|   | 
 | |||||||
| Wszystko dla Afryki Wszystkie nieoryginalne rozwiązania, które można zapakować do Twojego motocykla. Gmole, stelaże, kufry, sakwy, bagażniki, uchwyty, kanapy, modyfikacje zawieszeń, kierownic, gniazdka, GPSy, dynojety, bagstery i inne scottoilery... | 
|  | 
|  | Narzędzia wątku | Wygląd | 
|  02.04.2016, 15:59 | #41 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2005 Miasto: Wrocław 
					Posty: 7,439
				 Motocykl: Nie mam już Afryki   Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s |   
			
			Zrobisz jak uwazasz ale odkrecajac te śruby zrobisz ubytek oleju
		 | 
|   |   | 
|  13.05.2017, 18:13 | #42 | 
|  Zarejestrowany: Nov 2010 Miasto: Bialystok I Akalice 
					Posty: 1,748
				 Motocykl: AT RD07a; XR600R   Online: 2 miesiące 1 tydzień 6 dni 3 godz 37 min 36 s |  Amortyzator YSS po rozbiórce 
			
			Jak już pisałem w innym wątku, znakomity YSS zlał mi się olejem i przestał być zajebisty Rozebrałem go sobie z ciekawości Po odkręceniu nakrętki kontrującej pod górną kopułą amortyzatora 20170507_190813.jpg można odkręcić górną kopułę 20170507_190908.jpg i zajrzeć w bebechy 20170507_191239.jpg Gdzieś wcześniej dywagowaliśmy, że zbiorniczek na nitrogen jest wewnątrz Otóż tam nie ma żadnego zbiorniczka w środku. Konstrukcja jest banalnie prosta, skok całkiem spory, ale przy nagłym dobiciu nie ma siły, musi się wysrać, bo tam nie ma co przejąć nagłego wzrostu ciśnienia. Zatem jego przeznaczenie jest de facto tylko i wyłącznie ON ROAD Pozostaje mi tylko wymienić uszczelniacz, zalać olejem, skręcić i pompą próżniową odebrać powietrze. Tylko po co? Podsumowanie: Chyba jednak nie polecam YSS Ostatnio edytowane przez sluza : 13.05.2017 o 18:36 | 
|   |   | 
|  13.05.2017, 20:27 | #43 | 
|  Zarejestrowany: Jan 2014 Miasto: Gdynia 
					Posty: 583
				 Motocykl: RD07   Online: 2 tygodni 5 dni 11 godz 36 min 30 s |   
			
			Śluza jakim olejem zalejesz w jakiej ilosci?masz jakieś dane ?
		 
				__________________   | 
|   |   | 
|  13.05.2017, 20:56 | #44 | 
| Zakonserwowany  |   
			
			W kwestii akcesoryjnych amorów do offu liczą się dwie marki Ohlins i Wilbers, reszta to chujnia i nie ma sie co oszukiwać i łudzić że będzie działało jak się kolcem po krzaczorach zapierdziela.  
		 
				__________________ Non si invecchia in base al tempo che si ha alle spalle, si invecchia quando si inizia a dimenticare i sogni . | 
|   |   | 
|  13.05.2017, 21:32 | #45 | 
|  Zarejestrowany: Nov 2010 Miasto: Bialystok I Akalice 
					Posty: 1,748
				 Motocykl: AT RD07a; XR600R   Online: 2 miesiące 1 tydzień 6 dni 3 godz 37 min 36 s |   | 
|   |   | 
|  13.05.2017, 22:30 | #46 | 
|  Zarejestrowany: Dec 2008 Miasto: Krakow 
					Posty: 216
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze   Online: 3 miesiące 1 dzień 6 godz 8 min 3 s |   
			
