|  04.08.2010, 20:21 | #11 | 
| status-TAK stan cywilny-TAK....  Zarejestrowany: Jun 2006 Miasto: Mikołów 
					Posty: 1,219
				 Motocykl: K750 Przebieg: Tak,   Online: 3 tygodni 1 dzień 12 godz 41 min 57 s |   
			
			Właśnie wróciłem z pogrzebu. Nie wiem gdzie mogę coś napisać ale czuje że muszę.... Ceremonia i ilość osób która brała w niej udział zrobiły na mnie ogromne wrażenie.  Co IZI miał w sobie że mimo faktu że rozmawialiśmy kilka razy na "zlotach" płakałem i płaczę za nim jak za kimś z bliskiej rodziny... całą drogę z pogrzebu chlipałem pod kaskiem. Są tacy ludzie których nie trzeba znać osobiście a się czuje że to była i jest wspaniała postać. Ostatni raz tak płakałem jak zmarł Nasz Wspaniały Ojciec Jan Paweł II, którego nie poznałem i nie spotkałem osobiście............ Strasznie jestem rozbity........ Nie wiem czy ma to sens to co pisze........ Kochani uważajcie na siebie. | 
|   | 
|  04.08.2010, 23:07 | #12 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 
					Posty: 614
				 Motocykl: jeszcze będę jeździł XRV...   Online: 5 dni 4 godz 22 min 55 s |   
			
			Także wróciłem już z ceremonii pożegnania Iziego, na mnie także zrobiła ogromne wrażenie ilość ludzi, którzy chcieli odbyć z Izim tą ostatnią drogę. Pomimo tego, że wielu z nas uważa się za "twardzieli", łzy same leciały z oczu i nikt tego się nie wstydził i nie ukrywał. Dumny jestem z tego, że poznałem Krysię i mam nadzieję, że zapamięta to co jej powiedziałem. Ciało Iziego odeszło ale pamięć o Nim nigdy nie zaginie. Jadąc motorem wspomnijcie sobie o Izim, może to uchroni następne istnienia. 
				__________________ Jednakowoż wybrałem prawidłowo...Afryczkę na Królową | 
|   | 
|  04.08.2010, 23:33 | #13 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Gorzów Wielkopolski 
					Posty: 204
				 Motocykl: RD07a   Online: 1 dzień 19 godz 6 min 48 s |   
			
			Sorry, ale do mnie dopiero na pogrzebie dotarło, że Jego naprawdę już nie ma... Ja też Roberta dobrze nie znałem -ot kilka razy rozmawialiśmy na imprezach. Ale zrobił na mnie takie wrażenie i tyle o nim słyszałem, że czuję się, jakby odszedł ktoś bardzo bliski. Najszczersze kondolencje dla rodziny.[*] | 
|   | 
|  04.08.2010, 23:35 | #14 | 
| Autobanned.  Zarejestrowany: Feb 2009 Miasto: Wawa 
					Posty: 5,227
				 Motocykl: Tesco Przebieg: 45 555   Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 14 godz 7 min 24 s |   
			
			Mam nadzieję, że przekazaliście kondolencję nieobecnych... Bardzo mi przykro, że nie mogłem być (przez posranych francuzów ...). Proszę napiszcie gdzie Izi leży (mapka), abym mógł podjechać i zapalić świeczkę zawsze jak będę w okolicy.
		 
				__________________  Chromolę Afrykę wolę ...Hobbysta Afrykański. | 
|   | 
|  04.08.2010, 23:44 | #15 | 
|  |   
			
			Ciagle do mnie troche nie dociera, ze już nie zobaczę Iziego... Ilość motocykli na pogrzebie dobrze pokazała, jaką on byl osobą i że zostanie z nami jako wspomnienie, inspiracja i tęsknota. Gorące podziekowania dla wszystkich osób zaangażowanych w przygotowanie przyjęcia w domu - nie sądze żeby ktokolwiek spodziewał sie takiej gościny dla aż tylu osób. Krysiu - jestesmy z Toba i wszystkimi bliskimi Iziego... | 
|   | 
|  05.08.2010, 00:13 | #16 | 
| Kierowca bombowca  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Kraków 
					Posty: 2,570
				 Motocykl: RD07a   Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 19 godz 56 min 4 s |   
			
			Ano właśnie, liczba obecnych osób i różnorodność motocykli pokazała jak wielkim szacunkiem Izi się cieszył wśród wszystkich przemieszczających się za pomocą dwóch kółek. Niemcy i Węgrzy też przysłali delegacje z wieńcami, aby go pożegnać. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, by ktokolwiek mógł wypełnić pustkę, jaką po sobie pozostawił...
		 
				__________________ AT RD07A, '98, HRC | 
|   | 
|  05.08.2010, 13:35 | #17 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 
					Posty: 614
				 Motocykl: jeszcze będę jeździł XRV...   Online: 5 dni 4 godz 22 min 55 s |   
			
			Od samego rana jestem jeszcze bardziej zdołowany, nie mam ochoty na nic, w robocie bezrobocie, brak humoru, niech to się już skończy.... P.S. dla poprawienia samopoczucia to powiem, że ciasta były przepyszne, bigosu nie było mi pisane spróbować 
				__________________ Jednakowoż wybrałem prawidłowo...Afryczkę na Królową | 
|   | 
|  05.08.2010, 16:13 | #18 | 
| old member  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Bratislava 
					Posty: 32
				 Motocykl: Varadero 08 Przebieg: 13000km   Online: 13 godz 47 min 30 s |   
			
			Do mnie nie chce to wciaz dotrzec... Choc bylem i widzialem te mase ludzi. Przyjechal Ukrainiec, bylo trzech Slowakow (wlacznie ze mna), 2-och Czechoch, byli Wegrzy.... jak czytalem, to Niemcy przeslaly pozdrowienia. Po prostu pogrzeb na miare prezydenta. I przez to wszystko sie nie chce uwierzyc, choc jadac spokojnie mych przyjemnych 450km do domu, myslalem duzo o tym do kogo bede dzwonil, kiedy bede mial problem z motorem, lub potrzeby doradzic z przygotowaniem podrozy... Jak na razie nie znam odpowiedzi.       
				__________________ Nosiłem "Wiadro" z woda i w reszcie donosilem   | 
|   | 
|  05.08.2010, 18:26 | #19 | 
| Zarejestrowany: Jun 2009 
					Posty: 1
				 Motocykl: RD03   Online: 1 godz 44 min 25 s |   
			
			Ilość osób będąca na pogrzebie zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. Świadczy to poprostu o tym jak dużym szcunkiem darzony był IZI i jak wielką stratą jest Jego odejście. Ilość motocykli jadących w konwoju z kaplicy na cmentarz - 189 !!!! | 
|   | 
|  05.08.2010, 21:04 | #20 | 
| status-TAK stan cywilny-TAK....  Zarejestrowany: Jun 2006 Miasto: Mikołów 
					Posty: 1,219
				 Motocykl: K750 Przebieg: Tak,   Online: 3 tygodni 1 dzień 12 godz 41 min 57 s |   
			
			To prawda. To dowód jakim lubianym i szanowanym był człowiekiem..... Chciałbym mieć takie pożegnanie...ale trzeba sobie zasłużyć   | 
|   |