Grzechu i Michał w drodze na Pamir. - Africa Twin Forum

Emek · 25.05.2018, 09:37

Dzisiaj chłopaki ruszyły na Pamir. Podrzucam linka do SPOTa coby można było podglądać ich postępy.
http://share.findmespot.com/shared/f...JqreqqPYxbWSKO

przemo77390 · 25.05.2018, 12:20

Fajna wyprawa - kiedyś i ja pojadę

chłopaki pojechali przez Białoruś - przeca od tamtej strony do Rosji się nie wjedzie, przynajmniej tak było w tamtym roku.

https://minsk.msz.gov.pl/pl/c/MOBILE...o_bialoruskiej

Emek · 26.05.2018, 18:22

Jakoś wjechali.

Wilk96 · 26.05.2018, 19:58

Wjedzie się wjedzie, tylko niestety pół dnia na granicy spędziliśmy. Ale już jesteśmy w Rosji, teraz pijemy koniaczek i jutro dzida dalej na wschód.
Zapraszamy do śledzenia nas na fanpage https://m.facebook.com/GrzechuNaKola...&source=result

Grzechu2012 · 26.05.2018, 22:37

Nie jest źle, u ruskich zawsze przejebane na granicy, jebią nas jak ukraińców. Chociaż niema za co, ciekawe doznania nawet 2 razy WW wypelnialismy

Co nie mialo wplywu na czas pobytu na tamożni bo i tak przed nami trzepali godzinami auta.
Ale teraz już jest lepiej, tania wacha, od ludzi âszczęśliwaâ i w drogę

Jutro ambitnie jedziemy na Saratow na dobrego Szaszlyka z lepioszko

trolik1 · 26.05.2018, 23:18

Piszcie ile się da.
My ruszamy w w sierpniu, więc każde info mile widziane:-)
pozdrawiam trolik

trolik1 · 28.05.2018, 16:24

Widzę, że granica Rus-Kaz poszła w godzinkę :-). Dobry wynik!
pozdrawiam trolik

Emek · 28.05.2018, 21:05

Poszła sprawnie. Grzechu złapał drobny wyciek ale to nie rzutuje.

Jan · 06.06.2018, 23:43

Nas dwa tygodnie temu na granicy Saratów-Uralsk (Ozimki) przetrzepali na granicy niemiłośernie. Kolega rozbierał swój moto, bo pies wyczuł niby narkotyki. Ponad 3 godziny poszło.
Sam odcinek tej drogi jakaś masakra. Wolę offa aniżeli ten kawałek. Już po stronie KZ przynajmniej po polu zasuwasz, to wiesz że to off.
Obecnie siedzę za Moskwą już na powrocie.
Jeśli jakieś info, to piszcie, nie zawsze net po drodze, ale za dwa dni już w domu, więc odpiszę.

trolik1 · 07.06.2018, 17:44

Cytat:

Napisał Jan

Nas dwa tygodnie temu na granicy Saratów-Uralsk (Ozimki) przetrzepali na granicy niemiłośernie. Kolega rozbierał swój moto, bo pies wyczuł niby narkotyki. Ponad 3 godziny poszło.
Sam odcinek tej drogi jakaś masakra. Wolę offa aniżeli ten kawałek. Już po stronie KZ przynajmniej po polu zasuwasz, to wiesz że to off.
Obecnie siedzę za Moskwą już na powrocie.
Jeśli jakieś info, to piszcie, nie zawsze net po drodze, ale za dwa dni już w domu, więc odpiszę.

hej
kilka pytań od mnie:
1. czy było paliwo w Iszkaszim?
2. byliście może w rezerwacie Zorkul i w Bartangu?
3. jak było z wriemiennym wwozem na na granicy Rus-Ukr? (my mielismy w zeszłym roku kwit z Kgz i pani trochę się zdziwiła)
4. jakies znaczące utrudnienia na drodze przez Rus/ Kaz/ Kgz?
to na razie tyle, ale będzie więcej :-)
z góry dziękuję za pomoc!
pozdrawiam trolik

25.05.2018, 09:37	#1
Emek I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 Zarejestrowany: Aug 2015 Miasto: Scyzortown Posty: 11,662 Motocykl: No Afrika anymore Online: 1 rok 7 miesiące 4 tygodni 1 dzień 2 godz 33 min 57 s	Grzechu i Michał w drodze na Pamir. Dzisiaj chłopaki ruszyły na Pamir. Podrzucam linka do SPOTa coby można było podglądać ich postępy. http://share.findmespot.com/shared/f...JqreqqPYxbWSKO

26.05.2018, 19:58	#4
Wilk96 Zarejestrowany: Jun 2017 Miasto: Gdynia Posty: 93 Motocykl: CRF1000 CRF1100 Przebieg: rośnie Online: 1 tydzień 2 dni 2 godz 25 min 54 s	Wjedzie się wjedzie, tylko niestety pół dnia na granicy spędziliśmy. Ale już jesteśmy w Rosji, teraz pijemy koniaczek i jutro dzida dalej na wschód. Zapraszamy do śledzenia nas na fanpage https://m.facebook.com/GrzechuNaKola...&source=result Ostatnio edytowane przez Wilk96 : 26.05.2018 o 21:58

26.05.2018, 22:37	#5
Grzechu2012 Zarejestrowany: Jun 2013 Miasto: Łomżewo Posty: 902 Motocykl: AT-NAT Przebieg: 80000 Online: 1 miesiąc 1 tydzień 6 dni 5 godz 4 min 48 s	Nie jest źle, u ruskich zawsze przejebane na granicy, jebią nas jak ukraińców. Chociaż niema za co, ciekawe doznania nawet 2 razy WW wypelnialismy Co nie mialo wplywu na czas pobytu na tamożni bo i tak przed nami trzepali godzinami auta. Ale teraz już jest lepiej, tania wacha, od ludzi âszczęśliwaâ i w drogę Jutro ambitnie jedziemy na Saratow na dobrego Szaszlyka z lepioszko __________________ www.grzechunakolach.pl

25.05.2018, 12:20	#2
przemo77390 Zarejestrowany: Jan 2015 Miasto: Warszawa Posty: 1,939 Motocykl: inne moto Online: 2 tygodni 2 dni 19 godz 27 min 19 s	Fajna wyprawa - kiedyś i ja pojadę chłopaki pojechali przez Białoruś - przeca od tamtej strony do Rosji się nie wjedzie, przynajmniej tak było w tamtym roku. https://minsk.msz.gov.pl/pl/c/MOBILE...o_bialoruskiej

26.05.2018, 18:22	#3
Emek I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 Zarejestrowany: Aug 2015 Miasto: Scyzortown Posty: 11,662 Motocykl: No Afrika anymore Online: 1 rok 7 miesiące 4 tygodni 1 dzień 2 godz 33 min 57 s	Jakoś wjechali.

26.05.2018, 23:18	#6
trolik1 Zarejestrowany: Jan 2017 Miasto: Szczecin Posty: 678 Motocykl: nie mam AT jeszcze Przebieg: 100K+ Online: 1 miesiąc 1 dzień 12 godz 27 min 8 s	Piszcie ile się da. My ruszamy w w sierpniu, więc każde info mile widziane:-) pozdrawiam trolik

28.05.2018, 16:24	#7
trolik1 Zarejestrowany: Jan 2017 Miasto: Szczecin Posty: 678 Motocykl: nie mam AT jeszcze Przebieg: 100K+ Online: 1 miesiąc 1 dzień 12 godz 27 min 8 s	Widzę, że granica Rus-Kaz poszła w godzinkę :-). Dobry wynik! pozdrawiam trolik

28.05.2018, 21:05	#8
Emek I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 Zarejestrowany: Aug 2015 Miasto: Scyzortown Posty: 11,662 Motocykl: No Afrika anymore Online: 1 rok 7 miesiące 4 tygodni 1 dzień 2 godz 33 min 57 s	Poszła sprawnie. Grzechu złapał drobny wyciek ale to nie rzutuje.

06.06.2018, 23:43	#9
Jan Zarejestrowany: Dec 2014 Miasto: Zabrze Posty: 86 Motocykl: nie mam AT jeszcze Online: 4 dni 15 godz 41 min 39 s	Nas dwa tygodnie temu na granicy Saratów-Uralsk (Ozimki) przetrzepali na granicy niemiłośernie. Kolega rozbierał swój moto, bo pies wyczuł niby narkotyki. Ponad 3 godziny poszło. Sam odcinek tej drogi jakaś masakra. Wolę offa aniżeli ten kawałek. Już po stronie KZ przynajmniej po polu zasuwasz, to wiesz że to off. Obecnie siedzę za Moskwą już na powrocie. Jeśli jakieś info, to piszcie, nie zawsze net po drodze, ale za dwa dni już w domu, więc odpiszę.