			Ale historyja. Obstawiam, że w procesie montażu zapomniano włożyć tłok pływający, który oddziela komorę gazową od komory olejowej (czerwona część na poniższym obrazku).  Bez tego pływającego tłoka amortyzator będzie działał - kiepsko (dochodzi do mieszania się gazu z olejem poprzez to olej traci właściwości staje się "rzadszy" przez co generowane siły są o wiele mniejsze. Pierwsze odczucia wykazywały poprawę trakcji w stosunku do starego amortyzatora - to moim zdaniem możliwe (w przypadku braku pływającego tłoka) tylko przy małych prędkościach pracy amortyzatora (jazda po równym asfalcie), przy jeździe off lepsza praca takiego wybrakowanego amortyzatora w stosunku do starego afrykańskiego wydaje mi się mało prawdopodobna. Co z reklamacją, powinieneś odesłać amortyzator do producenta na naprawę gwarancyjną. Pozdrawiam | 
|   |   | 
|  13.05.2017, 22:56 | #47 | ||
|  Zarejestrowany: Nov 2010 Miasto: Bialystok I Akalice 
					Posty: 1,748
				 Motocykl: AT RD07a; XR600R   Online: 2 miesiące 1 tydzień 6 dni 3 godz 37 min 36 s |   Cytat: 
 attrezzatura-officina-sp4.jpg Cytat: 
  Stary się do niego nie umywał. Nie mam chyba sumienia, sam wiem, że użyłem go niezgodnie z przeznaczeniem. | ||
|   |   | 
|  14.05.2017, 00:07 | #48 | 
| 880220111  Zarejestrowany: Feb 2011 Miasto: Malawa k/Rzeszowa 
					Posty: 1,049
				 Motocykl: XR 250R,XR 650R   Online: 3 tygodni 16 godz 39 min 35 s |   
			
			Moje zdanie,za ta kasę daje to chopowi od zawieszeń i mam regenerację plus tuning amortyzatora pod swoje potrzeby W amortyzatorze który pracuje 20 lat na jednym oleju trudno oczekiwać rewelacji...należy się podziw że tyle wytrzymał... Regeneracja przez wyspecjalizowany serwis z odpowiednią wiedzą techniczna daje nowe życie takiemu amorowi na kilka dobrych lat... Dać do serwisu raz na 5 lat i będzie słuzył długo... Showa to showa a nie yss czyli jakis tam tajwan... szlam który przy pracy amora sie wytwarza niszczy uszczelniacze jak i powierzchnie pracy elementów amortyzatora... dlatego raz na jakiś czas bezpiecznie jest dać na serwis taki amor... kto zmieniał w przednim zawiasie olej po kilku latach pracy ten widział i wie co zalega na spodzie,ciemnoszare bagno trudne do wymycia czyli wytarte alu,stal i okładziny z panewek... to samo sie dzieje w tylnym amortyztorze a tam nikt nie zagląda... problemem jest wyszukac taki serwis.. który zrobi tak jak sie należy i da gwarancje 
				__________________ Honda XR-oholik  Doświadczalny Warsztat Enduro ADV https://www.facebook.com/Team-XR-Pol...4380265706363/ | 
|   |   | 
|  14.05.2017, 00:10 | #49 | 
|  Zarejestrowany: Dec 2008 Miasto: Krakow 
					Posty: 216
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze   Online: 3 miesiące 1 dzień 6 godz 8 min 3 s |   
			
			Wewnątrz amortyzatora nie może być sam olej. Komora z gazem jest niezbędna do kompensacji objętości. Wciskając tłoczysko zwiększamy objętość metalu wewnątrz amortyzatora, olej jest nieściśliwy dlatego niezbędny jest ściśliwy gaz, który kompensuje różnicę objętości metalu wewnątrz. Na rysunku, który zamieściłem w poprzednim poście widać przemieszczenie tłoka separującego gaz i olej wynikające ze zmiany objętości metalu w trakcie ruchu tłoczyska. Możesz zresztą zrobić eksperyment, zalej amortyzator olejem do pełna, skręć. Zobaczysz że wtedy nie da się przemieszczać tłoczyska. W trakcie produkcji błędy jak pominięcie jednego elementu nie są niczym szczególnym, powinny być wyłapane w trakcie kontroli jakości, chyba że producent nie ma 100% kontroli wyrobów gotowych a to źle o nim świadczy. | 
|   |   | 
|  14.05.2017, 07:43 | #50 | 
|  Zarejestrowany: Aug 2009 Miasto: Polichno 
					Posty: 871
				 Motocykl: TA   Online: 2 miesiące 2 tygodni 1 dzień 3 godz 11 min 26 s |   
			
			Kuba tak są istnieją amortyzatory tylko olejowe bez komory gazowej  i też pracują.
		 | 
|   |   |