|  16.08.2012, 20:46 | #1 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2008 Miasto: Jeleśnia - Żywiec 
					Posty: 1,352
				 Motocykl: CZ 350/XL 600   Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 23 godz 52 min 10 s |  13 dni w PL "Krańce Wszechświata" 
			
			Ekspedycji dzień czwarty. Starośc... Starość... Starość... Latka lecą... Połamany człowiek gramoli się w namiocie. Plecy po nocy w śpiworze na karimacie jakieś takie obolałe. Nie no? Co jest? Gdzie zapał? Gdzie werwa nasza? Za oknem? Otwieram zamki namiotu. Mgły się pasą. Deszczu brak? Może się rozejdzie? Bus za 6zł zawiezie Cię na Krańce Wszechświata. Masz mapę. Masz plan. 3l wody mineralnej. Wafle holenderskie czekoladowe. Wafle ryżowe. Konserwa. Odwracasz się z asfaltu. I wita Cię dzicz... A nie! Nie dzicz! Przed dziczą wita Cie leśnik i kasa biletowa... Vat, paragony, Premier się cieszy! Niebieski szlak wije się lasami. Wilgotno. Mokro. Turystów zero. Cały szlak Twój. Idziesz z nadzieją. Że wiatr rozgoni chmury... Że wiatr zamieni szarośc w kolor... Ile jest nas takich z taką wiarą? Sama wiara czasem nie wystarcza. Połonina wita chmurami i mglą... Co wiedzie ludzi w góry? Co ciągnie? Nawet idąc w chmurach i mgle. Staję się szczęśliwym człowiekiem. Na dole zostają w dolinach problemy. Zostaje świat. Im na górze trudniej, tym lepiej. Wiart zawiewa. Mżawka. Deszcz. I czekasz tylko na przebłyski. Te krótkie chwile. Kiedy chmury się rozstępują i widzisz to co piękne. Jak w życiu. 
				__________________ Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV | 
|   |   | 
|  16.08.2012, 21:38 | #3 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Gdańsk 
					Posty: 1,152
				 Motocykl: exc 250 2T :)   Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 12 godz 18 min 29 s |    Ech..... Pięknie. Pogratulować fantazji i wolności ducha. | 
|   |   | 
|  16.08.2012, 21:46 | #4 | 
| Autobanned.  Zarejestrowany: Feb 2009 Miasto: Wawa 
					Posty: 5,227
				 Motocykl: Tesco Przebieg: 45 555   Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 14 godz 7 min 24 s |   
			
			Piknie panocku    
				__________________  Chromolę Afrykę wolę ...Hobbysta Afrykański. | 
|   |   | 
|  16.08.2012, 22:39 | #5 | 
|  |   
			
			toć prawda co jest z tym Bukowym dopiero za 3 razem bylo slonecznie.... | 
|   |   | 
|  17.08.2012, 18:37 | #7 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2008 Miasto: Jeleśnia - Żywiec 
					Posty: 1,352
				 Motocykl: CZ 350/XL 600   Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 23 godz 52 min 10 s |   
			
			Rozkładasz w dole przeciwdeszczowca na choince. Nie leje ci deszczem na głowe. Wyciągasz konserwę. Mniam. W zalewie pomidorowej. Na Krańcach Wszechświata smakuje najlepiej. Skrzyżowanie szlaków. Co jakiś czas przewinie się człowiek. Plecakowcy z plecakami po niebo. Zwyczajni. W sandałach samobójcy przemoczeni w podkoszulkach. Staży i młodzi. Góry kochają każdego. Kolejna przełęcz. Pizdzi. Wieje. Wiart szarpie przeciwdeszczowcem. Jak wracamy? Tak jak inni najkrótszą drogą na Wołosate? Wszyscy się ewakuują tą drogą. MY. MY NIE JESTEŚMY WSZYSCY. Na Czerwony Szlak! Wietrzą połoniną! My się napędzamy trudem i znojem. Nas to cieszy. Im więcej błota. Im bardziej porywisty wiatr! Masz urlop! Nie będziesz leżeć bykiem! Trudy szlaku zapychają głowę. Odcinasz się od problemów w dole. Idziesz innym światem. Krok za krokiem. - Będzie jutro pogoda ? - zagaduję do mijanych turystek - To jest pewne jak drut! - słowa pewne, słowa szczęśliwe z ust zziębniętch szczęśliwych ludzi, powalają mnie. 
				__________________ Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV | 
|   |   | 
|  17.08.2012, 19:24 | #8 | 
|  Zarejestrowany: Oct 2010 Miasto: Podlasie 
					Posty: 2,660
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze   Online: 2 miesiące 3 tygodni 1 godz 57 min 8 s |   
			
			3x szłam Bukowym Berdem - zawsze pogoda dopisywała i widoki były nieziemskie. szczególnie wczesną jesienią, gdy na połoninach jagodziny zaczynały się czerwienić   Natomiast w górze ZAWSZE wiało. Nawet pewni Waszawiacy [sorry] rozstrząsali pół nocy, czy "Wiatr na połonianch jest constans?"   | 
|   |   | 
|  20.08.2012, 22:30 | #9 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2008 Miasto: Jeleśnia - Żywiec 
					Posty: 1,352
				 Motocykl: CZ 350/XL 600   Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 23 godz 52 min 10 s |   
			
			Dzień 8 Był 8 dzień wyprawy. Czas jakby zatrzymał się w miejscu. Bowiem są takie miejsca gdzie funkcja czasu zmniejsza swoją wartość... Dostajesz wiosło. Dostajesz kajak. Dostajesz swój własny okręt. Ile masz pary w ramionach, tam zapłyniesz. Tylko czy trzeba płynąć? Można leniwie leżeć. Patrzeć na konary będące niebem. Na kolorowe chaszcze. I nic nie trzeba... Nic. 
				__________________ Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV | 
|   |   | 
|  21.08.2012, 15:44 | #10 | 
| droga jest celem  Zarejestrowany: Oct 2010 Miasto: Wrocław 
					Posty: 1,007
				 Motocykl: RD07, LC8 Przebieg: X70.000 Galeria: Zdjęcia   Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 18 godz 34 min 0 |   
			
			Patrząc na te zdjęcia, a szczególnie ostatnie, można niemalże poczuć zapach tych miejsc... Podziwiam, zazdroszczę i czekam na więcej    
				__________________ RideNow! | 
|   |   | 
|  | 
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| "Oranżada"dla przyszłego "zdrajcy". | MOTOMYSZA | Wszystko dla Afrykańczyka | 7 | 29.10.2012 20:21 |