| 
			
			 | 
		#171 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Dec 2010 
				Miasto: Zgierz 
					
				
				
					Posty: 1,373
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
Przebieg: duży :) 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 3 tygodni 1 dzień 6 godz 45 min 51 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Czyta się!!! Wreszcie, obok "Celofanosei" coś ciekawego na forum podróżniczo-motocyklowym.  
		
		
		
		
		
		
			![]() Wysłane z mojego BISON przy użyciu Tapatalka 
				__________________ 
		
		
		
		
	GS über alles!!!    
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#172 | 
| 
			
			 I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Pomalutku. Relacja miała być zimą ale jako że jest potrzeba to będzie teraz ale bez pośpiechu. To czasochłonny proces.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#173 | |
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
 ![]() 
				__________________ 
		
		
		
		
	kto smaruje ten jedzie  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#174 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jul 2011 
				Miasto: Kielce 
					
				
				
					Posty: 1,655
				 
Motocykl: Dziczyzna 
Przebieg: ustalam 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 1 tydzień 3 dni 14 godz 45 min 4 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Czyta się i będzie czytało 
		
		
		
		
		
		
		
	 
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#175 | 
| 
			
			 I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			12 czerwca 
		
		
		
		
		
		
		
	Rankiem lądujemy na lotnisku Manas w Biszkeku. Na lotnisku ekipa w kombinezonach Covid zbiera jakies kwity. W samolocie też jakieś kwity wypełnialiśmy nie wiadomo po co. ![]() Procedura wyjścia błyskawiczna. Fotka, pieczątka w paszport i lecimy po taryfę do hotelu. Od razu po wyjściu zaczepia nas tabun ludków w temacie transportu do miasta. Oczywiście ceny jakieś absurdalne ale temat się kończy w momencie jak mówię że nie jestem pierwszy raz w Kirgistanie i w chuja na taryfie zrobić się nie dam. Cena spada z bodaj 2 koła na 800 SOM. Staje na 700 choć i tak wiem że to 200 SOM za dużo ale niech będzie nasza strata. Kasy i tak nie mam więc koleś ma nas jeszcze podrzucić do kantoru. Chłopcy wydają się być zadowoleni że już jesteśmy na ziemi kirgiskiej. ![]() Z lotniska jedzie się ze 40 minut. Pod hotel mamy bodaj 26 km. Szybka kąpiel, lecimy po zakupy bo potrzebujemy butle z gazem, wymienić kasę, kupić leki, ogarnąć lokalne SIM karty i odebrać permity od Igora. Motocykle grzecznie garują pod hotelem. ![]() Bogacze liczą kasę. ![]() Ładujemy się jeszcze do salonu O! gdzie miłe dziewczyny ogarniają nam bezlimitki na wsio za jakieś 750 SOM. Poprzednio korzystałem z Beeline i to nie był dobry wybór. Po radach Sambora tym razem zmieniamy operatora. Zakupy zrobione. ![]() No to czas na⌠![]() I paszę. ![]() Próbuję umówić się na odbiór permitów z Igorem ale a to nie pasuje mnie a to jemu. Żeby jutro ruszyć muszę mieć je w łapie dziś. W końcu się udaje i odbieramy kwity. Następnie idziemy na banię a pobyt umilamy sobie lokalnym koniaczkiem. ![]() ![]() Udało się ogarnąć wszystko co było w planie na dzień przybycia. W związku z tym kima a jutro wyruszamy w kierunku Issyka.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#176 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
		
				__________________ 
		
		
		
		
	kto smaruje ten jedzie  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#177 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jan 2017 
				Miasto: Szczecin 
					
				
				
					Posty: 678
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
Przebieg: 100K+ 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 1 dzień 12 godz 33 min 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#178 | 
| 
			
			 I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Przygoda się szykuje ale jak mam być szczery to mnie ten widok zasmucił. Jak tu byłem 2 lata temu to motocykli stało kilkadziesiąt i pełny samochód do rozładunku. Kowit j@#any. 
		
		
		
		
		
		
		
	Co prawda Danijar zeznaje że biznes idzie bardzo dobrze i nie ma na co narzekać ale to może w jego konkretnym przypadku. W 2019 pod Tash Rabat stało ze 20 jurt dla turystów. W tym roku stała jedna i mieli w planach dostawić drugą. W zeszłym roku nie było żadnego turysty. Na Song Kulu w jurt campie jurt było ze 30, w tym roku może z 10 w tym zajętych może 3-4. Widziałem jedną ekipę co wpadła na konny trip i parkę Niemców z dzieciakami. W tak turystycznym miejscu jak Song to straszna nędza. Co prawda z mojego punktu widzenia im mniej ludków tym lepiej ale ludziska żyjący z turizma po dupach dostali strasznie. Dość powiedzieć że w trakcie całego tripu po trasie nie spotkaliśmy ani jednego motocyklowego turysty oprócz tych hotelowych i może ze 4 rowerzystów. Wylatując natknęliśmy się jedynie na ekipę Motul Asia Tour ale to był jakiś konkurs gdzie ludzie wysyłali zdjęcia i mogli wygrać wyprawę po KRG sponsorowaną przez Motula a organizowaną chyba przez Dragons.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#180 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2010 
				Miasto: białystok 
					
				
				
					Posty: 2,662
				 
Motocykl: ktm 640 adventure 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 4 tygodni 1 dzień 22 godz 59 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ten konkurs Motula musial byc ustawiony skoro Śluza nie wygral... 
		
		
		
		
		
		
		
	 
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |