, ale ja im więcej o tym myślę, tym bardziej mi się taka opcja podoba. A potem sprawdzam pogodę dla Kłajpedy na te 3 dni, które mielibyśmy na leżenie na plaży i okazuje się, że 2 z nich będą deszczowe i burzowe. Dzięki, pogodo! Cały czas upał i słońce, ale jakbyśmy chcieli poleżeć na plaży to nieeee.... I tak oto uznaliśmy, że robimy odwrót i lecimy do domu. Na wieczór jeszcze tylko Prince uprał filtry powietrza. Z jakimś dziwnym wyrzutem w głosie opowiadał później, ze jego filtr cały zapylony, a mój czyściutki jakby świeżo założony. Naprawdę nie rozumiem dlaczego    
		Ostatnio edytowane przez Novy : 21.08.2021 o 20:09 Powód: Obróciłem zdjęcia  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#28 | 
| 
			
			 I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ło co chodzi z tą traumą? I czemu muszę laptopem obracać?  
		
		
		
		
		
		
		
	![]() Czyta się.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#29 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Oct 2018 
				Miasto: Warszawa 
					
				
				
					Posty: 487
				 
Motocykl: Yamaha Radian&WR250F 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 4 dni 13 godz 55 min 3 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			
Nadal nie wiem czemu, ciągle się przekręcają, ale co jakiś czas wpada tu Novy, dobry człowiek, i robi tak, żeby było dobrze  
		
		
		
			![]() IMG_20210722_230138.1.jpg Mam nadzieję, że zbliżenie co nieco wyjaśni  
		Ostatnio edytowane przez Novy : 21.08.2021 o 01:44 Powód: Obróciłem zdjęcie  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#30 | 
| 
			
			 I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Żeby papieru w kibel nie pchać?  
		
		
		
		
		
		
		
	По этому есть мусорные ведро. 😁  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Czy WR250f nadaje się do wakacyjnych podróży? | _-aska-_ | Polska | 43 | 07.07.2021 10:22 | 
| "Życie to nie bajka, nie głaszcze po jajkach!!!";) Howerla, Svidovets, Закарпатське***** | Pirania | Trochę dalej | 55 | 29.09.2017 22:46 |