Africa - premierowa

[diverek]

Afri już w domku. To ja, po raz pierwszy ustrzelony przez moją żonę podczas dziewiczej przejażdżki koło domu. Niestety opony Anakee nie nadają się na oblodzone i zaśnieżone drogi. Dupka latała podczas dodawania gazu... W związku z tym niecierpliwie na E09. We wtorek mają być. Czarnego asfaltu trochę się w okolicy znalazło. Więc przejażdżka nie zakończyła się szybko. Parowała mi szybka, więc albo groziło mi uduszenie od jazdy na bezdechu z zamknięta szybką, albo jazda z przeciągiem. Tak więc zaczęły mi zamarzać gile w nosie i stwierdziłem że moje wyczynowe buty (widać na focie) + jedna para skarpet, to dobre rozwiązanie dla kogoś, kto chce sobie odmrozić palce u stóp. Zrobiłem tylko 50 km. Fotek zrobi się więcej jak dojdą opony i obiorę się cieplej. Wtedy zapewne wyruszę w teren z osobistym fotografem i przybędzie nieco zdjęć.

No i pora na pierwsze spostrzeżenia.
1. Czeka mnie chyba wymiana termostatu. Czytałem na forum o podobnym zachowaniu ale mi się to nie podoba. Po 50 km raczej spokojnej jazdy wskaźnik temp niemal się nie ruszył z miejsca. Dopiero pod domem jak wkręciłem go na ok 4 tys obr/min i potrzymałem przez dłuższa chwilę to się ruszył i podskoczył do połowy pola. Czy to chłodnica oleju nie pozwala na dogrzanie silnika, czy termostat jest otwarty? Nie wiem. Termostat już zakupiony i niebawem wymienię. Jeśli to nic nie da, będę zimą przysłaniał czymś chłodnicę oleju i tyle.
2. Jest problem z czujnikiem biegu jałowego. Nie wiem czy to przez gęsty olej czy jest inna przyczyna. Po prostu mimo luzu czujnik bardzo często nie pokazuje tego. Nie świeci się kontrolka i nie mogę odpalić na wysuniętej nóżce bocznej. Można powiedzieć że tylko sporadycznie zadziała tak jak powinien. Będę musiał przeczesać forum w tej sprawie? Dużo trzeba rozkręcać aby go zmienić?
3. Raz mniej więcej w połowie trasy przed wjazdem na rondo pojawił się dziwny dźwięk. Jakieś takie jakby wycie, wyraźnie głośniejsze niż gang silnika. Nie wiem jak długo to trwało bo szum wiatru zagłuszał wszelkie możliwe dźwięki. Przed samym dojazdem do rondka, nagle wszystko wróciło do normy. I przez dalszy czas nasłuchiwałem już, uczulony, ale już się nie pojawił. Było to zbyt krótkie żebym mógł zlokalizować ten dźwięk. Będę nasłuchiwać dalej.

Poza tym na pierwszy raz wszystko wydaje się w normie. Daje się gazu to się wyrywa spod dupska, hamuję to chce mnie zrzucić z grzbietu. O to chyba mniej więcej chodzi?

[zibiano]

o to chodzi !
- termostat moze nie do konca prawidlowo dzialac w takiej temperaturze, poczekaj na cieplejsze dni zeby sprawdzic, lub w gotowanej wodzie niektorzy na zime zasłaniają chłodnice tekturkami
- na wysunietej nóżce nie da sie odpalic jak na biegu jest, lub własnie czujnik warjuje, czujnika nie wymieniałem, na forum pewnie znajdziesz co do wymieny itp

zdj. profeska
gratulejszyn jeszcze raz zakupu
niech służy !

[siwy]

Nie chcę cię martwić, ale E09 na oblodzony i zaśnieżony asfalt raczej ci nie poprawi prowadzenia a raczej będziesz się ślizgał jeszcze bardziej. Ja trampkiem z E09 na mokrym asfalcie po dodaniu gazu na 3 biegu driftem zakręty brałem. Za to w teren są miodzio.
pozdrawiam

[wieczny]

O termostacie i czujnik na pewno wszystko znajdziesz na forum w tematach. Czujnik to robota prosta a jak odchylisz motura na prawo to nawet olej nie wycieknie .

Widzę mało powietrza w tylnym kole i kurczowe trzymanie się kierownicy . Koło podpompować, złe nawyki tępić i wyćwiczyć dosiad. I będzie gitara .

Na tym zdjęciu wygląda na taką wywoskowaną, bez ryski. Mniam.

[diverek]

Napisał zibiano

o to chodzi !
- termostat moze nie do konca prawidlowo dzialac w takiej temperaturze, poczekaj na cieplejsze dni zeby sprawdzic, lub w gotowanej wodzie niektorzy na zime zasłaniają chłodnice tekturkami

Jako że chcę wymienić płyn chłodniczy na nowy, to przy okazji otworzę puszkę termostatu i sprawdzę co tam siedzi, testując w garnku.

Napisał zibiano

- na wysunietej nóżce nie da sie odpalic jak na biegu jest, lub własnie czujnik warjuje, czujnika nie wymieniałem, na forum pewnie znajdziesz co do wymieny itp

To że na wysuniętej nóżce nie odpala to oczywiście wiem. No chyba że wysprzęgli się, wtedy odpala. Znalazłem posta http://www.africatwin.com.pl/showpos...3&postcount=12 traktującego o czujniku. Jutro postaram się sprawdzić go. Przy okazji oblookam wałek zdawczy.

Napisał siwy

Nie chcę cię martwić, ale E09 na oblodzony i zaśnieżony asfalt raczej ci nie poprawi prowadzenia a raczej będziesz się ślizgał jeszcze bardziej. Ja trampkiem z E09 na mokrym asfalcie po dodaniu gazu na 3 biegu driftem zakręty brałem. Za to w teren są miodzio.
pozdrawiam

Nie wierze że będzie gorzej niż na łysej, przedniej anakee. Zresztą mało mnie to interesuje. Bo i tak raczej po asfaltach nie będę latać, dopóki nie zrobię prawka. Traktować będę je raczej jako dojazdówki. Docelowo chciałbym pojeździć po leśnych drogach. A tam jest jeszcze śnieg w moich rejonach. Nie dużo ale jest. I Anakee tam się poddają kompletnie.

Napisał wieczny

(...) czujnik na pewno wszystko znajdziesz na forum w tematach. Czujnik to robota prosta a jak odchylisz motura na prawo to nawet olej nie wycieknie .

A dzięki. To już wiem. Znalazłem posta o tym.

Napisał wieczny

Widzę mało powietrza w tylnym kole i kurczowe trzymanie się kierownicy . Koło podpompować, złe nawyki tępić i wyćwiczyć dosiad. I będzie gitara .

Na tym zdjęciu wygląda na taką wywoskowaną, bez ryski. Mniam.

Co do ciśnienia to pudło. Dosłownie na chwilę przed wyjazdem nabiłem 2 atm. Co do kurczowego trzymania z kolei to trafiłes idealnie. Po kilku km dosłownie zaczęły mnie boleć dłonie od siłowego, kurczowego dzierżenia kierownicy. Potem się rozluźniłem, baaa nawet bez trzymanki spróbowałem Ale zrozum. To 1 x na Africe. Przejęcie, wzruszenie, mój zerowy poziom umiejętności i widać to od razu.
A co do wyglądu. To z bliska widać jednak że lakier nie jest idealny. Rysy są i owszem. Ale jak na 19 letni motocykl enduro z przebiegiem > 140 kkm to rzeczywiście chyba nie jest źle.

[BLOB]

Miliona kilometrów dla Ciebie na AT, no i Szanowną Połowicę zabieraj jak się da zabrać (nie tylko do focenia) bo moja to nawet jak widzi w garage motóra to ma konwulsje.

[diverek]

Napisał BLOB

Miliona kilometrów dla Ciebie na AT, no i Szanowną Połowicę zabieraj jak się da zabrać (nie tylko do focenia) bo moja to nawet jak widzi w garage motóra to ma konwulsje.

Ten motocykl jest w sumie właśnie jej. Na nią będzie zarejestrowany i ona ma nim też jeździć. Ale na razie boję się jej dać. Po tym co przeżyłem po pierwszych kilometrach nie chciałem jej narażać. Ja motocyklami, mało bo mało, ale jeździłem. Ona jeszcze nie. Ale jak będą gmole i nowe opony to oczywiście że zacznie się nauka na drogach gdzie nikt nie jeździ i w lekkim terenie. A jak tylko puszczą śniegi oboje idziemy robić prawko. A do focenia oczywiście będę ją zabierać bo jest fotografem

[rambo]

Pikną masz afri, ustaw sobie jakoś to zawieszenie, bo ma geometrie jak czoper trochę prace i bedzie śmigać jak ta lala

[BLOB]

Napisał diverek

Ten motocykl jest w sumie właśnie jej. Na nią będzie zarejestrowany i ona ma nim też jeździć. Ale na razie boję się jej dać. Po tym co przeżyłem po pierwszych kilometrach nie chciałem jej narażać. Ja motocyklami, mało bo mało, ale jeździłem. Ona jeszcze nie. Ale jak będą gmole i nowe opony to oczywiście że zacznie się nauka na drogach gdzie nikt nie jeździ i w lekkim terenie. A jak tylko puszczą śniegi oboje idziemy robić prawko. A do focenia oczywiście będę ją zabierać bo jest fotografem

Zacne to Wać Panie motocykl dla kobiety kupić. A że aparat często trzyma w ręce to widać nawet po samym trafionym AF.

[puntek]

jeśli czujnik luzu nawala to w przebiegu masz jedynkę której nie widać ...
sam czujnik nie jest drogi około 60-80 PLN wmiana tez nie jest skomplikowana, z uszkodzonym czujnikiem możesz jeździć - z tym że jest to uciążliwe...
powodzenia w powożeniu

szacuneczek dla żonki za ładne zdjęcie